Dziewczyny ze skracającymi się szyjkami - trzymajcie się i dacie radę! Ja dołączyłam tu jak miałam 27 tc, szyjka skrócona o 1 cm. Teraz zaczynam 36 tc. Mały ma wytrzymać do połowy stycznia, ale i tak już jestem szczęśliwa, bo jest względnie bezpiecznie. Powodzenia!
reklama
Agula_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2017
- Postów
- 330
Witamy na świecie , gratulacjeDzień dobry
My też już się przytulamy. Mała przyszła na świat 27.12.17r , przez cesarskie cięcie. Z waga 3190 gram i 50 cm.
Agula_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2017
- Postów
- 330
No na to liczę, że uda się dotrwać do bezpiecznego terminu. Dziękuje bardzo za wsparcie, potrzebowałam tego, bo mam gorsze dni. W święta teściowa dała nam popalić i mimo, że niby nic nie robiłam to czasu na odpoczynek nie było, a i stresów całkiem sporo. Także podejrzewam, że to co się teraz dzieje, to efekt tych ostatnich dni.Agula, będzie dobrze. Zobacz ile już czasu minęło jak się pojawiłyśmy na tym forum [emoji4] damy radę [emoji11]
Dziś podczas kapieli zauważyłam u siebie wypływ siary z obu piersi, a mała mocno daje popalić w brzuchu, ale jak się rusza to przynajmniej wiem,że u niej wszystko w porządku. A jak Twoje samopoczucie, kiedy kolejna wizyta?
ketsurui
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2017
- Postów
- 2 404
Ja mam 2 stycznia ostatnie genetyczne, a 3 stycznia wizyta u mojego gina. Mała obróciła się chyba główką w dół, bo od kilku dni czuje kopniaki koło żeber, a nie na dole. No i rwa kulszowa mnie dopadła i trzyma już kilka dni. Ale staram się normalnie funkcjonować. Tym bardziej, że jesteśmy teraz na wyjeździe w Polanicy i ciągają mnie po kopalniach i fortach codziennie [emoji4]
Dziewczynki tak czytam i czytam Was i staram sie rownież myślec pozytywnie ze i u mnie bedzie okej... choc po takich przejściach trudno... tymbardziej ze to dopiero 20 tydzien... mimo ze mam założony szew , leze , to i tak mam nerwy co bedzie dalej... jeszcze dwa tyg temu szyjka 3,6 a teraz 2,7... właśnie od wczoraj mam jeszcze większego stresa... choc lekarz mówi ze jest okej....
Dobrze ze tak podnosicie na duchu swoimi historiami
Dobrze ze tak podnosicie na duchu swoimi historiami
lienka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 222
Gratulacje !!!Dzień dobry
My też już się przytulamy. Mała przyszła na świat 27.12.17r , przez cesarskie cięcie. Z waga 3190 gram i 50 cm.
lienka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 222
ja mialam 3,8...w ok 26 już 2,5..i stanęła..urodzilabym w termini wywolywali mi 38t3d szyjka 1,5. Będzie dobrze.Dziewczynki tak czytam i czytam Was i staram sie rownież myślec pozytywnie ze i u mnie bedzie okej... choc po takich przejściach trudno... tymbardziej ze to dopiero 20 tydzien... mimo ze mam założony szew , leze , to i tak mam nerwy co bedzie dalej... jeszcze dwa tyg temu szyjka 3,6 a teraz 2,7... właśnie od wczoraj mam jeszcze większego stresa... choc lekarz mówi ze jest okej....
Dobrze ze tak podnosicie na duchu swoimi historiami
ja mialam 3,8...w ok 26 już 2,5..i stanęła..urodzilabym w termini wywolywali mi 38t3d szyjka 1,5. Będzie dobrze.
Takich informacji mi trzeba ! tez mam nadzieje ze ta szyjka bedzie juz trzymać
A miałas rownież założony szew ?
Ja od 25 szyjka 27 miekka, rozwarcie na opuszek i juz 35 tc jest.Takich informacji mi trzeba ! tez mam nadzieje ze ta szyjka bedzie juz trzymać
A miałas rownież założony szew ?
reklama
dajecie nadzieje
Ja poporstu myslalam ze przy założonym szwie ta szyjka nie bedzie tak zjeżdżać w dol.. ale mam nadzieje ze teraz na tym wymiarze zostanie chociaż przez jakis czas...
ale wam zazdroszcze tych tygodni.... u mnie dopiero 20... narazie marzy mi sie chociaż 28
Ja poporstu myslalam ze przy założonym szwie ta szyjka nie bedzie tak zjeżdżać w dol.. ale mam nadzieje ze teraz na tym wymiarze zostanie chociaż przez jakis czas...
ale wam zazdroszcze tych tygodni.... u mnie dopiero 20... narazie marzy mi sie chociaż 28
Podziel się: