reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Katierinka ty juz chodzisz? Mi kazali plackiem lezec...
Ja po zalozeniu wstalam dopiero na drugi dzien i delikatnie zabarwiony sluz mialam na czerwono...brzuch mnie nie bolal na okres tylko troche mnie ciagnal...

Mrowa przykro mi z powodu tescia;(
 
reklama
Katierinka

Ja po zabiegu tez mialam lekkie plamienie a raczej taki zabarwiony sluz. Jak zeszlo calkowicie znieczulenie to zaczal mnie bolec brzuch wlasnie tak jak na miesiaczke. W pewnym momencie nawet podali mi paracetamol dozylnie. Lekarze mowili, ze to normalne i wiaze sie z ingerencja na szyjce. Podobno nigdy nie wiadomo jak macica zareaguje. Jeszcze wlali we mnie 3 kroplowki z magnezem zeby zapobiec skurczom. Pamietam, ze brzuch bolal mnie ponad dobe.

Nie martw sie wszystko bedzie dobrze:*

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Katerineczka
Po zabiegu jak mi szew zakładali to był luzik ja po narkoze wstałam po 20 min a nie mogłam bo mi nie kazali
Tak u mnie szyjka się skrocila o 1.5 cm bo odrazu po operacji chodziłam a powinnam leżeć każdy mówił inaczej
 
Mnie po złożeniu szwu nic nie bolało ale jak go sciagali to boże brak słów może przez to że nitki nie mogli znaleźć i wkladali mi różne wzierniki a jeden przynieśli jak dla krowy przez to pochwe mi rozciagneli i mam nadzieję że wróci do moich rozmiarow więc wspomnienia są straszne oczywiście u mnie tak było miałam pecha.
Nie życzę tego żadnej z was
 
Ziemniaczek przyznam, ze Twoje doswiadczenia ze sciaganiem szwu ladnie mnie wystraszyly;( ale przypomnialo mi sie jak w trakcie zakladania lekarz mowil do lekarki zeby nie ucinala za krotko nitki bo bedzie problem przy sciagnieciu... Strasznie Ci wspolczuje takich traumatycznych przezyc ;(

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zurawinka
Sorry ze strasze ale pisze prawdę co czułam. Wlasnie mi ta nitke obcieli na krótko i nie można było jej Wogole znaleźć. Mam nadzieję że u was tak nie będzie.
Katierinka
Ja po założeniu nie plamilam i brzuch też mnie nie bolał akurat to przeszłam wzorowo. Sorry ze pisze kilka postów pod rząd ale czytam i odpisuje bo później zapomnę co czytałam i co odpisać
 
Hej,dziewczeta! Ja wstalam w zasadzie dopiero po 5 godzinach od zabiegu. Po znieczuleniu polozna kazala mi zaczac ruszac nogami,jak jeszcze lezalam,zeby nie bylo zastoju. Po 5 godz. siadlam,potem troche polezalam, wiecej zaczelam chodzić wieczorem,ale glownie jednak na lezaco. Niemniej nikt nie zabronil sie ruszac, jak juz bede ma silach. Bede jeszcze na obserwacji przed wyjsciem i bede jeszcze miala badania. Wciaz plamie,ale lekarka na obchodzie dowiedziala,ze to jest norma. Dostałam tez nospe na noc,zeby brzuszek az tak nie twardnial.
Dzieki Wam za wszystkie odpowiedzi! Spijcie dobrze,bez skurczy i twardnien! (Oprocz tych,ktore są juz w terminie i chca zaczac rodzic :)
 
reklama
Dzień dobry w dniu nauczyciela :biggrin2: ciekawe czy jest wśród nas jakieś ciało pedagogiczne :biggrin2: u nas dzisiaj słońce w pełni, aż żal leżeć w taki cudny dzień...

U mnie twardnienia w normie. Zauważyłam, że średnio na 3 dni luzu ( gdzie twardnień jest max kilka lekkich na godzinę) przypada dzień hardcorowy (całe serie skurczowe), a potem odpuszcza na jakiś czas. Za to cukier mi skacze, zjadłam troszkę ketchupu do twarożku i już ponad 140 :confused: strach pomyśleć co by było po drożdżówce z toffi mojej ulubionej :biggrin2:

Miłego dnia wszystkim!
 
Do góry