A u nas znowu beznadziejna noc- 23-24 wiercenie i płakanie. Teraz A. zaczal płakać strasznie i go musze wyciagac, przytulać i po ok 30min się uspokaja. Pozniej 2-3 znowu tańce wygibańce w łożeczach. Od ok 5-6 wiercenie na butle. Czyli znowu sypiam po 2godizny pod rząd w nocy- tak jak przez pierwsze 5 miesięcy. Raptem miesiąc przesypiali cala noc bez wybudzania a teraz z powrotem ciągłe wstawanie .jeszcze doszedł do tego histeryczny placz Adama. Albo to jakiś skok, albo zęby. Cwiczą też mocno raczkowanie i w nocy chyba tez szkoda im czasu na spanie tylko wolą trenować.
reklama
witaj Rila - pamiętam Ciebie z poprzedniego wątku. Cieszę się że u Ciebie ok. Duzi Twoi chłopcy, podobnie jak moje dzieciaki. Z nereczkami na pewno wszystko będzie ok. Trzymam kciuki!
co do spotkania to jeśli Wam to obojętne to ja wolałabym 23-24.08 z terminów proponowanych przez Kamilę. Pierwszego września jedziemy nad morze (wczoraj udało mi się fajny ośrodek w Kołobrzegu zarezerwować) więc wolałabym wolny weekend przed samym wyjazdem. Ale jak Wam nie pasuje to oczywiście robimy spotkanie 30 albo 31. Emilek, Madison Adb pasuje Wam? Nikt inny się nie zgłasza?
Ja przygotuję coś na grilla w takim razie, lekkiego oczywiście
A co do większych spotkań to i tak pewnie nie poprzestajemy na jednym, więc Justynia, Gotadora nic straconego, na pewno kiedyś się zobaczymy. A Ty Katherine to wiesz, że do mnie zawsze masz drzwi otwarte, i na spotkania w gronie i tak indywidualnie
Julianna, szok, że zapakowałaś swoje już do spacerówki. Ale cieszę się, bo to mnie przynajmniej zmobilizuje, żeby moje "maluchy" przymierzyć. Ostatnio wkladanie i wyciąganie ich z gondoli to jest nie lada wyczyn, żeby rączek nie poobrywać, hehe. Tyle że w tych easywalkerach montaż spacerówek to zadanie dla harcerza, nie wiem czy sama to ogarne...
U mojego Adasia dalej gorsze dni i nawet ostatnio też były gorsze noce, tak płakał, że aż chrypy dostał. Dzisiaj byłam u lekarza i dał nam coś na gardło bo ma zaczerwienione. Do tego niechętnie pije, widać że go coś drażni. No i znowu z rozszerzaniem diety u niego znowu klapa. Nic oprócz mleczka nie pasuje.
Ale za to ruchowo to dzieciaki mi się super rozwijają. Ania położona na jednym rogu koca po dwóch minutach jest na przeciwnym, wczoraj nawet guza sobie nabiła bo "wylazła" na podłogę i walnęła się o fotel. Obraca się w obie strony, do tego kręci się wokół własnej osi i podpełzuje do ulubionych zabawek. Adaś za to kręci się mniej, ale pełza koncertowo, dupka w górę i buzią rysuje po ziemi, a stęka przy tym, że hej. Niedługo kieszonkowe im wydam i wypuszczę na miasto normalnie
co do spotkania to jeśli Wam to obojętne to ja wolałabym 23-24.08 z terminów proponowanych przez Kamilę. Pierwszego września jedziemy nad morze (wczoraj udało mi się fajny ośrodek w Kołobrzegu zarezerwować) więc wolałabym wolny weekend przed samym wyjazdem. Ale jak Wam nie pasuje to oczywiście robimy spotkanie 30 albo 31. Emilek, Madison Adb pasuje Wam? Nikt inny się nie zgłasza?
Ja przygotuję coś na grilla w takim razie, lekkiego oczywiście
A co do większych spotkań to i tak pewnie nie poprzestajemy na jednym, więc Justynia, Gotadora nic straconego, na pewno kiedyś się zobaczymy. A Ty Katherine to wiesz, że do mnie zawsze masz drzwi otwarte, i na spotkania w gronie i tak indywidualnie
Julianna, szok, że zapakowałaś swoje już do spacerówki. Ale cieszę się, bo to mnie przynajmniej zmobilizuje, żeby moje "maluchy" przymierzyć. Ostatnio wkladanie i wyciąganie ich z gondoli to jest nie lada wyczyn, żeby rączek nie poobrywać, hehe. Tyle że w tych easywalkerach montaż spacerówek to zadanie dla harcerza, nie wiem czy sama to ogarne...
U mojego Adasia dalej gorsze dni i nawet ostatnio też były gorsze noce, tak płakał, że aż chrypy dostał. Dzisiaj byłam u lekarza i dał nam coś na gardło bo ma zaczerwienione. Do tego niechętnie pije, widać że go coś drażni. No i znowu z rozszerzaniem diety u niego znowu klapa. Nic oprócz mleczka nie pasuje.
Ale za to ruchowo to dzieciaki mi się super rozwijają. Ania położona na jednym rogu koca po dwóch minutach jest na przeciwnym, wczoraj nawet guza sobie nabiła bo "wylazła" na podłogę i walnęła się o fotel. Obraca się w obie strony, do tego kręci się wokół własnej osi i podpełzuje do ulubionych zabawek. Adaś za to kręci się mniej, ale pełza koncertowo, dupka w górę i buzią rysuje po ziemi, a stęka przy tym, że hej. Niedługo kieszonkowe im wydam i wypuszczę na miasto normalnie
Bibiana, multimama, gotadora jak to jest z drzemkami u Waszych maluchów. Moje mają 2 w ciągu dnia czasami jedna i tu jest problem bo wszystko zależy od tego o której się obudzą rano. czasem jest że wstaną przed 8 i kolo 11-12 ida na drzemke i potrafią kimac do 14 a druga drzemka jest kolo 17 i musze je budzić o 18 żeby potem o 21 je położyć. jak wstana po 6 to automatycznie drzemki są wcześniej i ta druga wypada wtedy koło 15-16 i wtedy jest ok z położeniem ich spać o 21. zastanawiam sie czy może przetrzymywać je rano żeby zjadły obiad kolo 12 i potem w kime i tylko jedna drzemka i kłaść je spac wcześniej miedzy 19-20 ale czy nie są za mali, kurde sama juz nie wiem...
JJka nie wim co ci poradzić z tymi nockami, może to skok, na zęby też dzieci marudzą no i temperatury też mamy dość wysokie, moje zaczęly dopiero teraz przesypiac prawie całe nocki
Milla a możesz podać namiar na ośrodek gdzie jedziecie bo my w drugiej połowie września się wybieramy i tez czegoś szukam:-) planowaliśmy na Hel jechać ale od nas to gdzieś 5-6 godz jazdy a bąble ostatnimi czasy jazde samochodem traktuja jak karę i kręcą się a nawet wrzeszczą i płaczą, jedynie nocą jazda by wchodziła w grę na długie trasy a znowu doba hotelowa zaczyna się popołudniami:-(
JJka nie wim co ci poradzić z tymi nockami, może to skok, na zęby też dzieci marudzą no i temperatury też mamy dość wysokie, moje zaczęly dopiero teraz przesypiac prawie całe nocki
Milla a możesz podać namiar na ośrodek gdzie jedziecie bo my w drugiej połowie września się wybieramy i tez czegoś szukam:-) planowaliśmy na Hel jechać ale od nas to gdzieś 5-6 godz jazdy a bąble ostatnimi czasy jazde samochodem traktuja jak karę i kręcą się a nawet wrzeszczą i płaczą, jedynie nocą jazda by wchodziła w grę na długie trasy a znowu doba hotelowa zaczyna się popołudniami:-(
Dziewczyny, mam szybkie pytanie.
Podalam wczoraj w nocy pierwszy raz mm. Bebilon dla wczesniakow. Przy drugiej porcji jedna sporo zwrocila. Potem cały dzien moje mleko, ale zacząły obie ulewac, prawie przy kazdym karmieniu, co sie wczesniej nie zdarzyło.
Dzis to samo - w nocy 2x mm, a od rana moje i przed chwila jedna tak ulala, ze na moj gust to było w zasadzie jak wymioty.
Wszystko sie pokomplikowalo po tym mm. Czy to moze byc przez to, ze mleko im nie pasuje?
Co podawajecie lub podawalascie swoim na tym etapie?
Moje maja prawie 6tyg i ok 3kg.
Podalam wczoraj w nocy pierwszy raz mm. Bebilon dla wczesniakow. Przy drugiej porcji jedna sporo zwrocila. Potem cały dzien moje mleko, ale zacząły obie ulewac, prawie przy kazdym karmieniu, co sie wczesniej nie zdarzyło.
Dzis to samo - w nocy 2x mm, a od rana moje i przed chwila jedna tak ulala, ze na moj gust to było w zasadzie jak wymioty.
Wszystko sie pokomplikowalo po tym mm. Czy to moze byc przez to, ze mleko im nie pasuje?
Co podawajecie lub podawalascie swoim na tym etapie?
Moje maja prawie 6tyg i ok 3kg.
Polka my jedziemy do Olimp2. Bardzo dobre warunki duże pokoje i basen w ośrodku. Jedzenie tez ok. Za to pełno starych Niemców. Ale mili i nieszkodliwi ;-) Dla mnie lepiej niż by miało być za dużo rodzin z dziećmi. A to fotelikow na stołówce za mało a to wozki przeszkadzają .... Zawsze coś
emilek86
Fanka BB :)
Madison - ja dawałam Bebilon Nenatal Home. Nie wiem czy to od mm czy po prostu weszły w etap ulewania. Moje zaczęły właśnie jak miały 5-6t.
Rila - witaj znowu w naszym gronie. Dawno Cię nie było.;-)
milla - mi chyba pasuje termin
Rila - witaj znowu w naszym gronie. Dawno Cię nie było.;-)
milla - mi chyba pasuje termin
M
mama290
Gość
Polka u nas jest jedna drzemka od 10 dopoki spia I niech sie wali I pali ale o 10 musza spac bo ja bym sie pozniej do szkoly z corka nie wyrobila a spac chodza okolo 7 czasem wczesniej czasem pozniej tzn tak 30 minut ja mam latwy plan I wszytsko codziennie tak samo mnie moj tak wku........... ze chyba go spakuje oj dostalam zapalenie spojowek pinkie poporstu
Julianna*
szczęśliwa :)
Madisin myślę ze z tym ulewaniem to zbieg okoliczności, a nie wina mm. My jesteśmy na Bebiko od urodzenia.
Czesc Rila
Milla ja je do tej spacerówki włożyłam tak na próbę na 5minutowy spacerek, bo tym wózkiem jeździ Maja, on nie jest w sumie strikte dla bliźniąt, miał być dla dzieci rok po roku, ale myślę że się sprawdzi jak dziewczyny jeszcze troszkę podrosną...na razie jeszcze jeździmy w gondolach, a raczej w nich śpimy bo u nas wszystkie drzemki w ogródku Zazdroszcze postępów ruchowych! U nas za to już 3 posiłki jemy łyżeczką
Czesc Rila
Milla ja je do tej spacerówki włożyłam tak na próbę na 5minutowy spacerek, bo tym wózkiem jeździ Maja, on nie jest w sumie strikte dla bliźniąt, miał być dla dzieci rok po roku, ale myślę że się sprawdzi jak dziewczyny jeszcze troszkę podrosną...na razie jeszcze jeździmy w gondolach, a raczej w nich śpimy bo u nas wszystkie drzemki w ogródku Zazdroszcze postępów ruchowych! U nas za to już 3 posiłki jemy łyżeczką
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 37 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: