Bardzo silne mdłości, pomocy

[Kwiatuszek1234]

Cześć dziewczyny

Czy któraś z Was miała takie meega silne mdłości 24/7? Bez chwili wytchnienia, plus wymioty. Kiedy Wam przeszło? W którym tygodniu?
Ja juz nie daję rady, nie jestem w stanie w ogóle funkcjonować. Prawie nic nie jem...
Proszę pocieszcie mnie. Jestem tak wymęczona, mam dosyć. Od 6 tygodnia się tak męczę, a obecnie 12 tydzień leci i bez zmian, wręcz od niedzieli jest jeszcze gorzej

Help.

 

[Kwiatuszek1234]

Ps.nic nie pomaga, wszystkie sposoby, wszystkie leki. Nic.

 

[Sikorka91]

W pierwszej ciąży wymiotowałam do ok. 15 tc, w drugiej do 20 tc. Teraz jestem w trzeciej i lekarz wypisał mi tabletki na wymioty, bo byłam już w kiepskim stanie. Po lekach niesamowita ulga. Teraz odstawiłam, mdłości wróciły (14 tc), ale już bez wymiotów, więc da się żyć. Zgłaszałaś problem lekarzowi? Dużo schudłaś? Co on na to?

 

[Kwiatuszek1234]

W pierwszej ciąży wymiotowałam do ok. 15 tc, w drugiej do 20 tc. Teraz jestem w trzeciej i lekarz wypisał mi tabletki na wymioty, bo byłam już w kiepskim stanie. Po lekach niesamowita ulga. Teraz odstawiłam, mdłości wróciły (14 tc), ale już bez wymiotów, więc da się żyć. Zgłaszałaś problem lekarzowi? Dużo schudłaś? Co on na to?

A jakie leki bierzesz?
Pewnie xonvea lub torecan..? Nic nie dziala..lekarz wie, nic nie może więcej poradzić. Schudlam 4 kg.

 

[Sikorka91]

W tej ciąży brałam Xonveę. W poprzedniej miałam wypisany Torecan, ale dopiero w 19tc, więc już nie brałam. Mi lekarz powiedział, że jak do tygodnia po wypisaniu leków nie będzie poprawy, to mam przyjść na IP, dadzą kroplówki i pewnie zostawią na oddziale żeby jakoś zaradzić. Na szczęście u mnie leki pomogły i udało się bez szpitala, ale znajoma przeleżała tak w ciąży 2 miesiące przez wymioty :/ 4 kg to jeszcze nie jest tragedia, ale wiem jak to wykańcza psychicznie... Jak leki nie działają to raczej nie sądzę żeby inne sposoby pomogły. Pozostaje chyba tylko czekać albo faktycznie próbować ze szpitalem jeśli będzie bardzo źle. Najważniejsze żebyś piła, bo najgroźniejsze jest odwodnienie (ja niestety wymiotowałam nawet po wodzie i się odwodniłam, stąd taka reakcja lekarza).

 

[NiebieskookaEM]

A gdyby podjechać na sor? Kiedyś czytałam, ze dziewczyny tam dostawały kroplówki na wymioty i im bardzo pomagało.

 

[Kwiatuszek1234]

W tej ciąży brałam Xonveę. W poprzedniej miałam wypisany Torecan, ale dopiero w 19tc, więc już nie brałam. Mi lekarz powiedział, że jak do tygodnia po wypisaniu leków nie będzie poprawy, to mam przyjść na IP, dadzą kroplówki i pewnie zostawią na oddziale żeby jakoś zaradzić. Na szczęście u mnie leki pomogły i udało się bez szpitala, ale znajoma przeleżała tak w ciąży 2 miesiące przez wymioty :/ 4 kg to jeszcze nie jest tragedia, ale wiem jak to wykańcza psychicznie... Jak leki nie działają to raczej nie sądzę żeby inne sposoby pomogły. Pozostaje chyba tylko czekać albo faktycznie próbować ze szpitalem jeśli będzie bardzo źle. Najważniejsze żebyś piła, bo najgroźniejsze jest odwodnienie (ja niestety wymiotowałam nawet po wodzie i się odwodniłam, stąd taka reakcja lekarza).

A ile dni minęło u Ciebie zanim xonvea zaczęła działać? Nie było to tak z dnia na dzien, ze zaczela dzialac?
W szpitalu tez juz bylam niestety, nie chce znowu

 

[Sikorka91]

A ile dni minęło u Ciebie zanim xonvea zaczęła działać? Nie było to tak z dnia na dzien, ze zaczela dzialac?
W szpitalu tez juz bylam niestety, nie chce znowu

No właśnie u mnie z dnia na dzień - wieczorem wzięłam 2 tabletki, następnego dnia do ok. 16 czułam się dobrze, więc zostałam przy tej dawce, bo uznałam, że jak do 16 jestem w stanie prawie normalnie funkcjonować to jest OK, a słyszałam, że ciężko to odstawić, dlatego nie brałam większej dawki. Zgodnie z ulotką pierwsze 2 dni bierze się 2 tabletki na noc, potem jeśli to za mało to dokłada się przez dzień, dlatego lekarz dał tydzień na przetestowanie czy lek działa, bo po 1 dniu to nie wiadomo czy nie działa, bo za mała dawka, czy po prostu to nie jest właściwy lek.

 

[Kwiatuszek1234]

No właśnie u mnie z dnia na dzień - wieczorem wzięłam 2 tabletki, następnego dnia do ok. 16 czułam się dobrze, więc zostałam przy tej dawce, bo uznałam, że jak do 16 jestem w stanie prawie normalnie funkcjonować to jest OK, a słyszałam, że ciężko to odstawić, dlatego nie brałam większej dawki. Zgodnie z ulotką pierwsze 2 dni bierze się 2 tabletki na noc, potem jeśli to za mało to dokłada się przez dzień, dlatego lekarz dał tydzień na przetestowanie czy lek działa, bo po 1 dniu to nie wiadomo czy nie działa, bo za mała dawka, czy po prostu to nie jest właściwy lek.

Ok dziekuje.
No wlasnie u mnie nie zadziałała

 

[Lady Loka]

Skoro nie jesteś w stanie funkcjonować to jedź do szpitala, żebyś się nie odwodniła.