reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania po nieudanych transferach

jasani

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Styczeń 2017
Postów
8 834
Witam dziewczyny. Jestem po 4 nieudanych kriotransferach. Beta nawet nie drgnęła. Lekarka w klinice twierdzi, że trzeba próbować dalej ( mam jeszcze 5 zarodków) a ja czuję, że coś jest nie tak. Jakie badania mogłabym zrobić, żeby sprawdzić czy wszystko ok? Pomijam tutaj immunologię. Na razie nie chce jej ruszać. Mam już córkę z 1 transferu i ruszanie immuno to już będzie ostateczność.
 
reklama
Witam dziewczyny. Jestem po 4 nieudanych kriotransferach. Beta nawet nie drgnęła. Lekarka w klinice twierdzi, że trzeba próbować dalej ( mam jeszcze 5 zarodków) a ja czuję, że coś jest nie tak. Jakie badania mogłabym zrobić, żeby sprawdzić czy wszystko ok? Pomijam tutaj immunologię. Na razie nie chce jej ruszać. Mam już córkę z 1 transferu i ruszanie immuno to już będzie ostateczność.
Ja miałam dwa transfery, bo miałam dwa zarodki. Beta 0,1 czyli nic. Przy pierwszym ginekolog stwierdził, że zarodek chyba wypłynął z płynem z macicy. Po prostu z bety wynikało, że zarodek wogóle nie podjął próby implantacji, a ponoć był śliczny. Drugi był słabszy. Mi się udało naturalnie miesiąc po drugim nieudanym transferze. Myślę, że pomógł progesteron po transferze.
 
Witam dziewczyny. Jestem po 4 nieudanych kriotransferach. Beta nawet nie drgnęła. Lekarka w klinice twierdzi, że trzeba próbować dalej ( mam jeszcze 5 zarodków) a ja czuję, że coś jest nie tak. Jakie badania mogłabym zrobić, żeby sprawdzić czy wszystko ok? Pomijam tutaj immunologię. Na razie nie chce jej ruszać. Mam już córkę z 1 transferu i ruszanie immuno to już będzie ostateczność.
Moja koleżanka starała się długo i in vitro nic nie dało, bo miała bardzo zaawansowaną endometriozę. Ja też mam to paskudztwo i dopiero zdiagnozowali mnie we Wrocławiu w specjalnej klinice. Zwykli ginekolodzy mówili: jest Pani zdrowa 😬
 
Witam dziewczyny. Jestem po 4 nieudanych kriotransferach. Beta nawet nie drgnęła. Lekarka w klinice twierdzi, że trzeba próbować dalej ( mam jeszcze 5 zarodków) a ja czuję, że coś jest nie tak. Jakie badania mogłabym zrobić, żeby sprawdzić czy wszystko ok? Pomijam tutaj immunologię. Na razie nie chce jej ruszać. Mam już córkę z 1 transferu i ruszanie immuno to już będzie ostateczność.
A miałaś sprawdzane endometrium pod kątem stanu zapalnego ? Histeroskopia lub biopsja ?
 
Miałam robione USG dopochwowe (specjaliście to wystarczy) , a później dla potwierdzenia rezonans magnetyczny miednicy mniejszej, też we Wrocławiu, ale w innym miejscu,bo tam robią obszerny opis!
Miałam co prawda prywatną operację, ale nie chcę straszyć, dużo moich koleżanek dostało we Wrocławiu w klinice po prostu tabletki refundowane,więc za 5zł na miesiąc i komfort ich życia się poprawił. A ja zaszłam w ciążę 10 tyg temu :)
 
A miałaś sprawdzane endometrium pod kątem stanu zapalnego ? Histeroskopia lub biopsja ?
Wiem,że jest też druga klinika na podobnym poziomie w Warszawie. Przy takich kosztach jak in vitro myślę,że koszt takiej wizyty od specjalisty endometriozy może wykluczyć tę fatalną chorobę lub można zacząć się leczyć...
 
Wiem,że jest też druga klinika na podobnym poziomie w Warszawie. Przy takich kosztach jak in vitro myślę,że koszt takiej wizyty od specjalisty endometriozy może wykluczyć tę fatalną chorobę lub można zacząć się leczyć...
Ale endometrioza to coś innego niż stan zapalny endometrium. Poza tym przy staraniach o ciążę praktycznie nie leczy się endometriozy. Można laparoskopowo usuwać ogniska zapalne natomiast laparoskopia narusza też rezerwę jajnikową i jest też sporą ingerencją w organizm więc lekarze nie chcą tego robić. W macicy z kolei umiejscawia się andenomioza czyli siostra endometriozy. Przy endometriozie stosuje się dietę przeciwzapalną, suplementację przeciwzapalną do tego fizjoterapię uroginekologiczną. Przy transferach kobietom chorującym na endometriozę zalecają steryd. Wszystko zależy od historii pacjentki.
 
Oczywiście,że endometrium to co innego:)
Jajeczka często zamraża się przed operacją - wiem, bo to mi doradzał lekarz.
A adenomioza często występuje z endometriozą, co również mnie spotkało.
Ja mówię autorce pytania o endometriozie, bo wiem jakie to częste schorzenie, a jak mało diagnostyki.
Mam przyjaciółkę, która 12 lat starała się o dzidzie bez efektów, bo leczono ją na NFZ nieskutecznie😓
Dlatego do wszystkich apeluję: wykluczcie to dziadostwo, jeśli są problemy z zajściem w ciążę albo inne problemy ginekologiczne...
 
reklama
Do góry