Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@kimi90 @Slivka wlasnie dzis skonczylam antybiotyk na infekcje ukladu moczowego. Mocz czysciutki, sprawdzali dwa razy. Domyslam się że coś gdzieś pękło, na zewnątrz, albo coś zadrapało...
Mocz nie podbarwiiony, normalny kolor.tylko plamki były.
Najbliższe porównanie to tak jak przy niewielkim krwawieniu przy hemoroidach ale z przodu.
Za to dzisiejsza aktywnosc oplacilam paskudnymi twardnieniami na wieczor. Paracetamol i lezymy.
 
reklama
Kimi, każda z nas, która ma ciąże jeszcze niedonoszona, chciałaby sie znaleźć w 38 tygodniu, a najlepiej z donoszonym zdrowym noworodkiem w domu. I każdej z nas zapewne sie wydaje, ze to jeszcze tyle tygodni, nawet miesięcy i ze ma wszystkiego dość. Mnie juz minęło trzy miesiące od założenia szwu, jeszcze jakieś dwa powinnam wytrwać. Pocieszam sie, ze grudzień to święta, coś tam sie zawsze dzieje, jakieś prezenty trzeba kupic, a to przedstawienie u corki w przedszkolu i tak dalej. A w styczniu będę kompletować wyprawkę. I oby ten czas spokojnie nam mijał.

Jest grudzień, czas leci i tak tez będzie Tobie leciał, tym bardziej, ze masz male dziecko, a z dziecmi tez szybciej czas mija, bo nie mozna sobie pozwolić na leżenie plackiem i nieustanne zamartwianie sie (tak jak ja to robiłam w pierwszej Ciazy). Poza tym żaden lekarz nie powiedział Ci, ze jest z Tobą zle, a wręcz przeciwnie, wyglada ok. A jakby było naprawdę kiepsko, to w szpitalu byś leżała.
 
No ja wlasnie leze i usypiam core i tez mi brzuch stwardnial okrutnie. :/ nie boli, ale czuje jakby mi sie dziecko probowalo wycisnac przez skore. :) ale to na pewno nie ten powod. ehhh... ja ostatnip skonczylam antybiotyk na pecherz, ale nie jestem przekonana czy sie tych bakterii pozbylam :/
 
_vixen_ pisze:
Kimi, każda z nas, która ma ciąże jeszcze niedonoszona, chciałaby sie znaleźć w 38 tygodniu, a najlepiej z donoszonym zdrowym noworodkiem w domu. I każdej z nas zapewne sie wydaje, ze to jeszcze tyle tygodni, nawet miesięcy i ze ma wszystkiego dość. Mnie juz minęło trzy miesiące od założenia szwu, jeszcze jakieś dwa powinnam wytrwać. Pocieszam sie, ze grudzień to święta, coś tam sie zawsze dzieje, jakieś prezenty trzeba kupic, a to przedstawienie u corki w przedszkolu i tak dalej. A w styczniu będę kompletować wyprawkę. I oby ten czas spokojnie nam mijał.

Jest grudzień, czas leci i tak tez będzie Tobie leciał, tym bardziej, ze masz male dziecko, a z dziecmi tez szybciej czas mija, bo nie mozna sobie pozwolić na leżenie plackiem i nieustanne zamartwianie sie (tak jak ja to robiłam w pierwszej Ciazy). Poza tym żaden lekarz nie powiedział Ci, ze jest z Tobą zle, a wręcz przeciwnie, wyglada ok. A jakby było naprawdę kiepsko, to w szpitalu byś leżała.
Kliknij żeby rozwinąć...
Dziekuje Ci za te slowa :) masz racje z jednej strony sobie mysle, kurcze juz minelo 20 tygodni prawie, a potem przychodzi mysl ooo nie a jeszcze co najmniej 18, bo nie wiem kiedy wyznaczy mi lekarz termin cesarki. no ale nie ma sie co zadreczac. gdyby nie te skurcze codziennie to bylabym bardziej podbudowana. ale zona kolegi meza z pracy (ale zamieszalam) od poczatku krwawienia, twardy brzuch i skurcze, a w poniedzialek juz idzie do szpitala do porodu przez cc :) czyli sie da. :)
Pociesza mnie tez fakt, ze w pierwszej ciazy mialam w szpitalu przez tydzien potworne skurcze, jedem za drugim i szyjka sie nie chciala skrocic i rozwarcie tez sie zrobic nie chcialo. tylko nie wiem jaki wplyw na to mialo ulozenie twarzyczkowe corki :) a moze mam po prostu dosc silna szyjke. nie wiem, tak sie pocieszam.

Ps. wybaczcie dziewczyny, ze bez polskich znakow, ale pisze na szybko z telefonu i mam wylaczone wszelkie polskie literki. mam nadzieje, ze nie czyta wam sie moich wypowiedzi zle. ;)
 
Hej dziewczyny mam pytanie do Was od którego tyg lekarz badał Wam szyjke macicy bo ja jestem w 16 tyg i nigdy mi lekarz nie mówił ile ma cm itd. Proszę o odpowiedź i pozdrawiam ☺
 
Od skończenia pierwszego trymestru, co wizytę, USG dopochwowym. Przyjmuje sie, ze obowiązkowo taki pomiar powinien być zrobiony przy USG połówkowym, bo wtedy najczęściej objawiają sie problemy ze skrócona i rozwarta szyjka.
 
Dziewczyny czy Wy czujecie nisko ruchy Waszych dzieciątek? W okolicach odbytu i spojenia łonowego? Czy to jest sygnał, że zbliża się poród? Brzuch mam niby nadal wysoko ale tak niziutko główka, obawiam się, że to kwestia dni... Niby wiem, że już sobie maluch da radę, ale wolałabym, żeby posiedział dwa tygodnie jeszcze.
 
Ja miałam usg przy każdej wizycie, z tym, że takie dokładne pomiary po 20 tc. Wcześniej mówił tylko, że powyżej 4 centymetrów.
 
reklama
Moja lekarka u ktorej zaczelam prowadzenie ciazy mierzyla mi szyjke, a obecny lekarz niestety nie robi mi usg dopochwowego, tylko manualnie mnie bada :/ ostatni pomiar mialam na izbie przyjec w 17 tygodniu. na kolejnej wizycie mu zasugeruje, ze warto byloby to mierzyc.
Co do badan polowkowych w pierwszej ciazy nikt mi nie mierzyl dlugosci szyjki. zobsczymy jak bedzie za tydzien.
 
Do góry