reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bardzo proszę o poradę!

Dołączył(a)
26 Sierpień 2016
Postów
5
Witam. Bardzo proszę o poradę. Mam 9tyg córeczkę od jakiegoś czasu zachowuje się tak jak by chciała zwymiotować,aż jej brakuje tchu, dopiero po chwili łapie oddech, ale nie wymiotuje, przeważnie robi się tak 2-3gdz po jedzeniu(ale bywa różnie). Byłam już u lekarza kazał zrobić badania krwi,moczu i usg. Wszystkie badania wyszły b.dobrze,ale na usg (po 4godz przerwy od picia mleka) wyszło,że mała ma jeszcze niestrawione mleko. Poszłam z badaniami do pediatry i stwierdził Refluks kazał przed każdym jedzeniem dawać wodę z glukozą,odczekać 10min i podać mleko (powiedział,że wtedy córeczka mniej mleka wypije i będzie mieć lepsze trawienie) po każdym pici glukozy i mleka kłaść do odbicia na brzuch.Dostosowałam się do zaleceń robię tak jak pediatra zalecił. Po glukozie kładę Córcię na brzuch odbije się jej ładnie po mleku tak samo.Ale niestety nic nie ustępuje.Ani się jej nie ulewa,ani nie wymiotuję tylko dalej ją dławi. Dodam,że kładę Córcię pod kątem 30stopni,karmię mlekiem Bebiko 1 (zmieniałam mleka,ale często po zmianie robi zielone kupki.) Czy któraś z mam ma tak samo..?Proszę o pomoc! Nie spuszczam Córci nawet z oka jest to bardzo uciążliwe ponieważ nawet w nocy boję się zasnąć.
 
reklama
Hmmm na moje oko to po1 zmienilabym pediatre bo dopajanie dziecka glukoza to chyba najwieksza glupota jaka mozna zrobic. Jak juz to sama woda wystarczy.
Na.moje chociaz sie nie znam bo lekarzem nie jestem ale sprobuj jej dawac mniej miarek mleka do tej samej ilosci wody moze ono jest zbyt ciezkie dla niej do strawienia. Moze lepiej zeby jadla czesciej ale mniej tresciwie. Tak czy siak wizyta u gastrologa mysle ze by sie przydala.
aaa przypomnialo mi sie ze moja jak miala problem z kupkami na bebiku to zmienilam mleko na rossmanowskie ono ma 1 z lepszych skladow i jest lzejsze dla malych brzuszkow.
 
Hmmm na moje oko to po1 zmienilabym pediatre bo dopajanie dziecka glukoza to chyba najwieksza glupota jaka mozna zrobic. Jak juz to sama woda wystarczy.
Na.moje chociaz sie nie znam bo lekarzem nie jestem ale sprobuj jej dawac mniej miarek mleka do tej samej ilosci wody moze ono jest zbyt ciezkie dla niej do strawienia. Moze lepiej zeby jadla czesciej ale mniej tresciwie. Tak czy siak wizyta u gastrologa mysle ze by sie przydala.
aaa przypomnialo mi sie ze moja jak miala problem z kupkami na bebiku to zmienilam mleko na rossmanowskie ono ma 1 z lepszych skladow i jest lzejsze dla malych brzuszkow.
Bardzo dziękuje za poradę. Dodam,że jeszcze pediatra mówił,żebym jej dawła espumisan. Kupiłam monitor oddechu,żebym chociaż mogła wieczorem spać (bo śpię tylko 30-40min). Córcia robi kupki raz na dzień,a nawet raz na 2dni:-/ Próbowałam karmić mniej,a częściej i na 100ml daje jej 2,5miarki mleka (co powinna mieć 3) z tego nie raz wypije 60ml-70ml. Jeśli prześpi całą noc od 21 do 6 rano to właśnie rano wypije 100ml ( ale to tylko rano). Próbowałam dawać mniej a częściej,ale to nic nie dało:-(
 
Hmmm tylko po co znowu ten espumisan jak ona nie ma wzdec kupka raz na dwa dni przy karmieniu mm to zupelnie normalne. Te pol miarki mniej to w sumie tyle co nic sprobij jej dac 2 lub 1.5 albo zmien na to mleczko rossmanowakie bo nic innego do glowy mi nie przychodzi przy takim maluszku

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Idź do lekarza po skierowanie na gastroenterologie, tam zrobią gadania sonda, usg i usg grasicy, sprawdza czy mleko się cofa. W szpitalu wszystkie badania i konsultacje na miejscu. A na NFZ się nie doczekasz. My tak mieliśmy, tydz w szpitalu i po problemie. A mleko zmieniliśmy 3 razy.
Pediatra stwierdził refluks? Po czym?

Nie powinno się na własną rękę zmieniać ilości mleka do wody, po za tym przy takich dolegliwościach (jeśli to refluks) mleko się zageszczam np nutritonem, a nie rozrzedza. Ale skoro nie wymiotuje to raczej jest to zbędne
 
Refluks się raczej nasila przy płynnych pokarmach ale wcale nie musi jej się ulawac ani wymiotować może jej się cofać do gardła a ona to polyka mój też tak często robił tylko się nie dlawil. Moim zdaniem tu jest potrzebny czas i nie wiem czy coś można zaradzić oprócz tego żeby jej się porządnie odbiło jak się napije. Jak dziecko zaczyna się pionizowac refluks powinien stopniowo mijać
 
Oczywiście badania dobrze zrobić żeby wykluczyć inne przyczyny niż refluks fizjologiczny bo podejrzewam że o ten chodziło Twojemu lekarzowi
 
Miałam dokładnie to samo u swojej Córeczki więc doskonale rozumiem Twój strach. U nas zdarzało się to co 2-3 dni, częściej w nocy niż w dzień, ale bywało, że łapało ją kilka razy w ciągu nocy.
Początkowo sama nie wiedziałam czy brakuje jej powietrza i się dusi czy będzie wymiotować... Nigdy nic jej się wtedy nawet nie ulewało, ale ja miałam serce w gardle. Odruchowo zawsze brałam Córeczkę wtedy pionowo i próbowałam budzić żeby zaczęła normalnie oddychać. No i bywało że po pierwszej takiej akcji wieczorem nie spałam już całą noc tylko trzymałam w rożku i obserwowałam. U nas minęło samoistnie, dziś Córka ma 4 miesiące i od dłuższego czasu, myślę że jakieś 1,5 - 2 miesiące mamy spokój, czego i Wam życzę :-)
No i dodam, że ja karmię wyłącznie piersią, także nie wiem czy zmiana mleka pomoże jeśli refluks zostanie wykluczony.
 
Byłam z Córcią w szpitalu,aż 3 dni stwierdzili też Refluks. Zrobili badanie krwi,moczu dali glukozę w kroplówce i kazali iść do domu:-/ Właśnie kto przeżył coś podobnego to wie co ja z Córcią przeżywamy.. Mam nadzieje,że to szybko minie. Bardzo dziękuję za porady/
 
reklama
Miałam dokładnie to samo u swojej Córeczki więc doskonale rozumiem Twój strach. U nas zdarzało się to co 2-3 dni, częściej w nocy niż w dzień, ale bywało, że łapało ją kilka razy w ciągu nocy.
Początkowo sama nie wiedziałam czy brakuje jej powietrza i się dusi czy będzie wymiotować... Nigdy nic jej się wtedy nawet nie ulewało, ale ja miałam serce w gardle. Odruchowo zawsze brałam Córeczkę wtedy pionowo i próbowałam budzić żeby zaczęła normalnie oddychać. No i bywało że po pierwszej takiej akcji wieczorem nie spałam już całą noc tylko trzymałam w rożku i obserwowałam. U nas minęło samoistnie, dziś Córka ma 4 miesiące i od dłuższego czasu, myślę że jakieś 1,5 - 2 miesiące mamy spokój, czego i Wam życzę :-)
No i dodam, że ja karmię wyłącznie piersią, także nie wiem czy zmiana mleka pomoże jeśli refluks zostanie wykluczony.



Bardzo dziękuje za odpowiedź chociaż człowiekowi się lepiej zrobiło.Właśnie kto przeżył to samo to wie o czym mówię. Mam nadzieje,że nam też tak szybko przejdzie i będę już spokojna tak jak Wy. Trzymajcie się:-)
 
Do góry