reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@olaa90 moja szyjka 2,5 i nigdy jej nie wyczułam. Na IP jezdzilam za każdym razem jak czułam niebezpieczeństwo. Raz narobilam tyle hałasu... Wpadłam spanikowana na patoligie i krzyczalam ze pępowina mi wypadła ( serio myslalam ze tak jest) w trymiga przybiegli lekarze. Nawet mnie nie rejestrowali. I spanikowani zaczęli badać. Jak się okazlo poczulam swoj wlasny element pochwy przy aplikowaniu luteiny ktory tak dziwnie się ulozyl. Myślałam że się spale ze wstydu ale z 2 strony co mam robic jak się boje. Ostatnio jak mi ordynator powiedzial że nie wie co ze mna zrobic bo wracam jak bumerang to się obraziłam i od miesiaca nie bywam na IP. Boli jak zawsze ale nic najwyżej zacznę rodzic.
Jedz na IP bo zeswirujesz.
 
reklama
olaa90 nie wiem czy moglas wyczuc szyjke. Nie wkladaj tabletki tak gleboko, po co sie stresowac, ze cos dziwnego poczujesz. Ja luteine kiedyś aplikowałam palcem i tez mialam schizy, a to ze jestem obrzeknieta w środku, ze jest za miekko i takie tam. Teraz tabletke umieszczam aplikatorem i nie przeżywam, ze cos czuje nie tak.
 
Powinnyśmy miec wylaczone mózgi na okres ciazy, czasami byloby latwiej. Ja mowie, ze w tej ciazy mam chora glowe, bo dużo tam się dzieje i się nakrecamy.
Ale nigdy nie wiadomo czy mozna jakieś symptomy zignorowac czy akurat one świadczą o czyms niepokojącym.
Czasami wydaje mi sie, ze nawet lekarz nie wie jak mi pewne rzeczy wytlumaczyc, dlaczego cos odczuwam i mowi, ze tak moze byc, ze czasami to normalne zeby tylko zbyc.
 
Powinnyśmy miec wylaczone mózgi na okres ciazy, czasami byloby latwiej. Ja mowie, ze w tej ciazy mam chora glowe, bo dużo tam się dzieje i się nakrecamy.
Ale nigdy nie wiadomo czy mozna jakieś symptomy zignorowac czy akurat one świadczą o czyms niepokojącym.
Czasami wydaje mi sie, ze nawet lekarz nie wie jak mi pewne rzeczy wytlumaczyc, dlaczego cos odczuwam i mowi, ze tak moze byc, ze czasami to normalne zeby tylko zbyc.
Ja to nawet bym chciała, żeby mnie wprowadzili w śpiączkę farmakologiczną do dnia porodu, bo aż się boję, co nowy dzień przyniesie. A tak poważnie, trzeba czasem schować swoje obawy i nawet się wygłupić, ale za to nie zbagatelizować czegoś. Inna sprawa, że lekarze często są tak przeładowani pracą, ze mogą być nieprzyjemni, ale na to trzeba przymknąć oko i myśleć o swoim dziecku.
 
@olaa90 moze wyczulas te " mięcho" ktore ja czasami wyczuwam co @Zzzzzz wziela za pepowine. Ja do dzis nie wiem co to jest ale dlszlysmy do wniosku ze mamy to obie. I jakos od tyg tego nie mam dzis np wkladam luteine a tam miejsca ze hoho a wczoraj to ledwo wcisnelam.. i tak ciagle. . Ja juz nie reaguje a to jak tam mam...
 
@olaa90 moze wyczulas te " mięcho" ktore ja czasami wyczuwam co @Zzzzzz wziela za pepowine. Ja do dzis nie wiem co to jest ale dlszlysmy do wniosku ze mamy to obie. I jakos od tyg tego nie mam dzis np wkladam luteine a tam miejsca ze hoho a wczoraj to ledwo wcisnelam.. i tak ciagle. . Ja juz nie reaguje a to jak tam mam...
Też tak mam. Kawał mięsa który palcem mogę wymacac. I przy aplikowaniu luteiny raz mam dużo miejsca (wtedy myślę że mi się coś rozwiera ) albo mam ciasno. Nie wiem jeszcze od czego to zależy ale najprędzej od ułożenia dziecka.
 
Dziewczyny dobrze mowia ja tez czasami czuje te miecho..raz tez jest ciasno raz luzniej. Raz czuje sznureczek od szwu raz jest wyzej. Wiec chyba to wszystko na codzien zmienia sie.
A tak reasumujac to ze starej ekipy chyba jestem osoba ktora najmniej byla w szpitalu. Bylam raz w 13 tc jak zauwazylam pierwsze sypmtomy i to na 2 dni i sie wypisalam. A pozniej juz tylko na zalozenie szwu. I to chyba dzieki tej odleglosci do dobrego szpitala nigdy nie zdecydowalam sie pojechac.
 
no Właśnie już sama nie wiem co to było... i już nawet nie chce wiedzieć... na IP nie byłam bo mam 70km a nic mi się nie działo, wpadam już w panikę.. tak,jak piszecie. Powinien być mózg wyłączony... ja dzisiaj pojadę po tiul i wstążki na pompony i kupię antystresowa kolorowankę -spróbuje zając czymś łeb. Muszę tez trochę ograniczyć kontakt z dr google, miłego dnia wam życzę dziewczyny kochane!
 
no Właśnie już sama nie wiem co to było... i już nawet nie chce wiedzieć... na IP nie byłam bo mam 70km a nic mi się nie działo, wpadam już w panikę.. tak,jak piszecie. Powinien być mózg wyłączony... ja dzisiaj pojadę po tiul i wstążki na pompony i kupię antystresowa kolorowankę -spróbuje zając czymś łeb. Muszę tez trochę ograniczyć kontakt z dr google, miłego dnia wam życzę dziewczyny kochane!
Kolorowanka dobry pomysł, plus stymulujesz prawa półkule mózgu, która uruchamia się rzadko, tu w szpitalu były zajęcia z rysowania i babeczka mówiła że to super działa na rozwój mózgu u dzieci :) staram się rysować kilka razy w tygodniu.

A takie uczucie w pochwie mam dość często, ale znam swoją anatomię też przed ciążą i to wyczuwałam też przed.
Jedynie martwię się że jestem super ciasna po prawie 9 mies abstynencji, masażu krocza też nie mogę zrobić i boję się że popekam ostro podczas porodu :(
 
reklama
olaa90 dobrze, ze przetrwalas noc, wiem jak to jest, gdy niepokój zagosci w głowie, mialam wiele nocy nieprzespanych...
Paula_12345 wydaje mi się, że abstynencja niewiele ma do tego, ze w pochwie jest ciasno, to jest mięsień, dostanie odpowiedni sygnal i sie rozluźni. Jaka by nie byla pochwa to musi przejsc przez nia dzidzius i czasami niemały.
 
Do góry