Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[lilonka]

Ja nadal bez @. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Po nowym roku się do gina wybiorę, to i przy okazji Sylhę odwiedzę :-)
Gotadora - może masz rację. Czasem takie rzeczy nie dzieją się bez przyczyny.
Różyczko - no strasznie szybko stanął. Ledwo 15 października zaczął raczkować, a po jakimś tygodniu już stawał przy kanapie. A gadają oboje - głównie ba ba i da da, ale jest i ta ta i ma ma. A u Zuzy jeszcze dzie, aje - ostatnio wyszło jej coś w rodzaju tata dzie dzidzi i tata da am :-)
A Twoje chłopaki też słusznej postury;-) Też masz co dźwigać :-)
Nie wiecie gdzie można kupić nowy kręgosłup ;-) chętnie bym kupiła sobie na gwiazdkę ;-)

 

[gotadora]

to ja poprosze druga reke ;-)

 

[mama290]

Rózyczka szwy te które nawet z nazwy sa nierozpuszczalne sie w końcu rozpuszczą jezeli nie ma zaczerwienienia I stanu zapalnego to nie masz sie co martwić ja 23 grudnia ide na rechabilitacje tez potrzebuje nowy kregosłup I reka tez by sie przydała trzecia:-) Lilonka ja zaczełam chodzić jak miałam 8 miesięcy a moje dzieci to takie leniuchy że daleko im do chodzenia bylo a I chłopakom się nie spieszy choc są podchody do siadania :-)jak sie im zachce to sie obracają ale to musi byc konkretny powod :-)narazie cwiczymy joge namietnie

 

[elala]

Mama, moje brzdace tez mniej wiecej na takim samym etapie rozwojowym:-) choc bardzo sie roznia bo Lena jest silna kluseczka i calkiem ladnie juz siedz, choc nie chce jej sie za bardzi ruszac, za to gibki i sprytny Kubus, siada gorzej zale nadrabia obrotami i piruety wywija szybciutko przejmujac kontrole nad zabawkami.
Zrobiłam malcom ostatnio morfologie i wyszlo ze maja lekka anemie. Pediatra kazala zaczac podawac zoltko i przypisala zelazo +witaminki. Do tego u Kubus ma ts4 (tarczycowe) podwyzszone hmmm... musze teraz szukac jakiegos endokrynologa. A jutro to nieszczesne badanie dna oka. No i trzeba ostro zabrac sie za przygotowania do chrztu, bo juz od piatku goscie sie zjeżdżają ale jutro przylatuje do nas tej najważniejszy - emek, po 6 tyg rozlaki. Ciesze sie ze go zobacze. Gotadora, mam nadzieje ze i Twoj zaraz do was zjedzie i zostaniecie juz razem bez kolejnych rozlak. Ja nie wiem jak ty sobie sama z tym calym majdanem radzisz no i do tego jeszcze pies podziwiam.

 

[gotadora]

Elala powodzenia jutro na badaniu &&&&

a ja mam jeszcze do tego królika z nim kłopotu nie ma, a jedynie z zieleniną dla niego, nie mogę zrozumieć dlaczego w PL jest tak mało zielonych rzeczy, w UK cały rok jest wybór,a tu jak pójdę do warzywniaka to nie wiem co mam kupić. Za to w miesnych masa ludzi i pełne półki

 

[lilonka]

Gotadora - to prawda, w warzywniakach marny wybór. Ja ostatnio coś mobotematycznie gotuje dla maluchów - głównie ziemniak i marchewka i pietruszka. Dynie już cięźko dostać, cukinie tylko w marketach :-(
Wczoraj był łosoś z ziemniakiem i marchewką, wcześniej kalafiorowa 2 dni, a przetem buraczkowa (barszcz;-)). Dziś chciałam kròlika im zrobić - no ale znowu z ziemiakiem i marchewką. Masakra.

 

[elala]

Lilonka u nas ten sam problem, choc ostatnio piodpatrzylam ze mozna kasze jaglana podawac i wg mnie to super zamiennik ziemniaka.

my po badaniu bylo niezle. Nawazniejsze ze oczka sa wporzadku. Tylko Kuba zaczal pokaslywac. Masakra jak nie urok to ....

 

[marcikuk]

Witam dziewczynki. Postanowilam do was zajrzec widze ze piszecie o posilkach. Elala zamiast dynii daj buterscoush czy jakos tak to sie nazywa to tez dynia. No i zielone warzywka a zamiast ziemniakow mozesz ryz ugotowac

 

[mama290]

My jestesmy bezzębni I tak sie zastanawiam nad konsystencją czy można by spróbować mniej blendowane powiem szczerze że ja to mam jakieś dziury w pamięci nie mogę sobie przypomnieć jak to było przy moich starszych ja gotuje chłopakom bardzo rzadko głównie jedziemy na słoikach ( chwała bogu za promocje:-)) i moi nie chcą pić soczków plują tylko woda albo herbatka Elala super że wszytsko z oczami to najważniesze :-)

 

[lilonka]

Oho - prawie wszystkie mamuśki zamilkły, chyba lepią uszka na święta :-) U mnie zapowiada się ciężki dzień - Zuza jeszcze chrapie, więc zapewne nici ze wspólnej drzemki. A młody zaczą dziś szaleństwa o 4. Co prawda zdrzemnął się potem jeszcze z 1,5 godziny, ale i w nocy często się budził. Ale już jutro wyjeżdżamy na święta i 3 tygodnie dodatkowej pomocy :-) Jeszcze tylko przed nami.wielkie.pakowanie :-) A we wczorajszym menu było risotto z królikiem ze słodką marchewką i fasolką szparagową :-) z resztą dziś powtórka :-)
Buziaki dla Wszystkich maluszków, a dla mamusiek miłego dnia :-)