Gotadora- i jak sprawy z autem i ubezpieczeniem , mąż czegoś pozytywnego się dowiedział?wiadomo kiedy do was dojedzie.oj współczuję nocek
a tylko na wieczór tak się zachowują tzn przez noc a w dzień jest ok?? A może Martusia potrzebuje czuć mamę? Moi jak właśnie wbyli w wieku twoich szkrabów to też potrafili w nocy marudzić co prawda nie dwoje na raz ale pojedyńczo. Chyba uzgadniali ze sobą kogo jest kolej hihi. No ale jak tak marudzili to brałam ich do siebie tzn kładłam ich brzuszkiem na mnie i tak potrafiliśmy przespać do rana.
Jeśli to kolki to to chyba raczej nie pomoże
Co do kolek to nie za bardzo się wypowiem bo nas na szczęście jakoś to omineło choć sab simplex dobrze mi znany i też młodym podawaliśmy.
Smutno z tym twoim piesiem
biedaczysko a często ma takie napady? Męża rodziców pies też takie miał. Straszne to jak zwierzęta muszą się męczyć.
mama290- szybkiego powrotu do zdrowia dla waszej trójeczki oby szybko przeszło. Ja ostatnio wyczytałam u pewnej mamusi na blogu odnośnie tran mollers. I podpytam lekarza, jeśli nie będzie widział żadnych przeciwskazań u moich chłopaków to chyba profilaktycznie im przez zimę zapodam
Jeśli to kolki to to chyba raczej nie pomoże
Smutno z tym twoim piesiem
mama290- szybkiego powrotu do zdrowia dla waszej trójeczki oby szybko przeszło. Ja ostatnio wyczytałam u pewnej mamusi na blogu odnośnie tran mollers. I podpytam lekarza, jeśli nie będzie widział żadnych przeciwskazań u moich chłopaków to chyba profilaktycznie im przez zimę zapodam