reklama
Hej. Ja myślałam, że już dzieciątka się poradziły i dlatego taka cisza a tu jeszcze w dwupaku smiegacie ;-)
Jak fajnie, że czytające mamusie :-) ja też kocham czytać i czytam bardzo dużo ale ta ciąża coś mi z głową porobila i nie mogę się skupić na książce, zaraz się denerwuje i niecierpliwie... zamiast korzystać hihi
Barnek kciuki mocno zaciśnięte. Wszystko będzie dobrze&&&& :-*
Jak fajnie, że czytające mamusie :-) ja też kocham czytać i czytam bardzo dużo ale ta ciąża coś mi z głową porobila i nie mogę się skupić na książce, zaraz się denerwuje i niecierpliwie... zamiast korzystać hihi
Barnek kciuki mocno zaciśnięte. Wszystko będzie dobrze&&&& :-*
Ostatnia edycja:
Katierinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 310
Barnek, ale boli Cię tak grypowo, że całe ciało, kości, mięśnie, czy brzuch tak mocno daje o sobie znać? Ja miałam w zeszłej ciąży wirysa grypopodobnego, złapało mnie w nocy a byłam akurat sama w domu, tylko ból całego ciała, żadnej gorączki, kaszlu, nic. Może to coś takiego? Kciuki, oczywiście, trzymamy!
Ziemniaczek, to już tydzień minął, to też dobrze, że te tygodnie jakoś schodzą - dobrze dla nas, co dopiero marzą o tym, żeby dotrwać do tego 37 chociaż a te maluchy to uparciuchy i cwaniaki, tak to się wybierają na świat za szybko cholera wie po co, a potem siedzą i się czają, i żadne wieszanie firanek, wchodzenie po schodach nie pomaga
Ziemniaczek, to już tydzień minął, to też dobrze, że te tygodnie jakoś schodzą - dobrze dla nas, co dopiero marzą o tym, żeby dotrwać do tego 37 chociaż a te maluchy to uparciuchy i cwaniaki, tak to się wybierają na świat za szybko cholera wie po co, a potem siedzą i się czają, i żadne wieszanie firanek, wchodzenie po schodach nie pomaga
Katierinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 310
Ja właśnie biorę trzeci dzień i mimo nystatyny, którą dostałam na kolejną infekcję grzybiczną, trzecią w tej ciąży, mam wrażenie, że znów coś się tam robi. Tak słyszałam, czytałam, chyba nawet któraś z Was tutaj zaznaczała, że luteina może podrażniać, ale kurczę, nie chcę znów grzyba przerabiać, ile można. Przecież wczoraj ledwie ostatnią nystatynę wzięłam.
Kontrolę u lekarz prowadzącej mam dopiero w przyszyłym tygodniu - wtorek, może środa, najpóźniej w piątek. Szarpie mnie trochę podbrusze od wczoraj, czuję takie jakby kłucia. Pocieszam się, żę to pewnie macica się rozciąga. Ale dzisiaj wczytałam się w wypis ze szpitala i zobaczyłam, że rozrwarcie wewnętrzne miałam na odcinku 5 mm i trochę mi się zrobiło smutno. W zasadzie to jest te 5 mm o które w poprzedniej ciąży szyjka była dłuższa, żeby było śmieszniej. Ech, teraz będę czekać do tej wizyty. I to podbrzusze, cholera by to. A wczoraj jeszcze plecy zaczęły boleć z lewego boku wieczorem, chyba ciało reaguje na moje wolne poruszanie się, zmianę postawy etc. :/
Kontrolę u lekarz prowadzącej mam dopiero w przyszyłym tygodniu - wtorek, może środa, najpóźniej w piątek. Szarpie mnie trochę podbrusze od wczoraj, czuję takie jakby kłucia. Pocieszam się, żę to pewnie macica się rozciąga. Ale dzisiaj wczytałam się w wypis ze szpitala i zobaczyłam, że rozrwarcie wewnętrzne miałam na odcinku 5 mm i trochę mi się zrobiło smutno. W zasadzie to jest te 5 mm o które w poprzedniej ciąży szyjka była dłuższa, żeby było śmieszniej. Ech, teraz będę czekać do tej wizyty. I to podbrzusze, cholera by to. A wczoraj jeszcze plecy zaczęły boleć z lewego boku wieczorem, chyba ciało reaguje na moje wolne poruszanie się, zmianę postawy etc. :/
Katierinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 310
Katerinka, nie nie boli mnie grypowo boli mnie ciaZowo ze tak powiem. Cały brzuch i krzyż. Martwie sie juz co i jak, czekam az mąż wróci.
Trzymaj się w takim razie jeszcze mocniej. Za ile mąż będzie, żeby z Tobą podjechać?
reklama
Podziel się: