Cześć,
mam taki problem. Przy pierwszym porodzie popękała mi szyjka macicy. Jedna z blizn na szyjce powodowała u mnie bolesne stosunki. Chodziłam do urofizjoterapeuty ginekologicznego i były już znaczne postępy i od razu po tym zaszłam w drugą ciążę. Teraz jestem w 24 tygodniu ciąży i znów wróciły mi takie same bóle podczas stosunku i zaczęłam się bać porodu. Od razu powiem, że nie mam żadnej infekcji (badał mnie ginekolog). Czy popękam jeszcze bardziej? Czy szyjka będzie mi się prawidłowo rozwierać? Czy to jest zagrożenie dla dziecka? Czy będzie mnie bolało jeszcze bardziej? Na terapie w ciąży chodzić nie można. Poprzedni poród ponad dobę, po 12h silnych regularnych skurczy rozwarcie tylko 3cm...
Czy któraś z Was była w takiej sytuacji?
mam taki problem. Przy pierwszym porodzie popękała mi szyjka macicy. Jedna z blizn na szyjce powodowała u mnie bolesne stosunki. Chodziłam do urofizjoterapeuty ginekologicznego i były już znaczne postępy i od razu po tym zaszłam w drugą ciążę. Teraz jestem w 24 tygodniu ciąży i znów wróciły mi takie same bóle podczas stosunku i zaczęłam się bać porodu. Od razu powiem, że nie mam żadnej infekcji (badał mnie ginekolog). Czy popękam jeszcze bardziej? Czy szyjka będzie mi się prawidłowo rozwierać? Czy to jest zagrożenie dla dziecka? Czy będzie mnie bolało jeszcze bardziej? Na terapie w ciąży chodzić nie można. Poprzedni poród ponad dobę, po 12h silnych regularnych skurczy rozwarcie tylko 3cm...
Czy któraś z Was była w takiej sytuacji?