reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Czesc Dziewczyny:)
Jestem w II ciazy. W pierwszej urodzilam w 37+5dni zdrowego synka,szyjka skracala sie i lezalam 3,5 mies.
Obecnie jestem w 22+2. Od 20tc zdiagnozowano skracajaca szyjke. W 20 tc miala 26mm. Wczoraj poszlam na prywatna wizytę,szyjka juz 32 mm,ale na jednym ujeciu wyszlo ze ujscie wewnetrzne rozwarte na 1cm:( pozniej jak pan dr badal to juz nie bylo otwarte i szyjka wyglada pieknie...pan dr kazal zyc normalnie ale oszczednie... jednak z tego co mi wiadomo to przy otwartym.ujsciu wewn jest bezwgledny nakaz lezenia. Jak pytalam dr o to dlaczego na jednym ujeciu wyszlo to rozwarcie, to on powiedzial,ze pewnie pod zlym katem przylozyl glowice,a potem sie smial i powiedzial,ze mam isc do.domu i juz nie myslec:/ kurcze... a ja nie moge zyc normalnie, bo wychodze z zalozenia ze jesli cos tam wyszlo to raczej tak jest...
Ja bym poszła jeszcze raz na USG do jakiegoś polecanego fachowca w tej dziedzinie lub lekarza ginekologa, który się zna na patologii ciąży i sprawdziła co z tym ujściem.
 
reklama
Wlasnie do niego chodze jak cos mnie niepokoi,a tak to prowadze ciaze na nfz w przyszpitalnej poradni. Wizyty mam tam co miesiac, teraz mam za 12 dni. I to bedzie kluczowe, niech ten dr zobaczy czy tam tez u niego ujscie bedzie otwarte. Dramat jakis... chociaz maz staral sie mnie uspokoic tlumaczac,ze usg to przeciez fale, ktore odbijaja swiatlo i czasem pod niektorum katem widac czarne plamy, bo sie zle fale odbily,a pod innym juz widac inaczej. I ta czarna plama, ktora jest otwartym ujsciem,byc moze jest zle odbita fala...niby logiczne,nie?:) ale ja i tak sie stresuje... dobrze,ze szyjka chiciaz ciut dluzsza...
A, no.to jest bardzo logiczne wytłumaczenie. :) Skoro oglądał potem i nie widział, a wytłumaczył tonw ten sposób, to jest raczej oki. ;)
 
Gawinka u mnie ciągle się ten brzuch napina a szew juz od dawna nie trzyma tylko sam pessar z tego co mówią. Byłam na badaniu dzisiaj to jest bez zmian. W poniedziałek mam usg.
 
Nalia91 logiczne wytlumaczenie sie wydaje byc, gdyby nie fakt,ze to wymyślił moj maz,ktory z ginekologia nie ma nic wspolnego....:)
Poszlabym gdzies jeszcze, ale mialam usg wczoraj, tydzien temu i 2 tyg temu...teraz wizyta za 12 dni...nie chce przeginac...
 
@Mikasa7 - myślę chyba podobnie jak @kluseczka89 - w końcu to leżenie wpływa na wydłużanie się szyjki. I rozumiem badania...ale... czy to wszyscy inni lekarze się mylą? Czy myli się lekarz, któremu ufam? Wiele pytań w tym aspekcie.


A, no.to jest bardzo logiczne wytłumaczenie. :) Skoro oglądał potem i nie widział, a wytłumaczył tonw ten sposób, to jest raczej oki. ;)
dla mnie to też sensowne wytłumaczenie :)
 
Dzieki Dziewczyny za wszystkie Wasze opinie:) postaram sie dotrwac bez stresu te 12 dni i byc dobrej mysli.
Co do artykulu o ktorym pisalam wczesniej, powiem Wam szczerze, ze na poczatku bylam.taka"podniecona",ze wow,super! nie bede lezec w tej ciazy,bo co ma byc to bedzie... skoro badania mowia,ze lezenie i tak nie wplywa na dl szyjki... ale zycie pokazalo co innego. Osobiste doswiadczenia dziewczyn, takie jak my, ktore dziela sie wszystkim.dokladnie na forach, sa dla mnie bardziej miarodajne. Z reszta sama zaczelam sie oszczedzac i jest lepiej. Fakt jest taki,ze z synem lezalam 22h na dobe, jak wstalam w 36 tc nie moglam przejsc 100 m bez skurczu,dramat byl... Teraz kiedy mlody jest w przedszkolu wiekszosc czasu leze,ale cos szybko ugotuje,wypiore, czasem pojde po chleb. Nie leze plackiem tak jak wtedy, ale wiekszosc dnia odpoczywam
 
Mnie też lekarz nie nakazał leżenia a jedynie oszczędzanie się, odpoczynek, polegiwanie. Ale w praktyce obserwacje mam takie : na wizycie w 21 tygodniu szyjka 28 mm wiec dwa tygodnie ładnie leżałam, wstawanie do toalety, na jedzenie, raczej dyscyplina, na kontroli w 23 tygodniu szyjka 30 mm, więc co? :) ulga, że może przesadzam z tym reżimem łóżkowym, no i kolejne dwa tygodnie raczej tryb mieszany, głównie leżenie, ale kurze starte, obiad zrobiony, łazienki nawet sprzątnęłam po łebkach, jakieś pranko, i na kontroli w 25 tygodniu szyjka 26 mm (czyli 4 mm w dwa tygodnie) i założony Pessar. Wiec u mnie zdecydowanie leżenie lepiej się sprawdza...nikt nie chce ryzykować, wiec wybiera to co da mu lepsze poczucie, że zrobił wszystko co mógł, nawet jeśli oznacza to wyłączenie z życia, tęsknotę za spacerami gdy tam pięknie za oknem, i kompletowanie wyprawki jedynie przez ekran telefonu lub zdalnie przez telefon z mężem gdy jest w sklepie :) upierdliwe, ale nagroda będzie cenniejsza niż wszystko, jak przytulą nas nasze wyczekane maluchy to szybko zapomnimy o tych miesiącach reżimu...nie wolno się poddawać :)
 
No tak... mi przy trybie, ktory opisuje wyzej wydluzyla sie szyjka z 26 mm na 32 mm,wiec jakis spacerek malusi raz na dwa dni zaliczam. Tym bardziej,ze moj trzylatek bardzo chce zebym czasem poszla z nim.na plac zabaw przed dom, oczywiscie ide w asyscie meza:) ja siedze, oni sie bawia.
Ja sie tylko zastanawiam jak to jest... moj lekarz jak mialam szyjke 26 mm slowem mi nie wspomnial o szwie czy pessarze. Powiedzial,ze skoro pomimo skracajacej sie szyjki w I ciazy donosilam syna, to teraz tez tak bedzie... a ja chyba wolalabym jakis wspomagacz,zawsze glowa bylaby lzzejsza... i jak to jest,ze jedni lekarze reaguja ponizej szyjki 2 cm,a inni ponizej 3cm...
 
reklama
Do góry