reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Basia ja lezalam 4 miesiace (na sam koniec zaczelam wiecej sie ruszac ale to bylo po 37 tc) i rodzilam naturalnie, bez znieczulenia. W fazie partej podali mi oxytocyne zeby skurcze byly czesciej, bo mimo ze sie szyjka rozwierala super szybko to skurczow bylo malo i byly zbyt rzadko, a podczas nich sie prze. Bolaly bardziej niz te przed oxy, ale do przezycia.

Ja bylam bardzo slaba przez ta ciaze, mialam anemie, czesto bylo mi slabo i duszno, raz zemdlalam i wlasnie najbardziej balam sie jak dam rade urodzic przy takiej kondycji, ale juz na sali porodowej w ogole mi brak sil nie przyszedl do glowy. To sa takie emocje ze w kobiecie biora sie sily nie wiadomo skad. Ja po porodzie mialam zakwasy jeszcze przez kilka dni na rekach od sciskania meza i na nogach od napierania na podnozki. Teraz dosyc szybko wracam do formy po tym wszystkim. Brzuch nie ciazy i wszystkie te slabosci jak reka odjal przeszly.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Basia
Ja tez miałam oxytocyne i wspominam bardzo dobrze.
Rodziłam w 42tc
Miałam najpierw 10 pszczółek w pupę codziennie po jednej i to wspominam najgorzej bo były bolesne. Potem miałem jedna kroplowke z oxy i nic potem drugą też nic zero bólu i już trzecia mnie wzięła
Urodziłam w 3 godz bezboleśnie.
Bez bolesnych skurczy.
Nie wiem czy ten poród był bezbolesny dzięki oxy czy tak poprostu.

Ja śpię na plecach i tylko na plecach bo na bokach mi źle.
Nic mnie nie dusi jak narazie
 
Basia oxytoxyna nie boli ja miałam 3 razy wywołany i ruszyło mnie dopiero jaj powiedzieli ze idziemy na cesarkę ...:) a wczesniej to takie mini skorcze mniej bolące niz @...

Marula co to za test??
Ciaza bliźniacza no to oszczędzaj sie kochana :)))
Dobrze Ci Asia pisze ja tez czuje sie jak na końcówce zeszłej ciazy...
Maryla oby udało sie jak najdłużej !




Ja chyba bede musiała poszukać innego lekarza prowadzącego w którymś z takich szpitali tak na wszelki wypadek... A u nas w miarę bliskiej okolicy sa tylko 2...

O ja tez w rogali bolą mnie pośladki od tego a teraz w szpitalu bez tragedia !

Basia ja leżałam pierwsze 3 i ostatnie 1,5 Mca sie praktycznie nie ruszałam
Z domu poza delikatnymi spacerkami z psem i to tez od święta ...







2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
No ja wizyte mialam o 18:40. Szyjka lux o ile można tak powiedzieć. Myślał że bedzie szpital i sterydy, ale spadła tylko 0.3mm przez 4 tygodnie co go mile zaskoczyło, ale widać jeszcze mnie nie zna. Nie wierzył, że przy Zu dam radę taką utrzymać. Mam obecnie 2.87cm. Dodał mi tylko luteine i no-spe bo mu powiedziałam, że te skurcze Braxtona-Hicksa często czuje i że mi sie wydają jednak za często. Jak nie pomoże to, to mam odstawic i zostać z samym magnezem. Nawet podczas wizyty mi strasznie brzuch sie postawil i dałam mu pomacać [emoji6] powiedział, że widzi, że są efektowne, ale na szczęście nie efektywne, bo nie ruszają szyjki.
Szczerze mówiąc myślałam, że szyjka bardziej poleci, ale jednak niewychodzenie z domu dużo daje.
Jakby szyjka była poniżej 2,5cm to by mnie jutro przywitał na oddziale i wpakował sterydy i magnez dożylnie. Choć mówi, że może po następnej wizycie na sam magnez mnie weźmie. Póki co leżę dalej.

Za to wypytałam sie o pessar i szew i konieczność leżenia przy jednym i drugim. Zaczne od pessara. Przy nim lepiej leżeć i jednak trzeba uważać, bo może on spowodować nawet pęknięcie pęcherza. Mówił, że zdarzyło mu sie, że badał w szpitalu pacjentke z pessarem, a szyjka i tak sie rozwarła i tuż za pessarem czuł pęcherz.
A przy szwie jego skuteczność zależy głównie od tego czy jest dobrze założony. Powinno się go zakładać jeszcze w czasie kiedy szyjka jest w miarę mocna, max do 16-17 tc. Trzeba go założyć w idealnym miejscu. Jeśli będzie za daleko to może spaść podczas kiedy szyjka będzie sie skracać, a jak za blisko pęcherza, to podczas rozwierania od wewnątrz szew może go uszkodzić. Dlatego mówił, że skoro samo leżenie i tak dużo daje, to dla niego zakładanie zabezpieczeń to ostateczność.

Jestem w 30 tygodniu ciąży
 
Joasia ja też dzisiaj po wizycie. U mnie pessar trzyma bardzo dobrze szyjka twarda dluga i zamknieta. Mały w dalszym ciągu głową w dół ale jeszcze wysoko. Śmialiśmy się że kilka tyg temu groził przedwczesny poród to teraz przy takiej szyjce po zdjęciu krążka mogę ciąże przenosić
 
A co do leżenia z pessarem to mój gin stwierdził że jak dobrze trzyma i szyjka jest twarda to niekoniecznie trzeba leżeć i można prowadzić w miarę normalne życie
 
Co lekarz to inna opinia na temat pessarow i szwów! Przyznam ze pierwsze słyszę zeby pessar mógł spowodować pęknięcie pęcherza, on nie zapobiegnie temu ale zeby miał go spowodować, nie wyobrażam sobie jak?



Jestem w 37 tygodniu ciąży
 
reklama
Ja osobiście miałam do czynienia z lekarzem który był zwolennikiem zakładania szwów ale maks do 20 tc! Potem to juz tylko leżenie plackiem! Był przeciwnikiem pessarow ze względu na możliwość infekcji! I tu mogłabym sie doszukać przyczyny pęknięcia pęcherza po części z powodu pessara


Jestem w 37 tygodniu ciąży
 
Do góry