Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Mikasa7]

Miałam brac bodajże 7/8 dni brałam 5 plus antybiotyk bo miałam e-coli i enterococcus faecalis w szyjce po szpitalu :/

A widzisz...przynajmniej wiadomo na co to brałaś... bo ja biorę gynalgin na zmianę z nystatyna bo miałam napuchnieta, rozpulchniona pochwe i się panu dr nie podobała... ja biorę dopiero 6 dni,czyli gynalgin 3 tabletki. Nie wiem czy sama nie spróbować odstawić...

 

[Patka010890]

A widzisz...przynajmniej wiadomo na co to brałaś... bo ja biorę gynalgin na zmianę z nystatyna bo miałam napuchnieta, rozpulchniona pochwe i się panu dr nie podobała... ja biorę dopiero 6 dni,czyli gynalgin 3 tabletki. Nie wiem czy sama nie spróbować odstawić...

@Mikasa7
A jak długo już Cię boli to podbrzusze?
Ja mialam ostatnio taki ból przez 5 dni i później sam ustąpił, brałam no spe i magnez , dodatkowo luteine i inne witaminki...podobny ból mialam też w szpitalu po klotrimazolu dopochwowy także może i u Ciebie tak jak pisze dziewczyny bóle wywołał gynalgin? Sprawdź na ulotce skutki uboczne , może coś o tym jest?
Generalnie jak poczytasz o bólach jak na miesiączke w ciąży to często występują i mimo że niepokoją nie są zwiastunem niczego złego...teraz dzidzia bardzo szybko rośnie, macica , więzadła i mięśnie się rozciągają także ma prawo boleć!
Kochana , myśl pozytywnie a ja trzymam kciuki żeby te bóle ustapily!
Ps. Lekarz przepisał leki na bakterie bez posiewu???

 

[Joaska4428]

A widzisz...przynajmniej wiadomo na co to brałaś... bo ja biorę gynalgin na zmianę z nystatyna bo miałam napuchnieta, rozpulchniona pochwe i się panu dr nie podobała... ja biorę dopiero 6 dni,czyli gynalgin 3 tabletki. Nie wiem czy sama nie spróbować odstawić...

Dodatkowo przekrajałam na pół ten gynalgin bo nie wchodził cały , tzn milaam takie wrażenie bo ledwo włożyłam palec i czulam szew ....ale jak odstawiłam to się polepszyło ogólnie piekło mnie tam wszystko po nim a zrobił jakiś wymaz/ posiew ?

 

[Mikasa7]

@Mikasa7
A jak długo już Cię boli to podbrzusze?
Ja mialam ostatnio taki ból przez 5 dni i później sam ustąpił, brałam no spe i magnez , dodatkowo luteine i inne witaminki...podobny ból mialam też w szpitalu po klotrimazolu dopochwowy także może i u Ciebie tak jak pisze dziewczyny bóle wywołał gynalgin? Sprawdź na ulotce skutki uboczne , może coś o tym jest?
Generalnie jak poczytasz o bólach jak na miesiączke w ciąży to często występują i mimo że niepokoją nie są zwiastunem niczego złego...teraz dzidzia bardzo szybko rośnie, macica , więzadła i mięśnie się rozciągają także ma prawo boleć!
Kochana , myśl pozytywnie a ja trzymam kciuki żeby te bóle ustapily!
Ps. Lekarz przepisał leki na bakterie bez posiewu???

Dzięki Kochana...Ogólnie na ulotce jest wymieniony ból brzucha czy wlasniegorsze samopoczucie, stany depresyjne. A takowe miewam...dzielnie się trzymałam z pozytywnym myśleniem,A teraz ciężko. Wiem,że nałożyło się kilka spraw, stresów z wyjazdami męża czy praca, choroba syna. Teraz popołudniu trochę ten brzuch odpuścił. Ale ogólnie pobolewa mniej więcej od niedzieli. A od soboty zaczęłam brać raz gynalgin, raz nystatyna.
Tak, leki bez posiewu przepisane:/"na oko" ... nie podobala sie moja pochwa lekarzowi po aplikacji 3 razy dziennie luteiny... mało tego, do końca ciąży mam brać ten gynalgin na zmianę z nystatyna. Raz, że to kupa pieniędzy z luteina podjezykpwo,A dwa nie wiem czy takie zapobieganie infekcji jest ok...
A co u Ciebie, jak Ty się czujesz???

 

[Mikasa7]

Dodatkowo przekrajałam na pół ten gynalgin bo nie wchodził cały , tzn milaam takie wrażenie bo ledwo włożyłam palec i czulam szew ....ale jak odstawiłam to się polepszyło ogólnie piekło mnie tam wszystko po nim a zrobił jakiś wymaz/ posiew ?

Ja też mam wrażenie,że np luteina głębiej wchodziła,ale ona też 4 razy razy mniejsza, może dlatego. Nie mam szwu,ale czuje opór jak chce to dopchnac tak sobie myślę że wybiore 5 gynalginow i 5 nystatyna i jak będzie bolał dalej to odstawie...
I tak jak pisałam, posiewpobral tylko na gbsa już w razie przedwczesnego porodu. Zwykły powiew miałam miesiąc temu i było ok...

 

[Joaska4428]

Ja też mam wrażenie,że np luteina głębiej wchodziła,ale ona też 4 razy razy mniejsza, może dlatego. Nie mam szwu,ale czuje opór jak chce to dopchnac tak sobie myślę że wybiore 5 gynalginow i 5 nystatyna i jak będzie bolał dalej to odstawie...
I tak jak pisałam, posiewpobral tylko na gbsa już w razie przedwczesnego porodu. Zwykły powiew miałam miesiąc temu i było ok...

 

[Joaska4428]

Ja też mam wrażenie,że np luteina głębiej wchodziła,ale ona też 4 razy razy mniejsza, może dlatego. Nie mam szwu,ale czuje opór jak chce to dopchnac tak sobie myślę że wybiore 5 gynalginow i 5 nystatyna i jak będzie bolał dalej to odstawie...
I tak jak pisałam, posiewpobral tylko na gbsa już w razie przedwczesnego porodu. Zwykły powiew miałam miesiąc temu i było ok...

Infekcja może pojawić się z dnia na dzień może warto było by zrobić posiew,
Takie branie co dzień antybiotyku jak nystatyna z gynalginem wyjalowi ci florę całkowicie , bierzesz jakiś probiotyk ?

 

[Mikasa7]

Infekcja może pojawić się z dnia na dzień może warto było by zrobić posiew,
Takie branie co dzień antybiotyku jak nystatyna z gynalginem wyjalowi ci florę całkowicie , bierzesz jakiś probiotyk ?

No właśnie nie biorę... też ostatnio na to wpadłam.. Ale to wszystko tyle kosztuje..A bakterie na 10 dni kolejne 30 zł...dramat. ja te leki odstawie 3 dni przed wizyta i poproszę o pobranie posiewu chyba...

 

[Patka010890]

Dzięki Kochana...Ogólnie na ulotce jest wymieniony ból brzucha czy wlasniegorsze samopoczucie, stany depresyjne. A takowe miewam...dzielnie się trzymałam z pozytywnym myśleniem,A teraz ciężko. Wiem,że nałożyło się kilka spraw, stresów z wyjazdami męża czy praca, choroba syna. Teraz popołudniu trochę ten brzuch odpuścił. Ale ogólnie pobolewa mniej więcej od niedzieli. A od soboty zaczęłam brać raz gynalgin, raz nystatyna.
Tak, leki bez posiewu przepisane:/"na oko" ... nie podobala sie moja pochwa lekarzowi po aplikacji 3 razy dziennie luteiny... mało tego, do końca ciąży mam brać ten gynalgin na zmianę z nystatyna. Raz, że to kupa pieniędzy z luteina podjezykpwo,A dwa nie wiem czy takie zapobieganie infekcji jest ok...
A co u Ciebie, jak Ty się czujesz???

Ja biorę zapobiegawczo teraz macmiror 2 razy w tygodniu i żadnych dolegliwości po nich nie mam a klotrimazol jak brałam to tak jak u Ciebie były u mnie bóle podbrzusza , raz nawet plamienie i pieczenie. Macmiror działa bakteriobójczo i grzybiczobojczo także coś w sam raz dla Ciebie no i finansowo tak Cię nie obciąży, bo jedno opakowanie starcza na 5 tygodni a kosztuje coś koło 36 zł...
Ja Cię doskonale rozumiem u mnie jak się sypie to też wszystko na raz i wtedy nie ma mowy o pozytywnym myśleniu...ale mimo wszystko trzeba wierzyć że będzie dobrze
U mnie w sumie poki co niezmiennie , całe dnie leżę, jutro mam wizytę kontrolną i pomiar szyjki ...już się boję czy jeszcze coś tam zostało...
Z dobrych wieści mialam ostatnio posiew i nie ma w nim żadnych bakterii, wczoraj byłam też na USG III trymestru, z małym wszystko dobrze, rośnie zdrowo, widzieliśmy go też w 4d , jest cudowny, co chwilę się uśmiechał
Waży już 1700gram
Mam też już cała wyprawkę, czekam tylko na pościel do łóżeczka, wózka rożek itp, zamawialam u koleżanki , szyje takie gadżety
Poza tym coraz spokojniejsza jestem i głęboko wierzę że conajmnie do 34 tc uda nam się wytrwać, dzisiaj 30+4 cały czas nie wierzę, że dałam radę i za mną juz 14 ciężkich tygodni strachu, nerwów, wylanych łez i obaw i to chyba jednocześnie daje mi wiarę ze już dalej MUSI być dobrze!

 

[Patka010890]

No właśnie nie biorę... też ostatnio na to wpadłam.. Ale to wszystko tyle kosztuje..A bakterie na 10 dni kolejne 30 zł...dramat. ja te leki odstawie 3 dni przed wizyta i poproszę o pobranie posiewu chyba...

Ja biorę provag odkąd przyjmuje macmiror, kupiłam na Gemini, 10 tabletek kosztuje 23 zł a 20 tabletek 34 zł także dużo taniej niż w aptece stacjonarnej , alternatywa mogą być też jogurty jak lubisz, ale coś stosować trzeba...