Dziewczyny!
6+2 - puste jajo, lekarz każe zbadać betę.
Okazuje się, że przez tydzień nie przyrosła.
Ponowny pomiar - spada z 4200 na 3900.
Ok - czekam na kolejne już moje poronienie.
Dziś - wizyta u mojej pani doktor, umawiamy się na wizytę w szpitalu, ale robi jeszcze usg. A tam SERCE BIJE, SERCE!!!!!!!!!
Okazało się, że ciąża tydzień młodsza, a beta mogla minimalnie spaść przez KRWIAKA - wg pani dr. Nie slyszalam jednak o powodzeniu w ciazach ze spadajaca beta.
Dostałan Dupka i Luteinę.
Wiecie coś na temat krwiaków? Mój jest spory
Nawet nie wiecie, co ja dzisiaj przeżyłam..
6+2 - puste jajo, lekarz każe zbadać betę.
Okazuje się, że przez tydzień nie przyrosła.
Ponowny pomiar - spada z 4200 na 3900.
Ok - czekam na kolejne już moje poronienie.
Dziś - wizyta u mojej pani doktor, umawiamy się na wizytę w szpitalu, ale robi jeszcze usg. A tam SERCE BIJE, SERCE!!!!!!!!!
Okazało się, że ciąża tydzień młodsza, a beta mogla minimalnie spaść przez KRWIAKA - wg pani dr. Nie slyszalam jednak o powodzeniu w ciazach ze spadajaca beta.
Dostałan Dupka i Luteinę.
Wiecie coś na temat krwiaków? Mój jest spory
Nawet nie wiecie, co ja dzisiaj przeżyłam..