reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bankowanie krwi pępowinowej

Dołączył(a)
29 Styczeń 2023
Postów
4
Cześć! Chciałabym poruszyć temat bankowanie krwi pępowinowej. Usłyszałam o takiej opcji od siostry (ona przechowuje w PBKM). Czytałam, że materiał ten można w razie "w" wykorzystywać w leczeniu ponad 80 chorób. Jak to wygląda u Was?
 
reklama
Dokladnie, jak wyzej. To wszystko ladnie brzmi na ulotkach i w reklamach. Sporo tez jest negatywnych opinii w internecie. Moze byc tak, ze probke zle pobiora w szpitalu lub pobiora zbyt mala ilosc krwi i wtedy taka probka nie nadaje sie do przechowywania i ta krew idzie na straty, a moglaby (poprzez pozne odpepnienie) trafic do dziecka, gdzie jest sporo korzysci. Czesto tez jest tak, ze ta przechowywana ilosc krwi jest na tyle mala, ze wystarczy na pomoc malutkiemu dziecku.
 
Oglądałam kiedyś program o krwi pępowinowej. Szansa, że pomoże dziecku jest na prawdę mała, a że będzie w ogóle potrzebna, to na to jest sznasa jak na wygrana w totka.
Konkluzja generalnie taka, że to jedynie dobry biznes dla banków tej krwi 😉
 
Oglądałam kiedyś program o krwi pępowinowej. Szansa, że pomoże dziecku jest na prawdę mała, a że będzie w ogóle potrzebna, to na to jest sznasa jak na wygrana w totka.
Konkluzja generalnie taka, że to jedynie dobry biznes dla banków tej krwi 😉

Wlasnie. Dlatego lepiej, zeby ta krew wrocila do dziecka zaraz po porodzie, czyli zeby pepowina zostala odcieta dopiero, jak przestanie tetnic. Wtedy to dziecko na tym korzysta
 
Cześć, tak naprawdę według szacunków prawdopodobieństwo leczenia komórkami macierzystymi w przyszłości wynosi obecnie 1:100, więc nie jest całkiem nikła szansa. Jeśli chodzi o komórki, to mogą posłużyć zarówno dziecku, podczas którego narodzin zostały pobrane jak i jego rodzeństwu, a także rodzinie dziecka - przy zgodnym układzie HLA.
Ilość materiału? Nie jesteśmy w stanie przewidzieć ile krwi zostanie po pobrane, może być dużo, może być mało, ale ponoć niektóre próbki zawierają tyle materiału, że starczyłoby dla osoby o masie około 200 kg.
 
Hej dziewczyny ...cieszę się że poruszyłyscie ten temat..ja miałam ogromne ciśnienie na banki krwi zeby pobrać krew pepowinową ale faktycznie chyba to jednak nie jest tak super jak przedstawiają..
Cały czas się zastanawiam bo termin mam na kwiecień ale tak jak jedna z Was wspomniała..probke pobierają zaraz po porodzie a przecież ost bardzo dużo sie mowi o tym żeby nie odcinać pepowiny tak od razu..tutaj..tzn w UK, w miescie gdzie mieszkam ost zostawiają (podobno bo wiem od znajomej) dziecko przy matce na godzinę i dop po godzinie odcinają pepowine...jesli tak jest..to wtedy bez sensu pobierać ta próbkę..tak mi sie wydaje? 🤷‍♀️🤔
 
Hej dziewczyny ...cieszę się że poruszyłyscie ten temat..ja miałam ogromne ciśnienie na banki krwi zeby pobrać krew pepowinową ale faktycznie chyba to jednak nie jest tak super jak przedstawiają..
Cały czas się zastanawiam bo termin mam na kwiecień ale tak jak jedna z Was wspomniała..probke pobierają zaraz po porodzie a przecież ost bardzo dużo sie mowi o tym żeby nie odcinać pepowiny tak od razu..tutaj..tzn w UK, w miescie gdzie mieszkam ost zostawiają (podobno bo wiem od znajomej) dziecko przy matce na godzinę i dop po godzinie odcinają pepowine...jesli tak jest..to wtedy bez sensu pobierać ta próbkę..tak mi sie wydaje? 🤷‍♀️🤔
Ten pierwszy post to prawdopodobnie sponsorowana reklama ;)
 
reklama
Hej dziewczyny ...cieszę się że poruszyłyscie ten temat..ja miałam ogromne ciśnienie na banki krwi zeby pobrać krew pepowinową ale faktycznie chyba to jednak nie jest tak super jak przedstawiają..
Cały czas się zastanawiam bo termin mam na kwiecień ale tak jak jedna z Was wspomniała..probke pobierają zaraz po porodzie a przecież ost bardzo dużo sie mowi o tym żeby nie odcinać pepowiny tak od razu..tutaj..tzn w UK, w miescie gdzie mieszkam ost zostawiają (podobno bo wiem od znajomej) dziecko przy matce na godzinę i dop po godzinie odcinają pepowine...jesli tak jest..to wtedy bez sensu pobierać ta próbkę..tak mi sie wydaje? 🤷‍♀️🤔

Jak pozno odpepniaja to juz nie ma, co pobrac z pepowiny.
 
Do góry