reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cewnik myślę, że byłby gorsza opcja, że wzgl na infekcje mogące się pojawiać przy dłuższym cewnikowaniu. Do basenu da się przyzwyczaić. Śmiechem, żartem byłam basenami obstawiona byłam jeden zabierano a kolejny dostawałam by w razie czego nie czekać nie wiadomo ile na dostawę 😝 Teraz grunt to wyleżeć jak najdłużej.
 
reklama
Super, że wszystko udało się bez żadnych komplikacji. Teraz odpoczywaj kochana i nabieraj siły. Masz tam chociaż jakieś fajne towarzystwo? Szkoda, że nie założyli Ci cewnika, wtedy nie musiała bys się prosić ciągle o basen.
Też bym chciała cewnik ale z drugiej strony to ryzyko infekcji, zawsze coś można sobie dodatkowego zainstalować a mi w badaniach wyszły leukocyty w moczu, na szczęście posiew czysty... Z drugiej strony siadając na basen też można sobie jakąś bakterie zaadoptować...
 
Też bym chciała cewnik ale z drugiej strony to ryzyko infekcji, zawsze coś można sobie dodatkowego zainstalować a mi w badaniach wyszły leukocyty w moczu, na szczęście posiew czysty... Z drugiej strony siadając na basen też można sobie jakąś bakterie zaadoptować...
Aga uwierz przez miesiąc korzystałam i nic nie złapałam. Byłam na pionie porodowym jedyna która korzystała z tej opcji. One są myte, dezynfekowane.
 
AgaBart oto oba moje zabiegi stanęły mi przed oczami. Jesteś bardzo dzielna. Po pierwszym nie wstawalam tylko dobę, po drugim dłużej. Po jednym basenik, po drugim cewnik. Dobrze że idzie antybiotyk, tak ma być jak się robi nagle operację. Teraz ważne żeby nie było żadnej bakterii. Ja miałam jeszcze 3 tygodnie prawie antybiotyk,juz później nie dożylnie tylko doustnie i z wyniku posiewu. Trzymam mocno kciuki i podziwiam Twoją rzeczowość i opanowanie.
 
Dziewczyny jestem już po... Na razie się udało, pęcherz nie pękł, szew założony, podobno jak scisneli szyjke sam się cofnął więc nie musieli przy nim majstrować za dużo. Zabieg robił mi sam ordynator w asyscie mojego lekarza więc byłam w dobrych rękach. Od wczoraj ładują we mnie antybiotyki bo nie czekali na wynik posiewu... To co przeżyłam to moje, zwłaszcza po rozmowoe porannej z lekarzem i właśnie tych informacjach o możliwych powikłaniach, już nie będę tego pisać bo to najczarniejsze scenariusze. Cały czas leżę na sali pooperacyjnej ale przynajmniej mam mega wygodne łóżko, bo przynajmniej do poniedziałku mam reżim łóżkowy... Sikanie do basenu... Masakra ale za drugim razem jakoś poszło. Lekarz mówił że nie było najgorzej, widział gorsze przypadki w których mimo wszyysko udało się więc mam być dobrej myśli 💪
Powodzenia, na pewno będzie dobrze! Teraz się oszczędzaj, stosuj do zaleceń lekarzy i unikaj stresu.
 
Hej. Ja kiepsko sypialni w nocy. Budzę się do wc a później nie mogę zasnąć tylko tak drzemie i co chwila się budzę. A poza tym to mam też kiepski humor. Pobolewa mnie w kroku i nie wiem co to jest zatem zakuje. Przy przekreca nie się z boku na bok tak samo jak nogę trochę wyżej podniose. Wczoraj też wieczorem miałam więcej niż zwykle wydzieliny i bałam się ze to wody. Wszystkie niepokojące objawy są powodem do zmartwień. Mam nadzieje ze u was dobrze :) do tego cukier znów na czczo 107 na accu chek a na contour 77. Dobija mnie to wszystko aż się popłakałam bo chce jak najlepiej dla dziecka a wszystko układa się inaczej. Sama myśl że mogę zaszkodzić dziecku.
 
Magdalenka ja rozumiem Cię doskonale, dla mnie teraz najmniejsza pierdoła a już się denerwuje, też po nocach nie śpię a jak na zaczynam myśleć optymistycznie to za chwilę coś się wydarzy... Takie ciąże, niestety i Wiem że trzeba to przetrwać, dopiero teraz jak leżę w szpitalu widzę że dużo kobiet ma masę problemów w ciąży... Jak byłam w ciąży z córką to ciąża mnie cieszyła i chciałam by trwała jak najdłużej a teraz marzę już o przynajmniej połowie kwietnia, choć termin mam na koniec maja, ale będę czuła się bezpieczniej. Teraz widzę że można stawać na głowie ale jak ma coś pójść nie tak to na pewne rzeczy ani my ani lekarze nie mają wpływu. Jak leżę w nocy to zazdroszczę tym dziewczynom które z patologii biegną na porodówkę bo to już i czekam na swój czas w odpowiednim momencie.
 
@Magdalenka16 nie martw się. Ile kobiet często nie wie o cukrzycy i jest ok albo niektórzy diabetolodzy dają im na czczo wyższe normy niż 90.
Ból to może być rozchodzenie się wiazadeł, też miewałam a nie raz szczególnie teraz to przy chodzeniu czuje ból. Wydzieliny więcej teraz będziesz miała im ciąża wyższa tym więcej jej miewałam i bez wkładki nie da rady 😋
@AgaBart po przejściach w pierwszej ciąży w tej zawsze coś z tyłu głowy krąży. Szybciej ogarniałam rzeczy dla dziecka, torbę do szpitala. Wiedziałam, na co zwracać większą uwagę i wsłuchiwać się w swoje ciało. Z drugiej str nie panikowałam, bo to jeszcze gorzej by mnie rozbijało.
 
reklama
AgaBart oto oba moje zabiegi stanęły mi przed oczami. Jesteś bardzo dzielna. Po pierwszym nie wstawalam tylko dobę, po drugim dłużej. Po jednym basenik, po drugim cewnik. Dobrze że idzie antybiotyk, tak ma być jak się robi nagle operację. Teraz ważne żeby nie było żadnej bakterii. Ja miałam jeszcze 3 tygodnie prawie antybiotyk,juz później nie dożylnie tylko doustnie i z wyniku posiewu. Trzymam mocno kciuki i podziwiam Twoją rzeczowość i opanowanie.
Dzięki... Z tym opanowaniem to jest tak że z zewnątrz spokój i żelazne nerwy a w środku totalna trzesiawka😏
 
Do góry