Hej Kobitki
Tyle się napisałam, a tu tylko hej zostało....
Nasze panny 27 skończą 5 miesięcy
Mój pierworodny ma 7 lat, lubi się tak wygłupiać, boję się, że z tego nie wyrośnie...tzn fajnie,że ma poczucie humoru i rzadko się gniewa i w ogóle. Ale nie wszystkie dzieci tolerują takich jak mój syn, szczerze powiem martwi mnie fakt,że dzieci w jego wieku chyba go nie lubią. Lubią go młodsze i starsze...to z moich obserwacji jak bywam w szkole. Ogólnie w szkole dobrze jest znany przez kadrę...niestety...nigdy nie bije, a jak jest bity to nikt tego nie widzi...potem dzieci skarżą na niego,że to mój bije. Mój skarżyć nie lubi to wiem na pewno. W domu muszę go ciągnąć za język,żeby mi wszystko powiedział. A on uważa,że nie ma sensu mówić pani jak mu i tak nie uwierzy....Wiem,że jest krnąbrny i trzeba mu milion razy powtarzać,ale idzie się z nim dogadać...mam wrażenie,że nauczyciele jak włożą dziecko do szuflady to tak w niej zostaje. Ostatnio dałam mu przyzwolenie na to,że jak będą go bić to może oddać. Chętnie przejdę się do szkoły...
W domu nawet jest pomocny, ostatnio pranie mi wywiesił
Mój mąż ma w domu lenia....doprowadza mnie to do szału....
Dziewczyny są super grzeczne, pięknie rosną 6540 i 6360
Amelia perfekcyjnie przekreca się przez jeden bok na brzuch i z brzucha na plecy, drugi ćwiczymy
Zuza przekrecila się sama 2 razy, musimy wzmocnić się jeszcze
Męczę swojego męża, aby kupił mi wyciskarkę do soku, będziemy szaleć z sokami i musami