reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Justynia super wózek, najwazniejsze że łatwo się prowadzi. No i kolor też fajny, Julianna nie ma co trzeba się targowac i brać :-)

My Leonowi też kupiliśmy rowerek biegowy, ale szału na razie nie ma. Wchodzi, pojeździ parę metrów i leci do samochodu bo to jego ulubione zabawki (ku rozpaczy dziadków głownie, bo w ich autach grasuje).

Emilek, Kamilasze - niedziela już niedługo, bardzo się cieszę na spotkanie.
Czy ktoś jeszcze ma ochotę wpaść, Jjka, jak Ty?

Jeszcze pochwalę się scenką z wczoraj, Wieczorem maluchy już były bardzo marudne przed kąpielą, ja szykowałam jedzenie dla starszaka i trzeba było czekać trochę na ostudzenie. Wzięliśmy Adasia i Anię na ręce (dalej płakały) i jak tylko podeszliśmy do siebie i one się zobaczyły, złapały za rączki i od razu zły humor przeszedł. Potem na górze jak leżały na łóżku jedno już gotowe a drugie ubierałam, to to gotowe z nudów znowu zaczęło ryczeć to to drugie podało swoją rączkę do buzi tego płaczącego i od razu był spokój bo sobie paluszek ssało. Wiem, że to przypadek, nic zamierzonego ze strony takiego maluszka ale i tak to słodko wyglądało. Dla mnie jak te filmiki gdzie noworodki się przytulały.

Justynia - a Wy nad morzem jesteście? Jak Wam?
 
reklama
Justynia ale słodko wygladają, jej dzieci szczuplutkie wygladają na starsze, powiedziałabym, że przynajmniej parę miesięcy różnicy, bo Kaja taka długa przy Natanie:tak:

mojej sis syn miał ok 2 latak jak odziedziczył rowerek po bracie, no i to był szał, dosłownie...nawet jak już na 2 jeździł to do biegówki powracał chętnie, teraz ma 6 i ciężko mu było oddać rowerek "dalej"

Milla to nie przypadek, uwierz, dzieci świetnie sie rozumieja, moi zawsze musieli być razem, jak którys np jeszcze spał to ten drugi był bardziej marudny, nawet teraz jak D o coś zapłacze np o zabawke która mu wyrwał T to T znajduje inna i daje mu do rączki żeby nie płakał :tak:
 
milla
my jedziemy teraz w niedziele i jestesmy do wt 02.09
trochę mnie to wszystko przeraża :baffled: pakowanie, jedzenie tam, pogoda... eh a nawet sam dojazd. Jedziemy do Jastrzębiej Góry.

Ostatnio chwaliłam się że Kaja wagę odzyskuje, i już nie od wczoraj mamy jelitówkę (tylko Kaja) lekka odmiana bo je trochę i piję i ma tylko 5-6 luznich kupek dziennie ale dla niej pewnie to i tak dużo i z wagi mi zjedzie.
Natan był w czw. szczepiony a od wczoraj katar i mokry kaszel :wściekła/y: to samo Kaja. Więc jak już myślę o 10 dniach w drewnianym domu to zaczynam się zastanawiać czy to aby był dobry pomysł :confused:

a TO moje maluchy u dziadka na ślubie w sob.
IMG_8281.jpgClipboard01.jpgIMG_8324.jpg
 

Załączniki

  • IMG_8281.jpg
    IMG_8281.jpg
    26,4 KB · Wyświetleń: 81
  • Clipboard01.jpg
    Clipboard01.jpg
    32,4 KB · Wyświetleń: 82
  • IMG_8324.jpg
    IMG_8324.jpg
    23,7 KB · Wyświetleń: 81
Sliczne maluchy, a dziewczynki podobne są do siebie :tak: a Kaja to chyba jest wyzsza od Natana co? czy tylko sie tak wydaje?

Zdrówka dla malców, oj oby te choroby juz ich omijały szerokim łukiem!
 
hej dziewczyny
Mam juz serdecznie dośc. Jak dzieciaki miały 6 tygodni wylądowaliśmy w szpitalu z ropomoczem i bakteria.
Od tego czasu wyniki moczu wychodzą idealne a w posiewie cały czas bakteria. Ręce mi juz opadają.
Lekarz twierdzi że może to byc kolonizacja pod napletkiem ale to jest może.
 
Gabi004
a nikt nie pomyślał aby zdjąć napletek ... wersja light co dziennie po kąpieli naciągaj aż zejdzie w tydzień dwa się uporasz bez płaczu, wersje hard widziałam w szpitalu nacinanie :-( koszmarna sprawa ale tam trzeba było ... długa historia
lub zacewnikować ... malucha nie boli a wynik nie będzie przekłamany.
 
Justynia, Multimama a Wy miałyście okazję jeździć tym x landerem po śniegu? Martwią mnie te małe piankowe koła, ja jestem do pompowanych przyzwyczajona...

Ja dziś miałam mega pecha bo w obu wózkach złapałam kapcia :wściekła/y: a musiałam się dostać z całą moją 3 do przedszkola, a samochód u blacharza...
 
Julianna po śniegu nie miałam okazji bo u mnie nie ma ale po takiej grubszej warstwie może być chuba problem no czasami na plaży się te małe kółka blokują w piasku.A teraz się pochwale:)Mój starszy kilka miesięcy temu prawie zrezygnował ze smoka ale jak zobaczył u maluchów to zaczą od nowa.Wczoraj pojechaliśmy do zoo i zaraz za po wejściu przez bramę jest wielkie jezioro z kaczkami i łabędziami a mój synek niewiele myśląc wrzucił smoka do wody i się skończyło:)Jak chce to mu przypominamy,że kaczkom oddał i sprawa załatwiona.Mam nadzieję,że teraz już będzie koniec smoka na dobre:)A za jakiś rok weźmiemy maluchy do zoo i pokażemy im jeziorko z bliska:)
 
reklama
Julianna, ja woziłam się tym xlanderem po śniegu i było ok. Nie pamiętam by coś mi przeszkadzało, a chodziłam dużo bo nie mialam wtedy prawa jazdy. Co prawda na śniegu trzeba było koła blokować, ale nie wiem czy jakimś da się jeździć bez zablokowania...
Tylko ja miałam wersję z kołami pompowanymi.
 
Do góry