Nalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2017
- Postów
- 10 635
Ech, ale dzisiaj mam dzień. Kłucia jeszcze całkiem nie ustąpiły, pojawily się 2 razy jak się załatwiałam i czasem jak leżę/siedzę. Generalnie się popłakałam jak mąż wrócił z pracy, że jestem nieodpowiedzialna, że powinnam zostać w szpitalu, że pewnie stan zapalny się rozszerzy na dziecko i się urodzi przedwcześnie, płakałam chyba z godzinę. Mój mąż uważa, że przede wszystkim nie powinnam czytać Internetow, bo wiadomo, że tam zawsze straszą najgorszym. I że byłam u lekarza, dostałam antybiotyk, a jak się w najbliższych dniach nie poprawi, to będziemy myśleć. W każdym razie, ja mam dzisiaj takiego dola, może hormony mi buzują, a może co innego. :/