Póki co nic o krążku lekarz nie mówił. Na wizycie kontrolnej zapytam. Zazdroszczę, że Wy już takie zaawansowane i dzieciaczki już bezpieczne.Cześć, ja w 28 tc miałam szyjkę również 28 mm, co prawda mam założony krążek, a dziś zaczynam 37 tc. Rozumiem, że jak narazie nie zaproponowano Ci krążka?? Z tego co się orientuję zakładają go poniżej 25 mm (przynajmniej mój lekarz). Wiem jak trudno przenieść się z trybu aktywnego w ten bardziej oszczędny, ale w naszych przypadkach nie ma wyjścia.
reklama
lienka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 222
mususz siebie obserwowac ja miałam skurcze od 22 tyg...i np jak mnie łapią jak leżę to chodzę jak mnie lapią jak chodzę to się kładę, ciepla kąpiel...nie gorąca i jakoś ciągnę..34 tydz teraz.Póki co nic o krążku lekarz nie mówił. Na wizycie kontrolnej zapytam. Zazdroszczę, że Wy już takie zaawansowane i dzieciaczki już bezpieczne.
Agula_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2017
- Postów
- 330
Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Od tygodnia leżakuję i zaczęłam czytać ten wątek od pierwszych stron żeby się podnieść na duchu i nie zwariować. W przeciągu tygodnia szyjka mi się niestety skróciła o 1 cm. Do tej pory czułam się świetnie: latałam do pracy, na zakupy, wyjścia ze znajomymi, pomagałam przy remoncie mieszkanka...nie wiem skąd i jak nabawiłam się ostrego zapalenia układu moczowego i zaczęły się jazdy Na szczęście szybko zaczęłam przyjmować antybiotyk, ale zaczęły się twardnienia brzucha czego następstwem jest nieszczęsne skrócenie szyjki z 3,9 cm na 2,8 cm i od strony Maleństwa szyja w kształcie "Y" (do tej pory była całkiem zamknięta)...boję się o Malutkiego Jutro idę zrobić wyniki czy ta głupia infekcja już przeszła - mam nadzieję że chociaż ten problem jest zażegnany...Kolejna wizyta dopiero 4 grudnia.
Hej, nie wszystkie dziewczyny tu są w wysokiej ciąży, ja jestem w 23+3 i od 20 tc mam twardnienia i doktor zaleciła mi luteine gdyż moja szyjka ma 3 cm - krótka, ale podobno taka moja natura, No i
Oszczędny tryb życia, a tez tak jak ty byłam wulkanem energii. Wyleczenie infekcji to bardzo ważna kwestia, mam nadzieje, że będzie wszystko Ok.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
ketsurui
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2017
- Postów
- 2 404
I jeszcze ja też 23+3. Czekam właśnie w poczekalni u mojego gina. Zobaczymy jak dzisiaj moja szyjka [emoji4]Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Od tygodnia leżakuję i zaczęłam czytać ten wątek od pierwszych stron żeby się podnieść na duchu i nie zwariować. W przeciągu tygodnia szyjka mi się niestety skróciła o 1 cm. Do tej pory czułam się świetnie: latałam do pracy, na zakupy, wyjścia ze znajomymi, pomagałam przy remoncie mieszkanka...nie wiem skąd i jak nabawiłam się ostrego zapalenia układu moczowego i zaczęły się jazdy Na szczęście szybko zaczęłam przyjmować antybiotyk, ale zaczęły się twardnienia brzucha czego następstwem jest nieszczęsne skrócenie szyjki z 3,9 cm na 2,8 cm i od strony Maleństwa szyja w kształcie "Y" (do tej pory była całkiem zamknięta)...boję się o Malutkiego Jutro idę zrobić wyniki czy ta głupia infekcja już przeszła - mam nadzieję że chociaż ten problem jest zażegnany...Kolejna wizyta dopiero 4 grudnia.
Agula_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2017
- Postów
- 330
I jeszcze ja też 23+3. Czekam właśnie w poczekalni u mojego gina. Zobaczymy jak dzisiaj moja szyjka [emoji4]
Trzymam kciuki, daj znać po wizycie koniecznie
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Lienka dziękuje za rady. Jak przypuszczam skurcze się już nie skończą aż do samego rozwiązania? Bo pomimo, że odpoczywam to i tak twardnienia się cały czas zdarzają...
Agula_1991 to jesteśmy na podobnym etapie, lekko ponad tydzień różnicy tylko. Dużo twardnień brzuszka w ciągu dnia Ci się zdarza?
ketsurui trzymam kciuki za dobre wiadomości!
Agula_1991 to jesteśmy na podobnym etapie, lekko ponad tydzień różnicy tylko. Dużo twardnień brzuszka w ciągu dnia Ci się zdarza?
ketsurui trzymam kciuki za dobre wiadomości!
agu90 ja od 27 tc szyjka skrócona do 2 cm, miałam się oszczędzać i polegiwać. Teraz 30 tc trwa szyjka w międzyczasie do 1.5 cm się skróciła ale zamknięta. Poleguję, wstaję do lodówki i kibelka. Czasem wybiorę się do miasta i do teściów. W chodzeniu przeszkadza mi też ból pachwin.
Nie martw się. Oszczędzaj się i obserwuj, czasem brzuch twardnieje od leżenia płasko, czasem łapie jak się za dużo chodzi... trzeba się przyglądać i leki zabezpieczyć.
Nie martw się. Oszczędzaj się i obserwuj, czasem brzuch twardnieje od leżenia płasko, czasem łapie jak się za dużo chodzi... trzeba się przyglądać i leki zabezpieczyć.
lienka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 222
Może w Twoim przypadku odejdą skurcze....w moim nie minęły, ale tetaz juz nikt się tym nie przejmujeLienka dziękuje za rady. Jak przypuszczam skurcze się już nie skończą aż do samego rozwiązania? Bo pomimo, że odpoczywam to i tak twardnienia się cały czas zdarzają...
Agula_1991 to jesteśmy na podobnym etapie, lekko ponad tydzień różnicy tylko. Dużo twardnień brzuszka w ciągu dnia Ci się zdarza?
ketsurui trzymam kciuki za dobre wiadomości!
Leżenie potrafi zdziałać cuda, na to liczę! Jak trzeba będzie to jak najdłużej mogę tak leżeć, a co - dla Malutkiego wszystko! zielonaA bidulko z tym bólem pachwin A masz szew albo pessar założony na szyjkę?
Lienka na Twoim etapie to już skurcze są chyba nawet normalne?
Lienka na Twoim etapie to już skurcze są chyba nawet normalne?
reklama
Agula_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2017
- Postów
- 330
Lienka dziękuje za rady. Jak przypuszczam skurcze się już nie skończą aż do samego rozwiązania? Bo pomimo, że odpoczywam to i tak twardnienia się cały czas zdarzają...
Agula_1991 to jesteśmy na podobnym etapie, lekko ponad tydzień różnicy tylko. Dużo twardnień brzuszka w ciągu dnia Ci się zdarza?
ketsurui trzymam kciuki za dobre wiadomości!
Wiesz co to zależy od dnia, miałam
Kilka dni bez skurczy, czasem 1-2 dziennie, a w ostatni weekend wielokrotnie w ciągu dnia mi twardniał- ale tez w weekend miałam trochę stresów wiec może dlatego. Często twardnieje kiedy z leżenia wstaje i gdy leżę na plecach- wiec tego już unikam. Ja jestem bardzo szczupła i na początku myślałam ze to dziecko się wypina stad ten brzuch taki twardy się robi- nawet usilnie próbowałam przekonać dziewczyny na forum- na szczęście wyprowadziły mnie z błędu a twardnienie podczas usg połówkowego zaobserwowała moja lekarka, ja nie byłam tego nawet świadoma. Od tej pory staram się obserwować i zapisuje sobie codziennie ile razy i w jakich sytuacjach brzuch mi twardnieje. Po 2 tyg stosowania byłam na kontroli i pomimo twardnien 1-2 razy dziennie z szyjka nic się nie zmieniło. Zobaczymy jak będzie teraz, po kolejnych 2 tygodniach. Prowadzę raczej oszczędny tryb życia, staram się odpoczywać w ciągu dnia, ale nie położyłam się plackiem- któraś z dziewczyn wrzuciła tu wcześniej link do posta mamaginekolog odnośnie leżenia i póki nie będzie to u mnie ostatecznością to staram się delikatnie pokręcić po domu, unikając dźwigania, schylanie itp.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: