Cześć Agula, witaj wśród szyjkowych mamusiek,
doskonale Cię rozumiem ja jestem w 21tc i mam bardzo nisko małego ktory kopie po mej szyjce -czasami tez mam wrażenie ze ta nóżkę zaraz wysunie i uszkodzi pęcherz ... latwo powiedzieć nie bój się itp niepokój będzie nam towarzyszyć do końca nie ma co ukrywać; plus jest taki ze dzieciaki od 30tc można spokojnie uratować a wcześniactwo nie zawsze oznacza powikłania. Ważne byś miala szpital o jak najwyższym stopniu referencyjności; biorę to co Ty tylko mniejsza dawkę luteiny 2*100 oraz 3x2magne b6 oraz czopki scopolan to chyba klasyczny zestaw.
Ja przez ostatnie trzy dni miałam notoryczne i bolesne twardnienie brzucha; dziś nie wytrzymałam pojechałam na ip i właśnie wróciłam ze szpitala podali domięśniowo nospe i pomogło na kilka godzin; skonsultuj może z lekarzem czy scopolan regularnie możesz brać
Odnośnie kłucia: tak ja tak mam prawie codziennie ponoć to nic niepokojącego ale lepiej z lekarzem skonsultować
Ps ostatnio słyszałam o przypadku dziewczyny która od 3mca miała 0mm szyjki i donosiła urodziła zdrowe dziecko
Wiec głowa do góry historia zna ogrom pozytywnych przypadków trzeba tylko spokojnie leżeć z poduszkami pod pośladkami by dziecko nie naciskało na szyjkę, ponadto nie angażować mięśni prostych brzucha, nie schylać się i brać leki
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom