reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

reklama
Hej dziewczyny! Dawno mnie tu nie było. Dzisiaj miałam wizytę kwalifikacyjną komplet reszty badań zrobiony przepisane leki zastrzyki i zaczynamy krótkim protokołem . Jestem zdenerwowana i jednocześnie podekscytowana że to tak szybko się zaczęło. A za dziewczyny po transferze trzymam kciuki za wysoką betę ! ❤️
 
Hej dziewczyny! Dawno mnie tu nie było. Dzisiaj miałam wizytę kwalifikacyjną komplet reszty badań zrobiony przepisane leki zastrzyki i zaczynamy krótkim protokołem . Jestem zdenerwowana i jednocześnie podekscytowana że to tak szybko się zaczęło. A za dziewczyny po transferze trzymam kciuki za wysoką betę ! ❤️
Hej super że dołączyłaś do grona już idącą protokołem 🙂😍
 
Hej super że dołączyłaś do grona już idącą protokołem 🙂😍
Ale emocję ogromne mną targają. Nie wiem jak u Was to wszystko wygląda ale Ja zapłaciłam za dwie paczki tabletek i zastrzyki 150 zł dostałam tylko 5 zastrzyków i 7 dnia cyklu mam wziąć jeden inny i przyjść na wizytę. Jakoś mało rozumiem z tych wizyt jestem w takim stresie tyle się dzieje że nigdy nic nie pamiętam 🙈 a na dodatek dostałam ten pistolet w aptece do zastrzyków i nie potrafię ich robić 🤷😁
 
Ale emocję ogromne mną targają. Nie wiem jak u Was to wszystko wygląda ale Ja zapłaciłam za dwie paczki tabletek i zastrzyki 150 zł dostałam tylko 5 zastrzyków i 7 dnia cyklu mam wziąć jeden inny i przyjść na wizytę. Jakoś mało rozumiem z tych wizyt jestem w takim stresie tyle się dzieje że nigdy nic nie pamiętam 🙈 a na dodatek dostałam ten pistolet w aptece do zastrzyków i nie potrafię ich robić 🤷😁
Rozumiem Twoje emocje i obawy bo jeszcze trzy tygodnie temu sama przez to przechodziłam 🙈każdy dzień był dla mnie trudny bo w moim przypadku wizyty co drugi dzień za dużo nowego nie wnosiły i przez to tak ciężko było mi poradzić sobie z emocjami, teraz gdy jestem kilka dni po transferze to dopiero emocje ze mną schodzą ale jeszcze nie schodzą obawy 🙈😔
Co lekarz to trochę inny plan działania i być może leki ale ważne żeby działało 🤞 myślę że na każdej wizycie po kolei lekarz będzie Ci mówił co i jak, a kiedy zaczynasz cykl?
 
Rozumiem Twoje emocje i obawy bo jeszcze trzy tygodnie temu sama przez to przechodziłam 🙈każdy dzień był dla mnie trudny bo w moim przypadku wizyty co drugi dzień za dużo nowego nie wnosiły i przez to tak ciężko było mi poradzić sobie z emocjami, teraz gdy jestem kilka dni po transferze to dopiero emocje ze mną schodzą ale jeszcze nie schodzą obawy 🙈😔
Co lekarz to trochę inny plan działania i być może leki ale ważne żeby działało 🤞 myślę że na każdej wizycie po kolei lekarz będzie Ci mówił co i jak, a kiedy zaczynasz cykl?
Emocje nie do opisania. Jak nadmiar stresu nie pokrzyżuje Mi planów to 15 lipca zaczynam cykl od 2 dnia zastrzyki 7 dnia jakiś dodatkowy zastrzyk i wizyta . Ciężkie chwile przede mną mam nadzieję , że wszystko szybko i dobrze się zakończy 🙃 Ja dzisiaj pojechałam na wizytę kwalifikacyjną do dofinansowania myślałam że tylko przejrzy dokumenty może na jakieś badania dostaniemy skierowanie a tu z grubej rury dzisiaj badania cały zestaw oczywiście już refundowany wizyta za darmo leki , zastrzyki przepisane mówił że nie ma na co czekać. 🤷 Mąż z racji słabych parametrów za 2 tygodnie musi jechać wykonać badanie nasienia coś zrozumiałam że zrobią selekcję tych dobrych plemników i dobiorą najskuteczniejszą metodę dla nas.
 
reklama
Emocje nie do opisania. Jak nadmiar stresu nie pokrzyżuje Mi planów to 15 lipca zaczynam cykl od 2 dnia zastrzyki 7 dnia jakiś dodatkowy zastrzyk i wizyta . Ciężkie chwile przede mną mam nadzieję , że wszystko szybko i dobrze się zakończy 🙃 Ja dzisiaj pojechałam na wizytę kwalifikacyjną do dofinansowania myślałam że tylko przejrzy dokumenty może na jakieś badania dostaniemy skierowanie a tu z grubej rury dzisiaj badania cały zestaw oczywiście już refundowany wizyta za darmo leki , zastrzyki przepisane mówił że nie ma na co czekać. 🤷 Mąż z racji słabych parametrów za 2 tygodnie musi jechać wykonać badanie nasienia coś zrozumiałam że zrobią selekcję tych dobrych plemników i dobiorą najskuteczniejszą metodę dla nas.
Super że tak szybko bo faktycznie nie ma na co czekać, nam od wizyty kwalifikacyjnej do dofinansowania do rozpoczęcia protokołu minął miesiąc ale w tym czasie musiałam zrobić podstawowe badania potrzebne + wymazy więc mi się to też wydawało szybko😂
Jak już zaczniesz pierwszy zastrzyk to wtedy poczujesz jakie to są emocje oraz dotrze do Ciebie że to już się zaczęło a czas pomiędzy wizytami będzie tak szybko uciekał że to będzie szok 😂
Będzie dobrze 👍 🙂 ♥️
 
Do góry