reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Rozmawiałam z położną. Powiedziała,ze jeśli nie sączą mi się wody ani nie mam skurczów to mogę spokojnie zostać w domu.

Co prawda pobolewało mnie dziś podbrzusze - tak jakby delikatnie ćmiło - najpewniej z powodu wzdęć i żelaza, które przyjmuję od środy.
Wcześniej jak mi się takie coś zdarzało to zwiastowało to stolec.

Wzięłam prysznic i schowałam się pod kołdrę - i zrobiło mi się tak błogo. Chyba mi tego trzeba było.
Wieczorem przyjdzie do nas moja mama - mąż dopakuje torbę i zobaczymy co się będzie dalej działo.

Wielomatka - tak kaszel może wykończyć - jestem tego idealnym przykładem
 
reklama
Sodalit dobrze zrobiłaś że porozmawiałas z położna. Tak szczerze mówiąc to myślę że odprawiliby Cię z kwitkiem. Chyba ze trafiłabys na jakiegoś nadgorliwca, który widząc szyjkę położyłby Cię na oddziale. A chyba lepiej leżeć w domu niż szpitalu....mnie 4 lata temu jedyna pani doktor na oddziale w 33 TC powiedziała że mam iść do domu. Stwierdziła że w domu będę na pewno spokojniejsza a w szpitalu i tak mi już nie pomogą i że tak będzie lepiej dla mnie.

Planu nie tworzyłam. Tak szczerze mówiąc miałam tylko jedno spotkanie z położna 😕 ale sama się na to zgodziłam. Chciałam położna która mieszka blisko mnie, ona już nie miała "miejsc" ale z uwagi na to że nie oczekuje od niej teraz wielu spotkan zgodziła się. Natomiast po porodzie obiecała że będzie często zaglądać .
 
Ale plan porodu robisz sama, nie z położną. Na stronie szpitala powinien być wzór, jak nie to weź jakiś z internetu.

To nie jest wielki plan, możesz zaznaczyć czy chcesz muzykę czy poród w wodzie jeśli się da, czy zgadzasz się na nacięcie, czy chcesz znieczulenie itd. To nie leży w gestii położnej która będzie Cię widzieć już po porodzie.
 
Aaaaa, położna wypytywała mnie o kilka rzeczy więc myślałam że z nią się coś takiego tworzy. Popatrzę w takim razie w necie bo na stronie mojego szpitala na pewno nie ma. Ale wiem że ani poród w wodzie ani znieczulenie jest u nas niedostępne 😑 ale beznadziejny ten szpital....
 
Ann - wbrew pozorom to dobrze, że znieczulenie nie jest dostęne. ZZO robi więcej szkody niż pożytku w czasie porodu.
Plan porodu to Twoja WIZJA porodu. Powinna być respektowana, ale wiadomo jak to wygląda.
 
Ann - wiadomo, że człowiek w przypływie emocji czasami nie wie jak się ma zachować.

Ale pomyślałam sobie, że przecież dzieciutek nie pcha się sam na świat, tylko to przez wredny kaszel, a skoro udało się go dość mocno opanować to może jeszcze trochę przeleżę.

A powiedźcie mi co ile macie zlecone KTG?
 
Co do znieczulenia to wielomatka ma rację, słyszałam, że podobnie jest z oksytocyną - że to wcale nie jest taka fajna sprawa.

U nas na stronie szpitala jest pdf z planem porodu, wystarczy pozaznaczać co by się chciało.
 
reklama
im bardziej fizjologiczny poród tym lepiej dla mamy i dziecka, dlatego warto dobrze do porodu się przygotować

z tym ktg to u mnie nigdy nie jest zlecone wcześniej. W sensie lekarz mówi, że no to proszę sobie zrobić bliżej terminu. W covidzie to miałam po znajomości ktg robione na Łubinowej - miałam dwa, przy drugim dowiedziałam się, że akcja porodowa trwa w najlepsze :D

Natomiast na ktg będę naciskać często, bo nasze 3 dziecko na ktg miało zanik tętna, w trybie pilnym do szpitala musiałam się udać. Co przeżyłam koszmaru to moje.
 
Do góry