reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Oj tak szalejcie póki możecie :) fryzjer kosmetyczka pedicure i te sprawy jako nagroda za Wasza wytrwałość i dzielna postawę,zdecydowanie należy się Wam ;)

Szczerze jak ja myśle o swoim 38 tygodniu to dla mnie to tak odległy termin i narazie marzenie, ja z moim gino narazie uruchomiliśmy odliczanie do 30tc ... a tu dopiero 19 ;) ja nie wiem jak tak można tyle leżeć ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Katierinka lozeczko mam, wozka mi brak :) ale mam nadzieje, ze w tym tygodniu dojdzie.

Kathleen poczatki sa ciezkie to prawda ale pozniej idzie wytrzymac. Zobaczysz dasz rade lezec. A jak tam u Ciebie? Lekarz cos doradzil, ten co Vixen polecila?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tak wegetuje w zasadzie od założenia szwu, czyli od końca sierpnia, to był jakiś 14 tydzień, tak to normalnie chodziłam do pracy. I to prawda, ze jak człowiek wtedy pomyśli, ile czasu mu zostało do ciazy donoszonej, to idzie sie załamać. Ale czas na szczęście jakoś leci.
 
Barnek dzwoniłam, termin dopiero na marzec ... ale jutro mam dzwonić i próbować przez położna skomunikować się. Próbowałam tez przez szpital ale nie udało się złapać mam przyjechać niby na IP ale z tego co piszecie przy twardnieniu i skurczach przyjmuje to co niby w szpitalu się dostaje luteinę, nospe i magnez oraz żelazo. Wiec nie wiem czy jechać i ryzykować atakiem skurczy znowu, może poprostu trzeba leżeć spokojnie i cierpliwości się nauczyć...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Vixen trochę otuchy mi dodałas ja tez leżę od 14tc a od 16tc to już plackiem. Raz jeszcze dziękuje za kontakt!

Dziewczyny a z jaka długośc szyjki miałyście przy zakładaniu szwu/pessar? I czy od tamtej pory skróciła się szyjka?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja sie nabawiłam podrażnień po luteinie, zreszta lekarz mi tak tydzień temu powiedział. Dzisiaj przy podcieraniu patrzę, a na papierze troche krwi, minimalna ilość. Troche spanikowałam, ale mysle, ze to jednak jakieś otarcia, bo jak wkładałam tabletkę, było ok. Jeszcze do soboty mam tabletki i wtedy odstawiam.

Moja szyjka przy zakładaniu szwu miała pewnie około 4 cm, moze troche mniej. Potem sie delikatnie skracała, raz nawet pomiar wyszedł dłuższy, ale to skracanie jest akurat zwykle fizjologiczne, cieżko, zeby w trzecim trymestrze zwłaszcza pod koniec szyjka miała 4 cm. Czwartego stycznia miała 27 mm, a tydzień temu 22 mm, bez rozwarcia na szczęście.
Ale radzę Ci nie patrzeć za bardzo na te mm, nie sugerować sie pomiarami innych, bo jesteś indywidualnym przypadkiem, a takie porównywanie sie zwykle niewiele wnosi, bo sa przypadki, ze dziewczyny z kilku mm szyjkami chodziły tygodniami.
 
Zgadza się ze u każdego jest to inaczej, ale to leżenie mnie wykańcza człowiek nie może się zając czym chce w dodatku wszystko mnie denerwuje, wkurza i do tego płakać mi się chce ale zrzucam to na hormonalne rozchwianie... No a 22mm w 17 tc i to dalsze skracanie powiem Wam ze mnie trochę rozkłada na łopatki ... byle do 30tc chociaż donosić


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kathleen, ja miałam 19 mm szyjki i 5 mm rozwarcia wewnętrznego. I ten szew to utrzymał. Nigdy moja gin mi potem szyjki nie mierzyła, zawsze tylko palpacyjnie sprawdzała, czy szyjka trzyma, i trzymała. Raz jeden inna lekarka, do której trafiłam pod nieobecność mojej, chciała zobaczyć, jak to wygląda, i wtedy namierzyła nawet 24,5 mm, ale to jest jak Vixen pisze - milimietrowe różnice mogą wynikać z różnic pomiaru. Przed zabiegiem w szpitalu mówili mi np., że jest nawet 22 mm a nie 19, ale to już wówczas nie miało specjalnego znaczenia ze względu na to, że krótko i tak no i to wew. rozwarcie.

Czas zleci, zobaczysz. Teraz w końcu mogę to powiedzieć. Bo w 23. tyg. sama nie mogłam zrozumieć, jak tu dać radę. A od 30. tyg. poleci szybciutko, zobaczysz. To jest tak, jak tutaj dziewczyny dużo wcześniej pisały, te, które się już porozpadały - to forum przynosi szczęście. No i pomaga w tej całej leżącej niedoli :)
 
reklama
Dzięki dziewczyny za wsparcie!! Macie racje kilka milimetrów w ta czy w tamta oby tylko czas a nie szyjka szybko zleciały :) No to jeszcze 11 tyg do 30 tc a później to już z górki lub małego mi wyjmą wcześniej jak będzie bardzo złe , dzięki raz jeszcze!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry