reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ASC H

Celia89

Fanka BB :)
Dołączył(a)
10 Sierpień 2019
Postów
20 216
Miasto
Wieś pod Lasem
Nie ten topic. pozostane jednak tutaj bo mimo usilnych staran nie moge zamiescic posta w poradach. blad na bledzie.

Drogie kobietki,
Zawraca ze szczególną czcią do tych, które osobiście to przeżyły lub posiadają wiedzę w tym zakresie. Opiszę sytuację w skrócie, a jeśli będzie potrzeba to uzupełnienie brakujące informacje w komentarzach. Całe życie moje cytologię były podręcznikowe i bardzo ładne. Z Początku ciąży, cytologia standardowa, niestety przyplątał się grzybek. Nie było w wyniku jednak nic poważniejszego. Końcówkę ostatniego trymestru spędziła w szpitalu i tam już cytologii mi nie robiono więc nie wiem, kiedy ten problem tak naprawdę się zaczął. Po połogu miałam straszne zapalenie szyjki i budyniowate upławy. Wzięłam je za odchody połogowe. Po leczeniu nystatyną 9 tyg od cc cytologia ASC US. Lekarz podszedł to tematu bardzo na luzie. Oznajmił mi, że tylko” stan przednowotworowy” i mam się tym nie przejmować bo to 1% ryzyka. Zalecił papilocare i wtórną cytologię za 3 mc.

Wynik w czerwcu był identyczny. Na własną rękę poszłam na kolposkopie, która wyszła bardzo dobrze i test HPV. Okazało się, że mam 16 i 18. Poszłam skonfrontować te informacje z moim lekarzem, a ten aż zagwizdał i rozmawiał jak z trupem. Od razu chciał mnie konizować, a potem rozmowa przeszła w przepychankę, czy planuje zmieniać partnera, czy nie. Bo jestem nosicielką, a każda tak gada, że faceta nie zmieni… Yyy…

Postanowiłam zmienić lekarza.

Z jakim lekarzem nie rozmawiałam cytologia ASC US a nawet obecność HPV 16 i 18 nie robiło na nich wrażenia, poza tym, że muszę być pod obserwacją, a więc byłam.

Trzecia cytologia listopadowa świeżutka sprzed 2 tyg ASC-H. Czeka mnie kolposkopia z wycinkami i łyżeczkowanie kanału. Kiedy to nastąpi i jak się przygotować dowiem się jutro.

Natomiast nurtuje mnie co oznacza dla mnie wynik ASC H i czemu tak szybko mi się pogarsza mimo, że zrobiłam wszystko co zalecił mi lekarz. Poczynając od higienicznego trybu życia, braniu witamin, zdrowej diety, pozbycia sie nadwagi, rezygnacji z cukru, stosowaniu papilocare po przychodzenie na kontrole i kaszana. W zaledwie 5 mc z ASC US przeszłam w ASC H.

Co dalej?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jeśli to HPV, to leczenie przeciwgrzybiczne nie jest rozwiązaniem.
Zrób kolposkopię, niech pobiorą wycinek - będzie wiadomo na czym stoisz. Jeśli kolposkopia nie wykaże raka szyjki lub śródnabłonkowej neoplazji, to wówczas będzie trzeba powtórzyć wynik po 6 m-cach (cytologia+kolposkopia). Jeśli kolejne 2 wyniki będą w porządku (powtarzane co 6 m-cy), to wraca się do normalnego cyklu badań cytologicznych.
Jeśli ponownie wyjdzie ASC-H lub HSIL - potrzebny będzie zabieg konizacji.

Często jest tak, że zmiany postępują bardzo szybko. Także nie jest to nic nietypowego.
 
Jeśli to HPV, to leczenie przeciwgrzybiczne nie jest rozwiązaniem.
Zrób kolposkopię, niech pobiorą wycinek - będzie wiadomo na czym stoisz. Jeśli kolposkopia nie wykaże raka szyjki lub śródnabłonkowej neoplazji, to wówczas będzie trzeba powtórzyć wynik po 6 m-cach (cytologia+kolposkopia). Jeśli kolejne 2 wyniki będą w porządku (powtarzane co 6 m-cy), to wraca się do normalnego cyklu badań cytologicznych.
Jeśli ponownie wyjdzie ASC-H lub HSIL - potrzebny będzie zabieg konizacji.

Często jest tak, że zmiany postępują bardzo szybko. Także nie jest to nic nietypowego.
Generalnie lekarze bardzo bagatelizowali u mnie obecność HPV 16 i 18. Jedynie kazali brać papilocare, a mnie nazywali niecierpliwą, przecież to tylko asc us. Dziś odebrałam wynik z asc h i jestem przeokropnie zła, że od 9 miesięcy nikt nie reagował puki nie było aż tak źle. Czeka mnie kolposkopia z wycinkami + łyżeczkowanie kanału.
Czy wstępnie będzie już coś wiadomo po kolposkopii?
 
@Celia89 To jest standardowa procedura - ASC-US bardzo często się cofa i na cytologii potem jest czysto.
Będziesz musiała zapewne poczekać na wynik hist.-pat. - tam pod mikroskopem już patomorfolodzy dokładnie się przyjrzą jak zmiana wygląda. Zazwyczaj się czeka ok 2 tygodni.
 
@Celia89 To jest standardowa procedura - ASC-US bardzo często się cofa i na cytologii potem jest czysto.
Będziesz musiała zapewne poczekać na wynik hist.-pat. - tam pod mikroskopem już patomorfolodzy dokładnie się przyjrzą jak zmiana wygląda. Zazwyczaj się czeka ok 2 tygodni.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Na to liczył i jeden i drugi lekarz. Sprawy potoczyły się inaczej. Oby przez Covid nie było opóźnień.
 
@Celia89 Przede wszystkim bardzo dobrze, że szybko Ci to wykryli. Teraz więcej informacji da najbliższe badanie. Jeśli wynik koloskopii nie będzie dobry, to zawsze jeszcze jest możliwość wycięcie zmiany (z biopsją kanału). Ogólnie przy ASC-H nie powinno się robić żadnych badań, które nie prowadzą do pobrania wycinka.
 
@Celia89 Przede wszystkim bardzo dobrze, że szybko Ci to wykryli. Teraz więcej informacji da najbliższe badanie. Jeśli wynik koloskopii nie będzie dobry, to zawsze jeszcze jest możliwość wycięcie zmiany (z biopsją kanału). Ogólnie przy ASC-H nie powinno się robić żadnych badań, które nie prowadzą do pobrania wycinka.
Właśnie czekam na telefon od lekarza z informacją, kiedy mam się stawić, jak się przygotować do tego badania i tp. Umawialiśmy się, że nawet jeśli 3 x wyjdzie mi asc us to też miały być już wycinki i łyżeczkowanie kanału i jak to ujął porządna kolposkopia.
Marwię się jak to dalej odbiję się na planach zakładania rodziny, ponieważ w styczniu miałam się starać. Termin ten się przesunie, ciekawe tylko na jak długo i jakie będą skutki usuwania zmian.
 
Niestety jeśli będzie trzeba przeprowadzić konizację to może ona spowodować niepłodność lub być przyczyną przedwczesnego porodu. Co nie oznacza, że w każdym przypadku tak się stanie. Także życzę dobrego wyniku, choć rozumiem jak trudne jest czekanie. Zdrowie jest teraz najważniejsze. A Twój mąż się badał pod kątem HPV? Lekarz nic nie zalecił w stosunku do niego? Nie ma żadnych brodawek itp?
 
reklama
Niestety jeśli będzie trzeba przeprowadzić konizację to może ona spowodować niepłodność lub być przyczyną przedwczesnego porodu. Co nie oznacza, że w każdym przypadku tak się stanie. Także życzę dobrego wyniku, choć rozumiem jak trudne jest czekanie. Zdrowie jest teraz najważniejsze. A Twój mąż się badał pod kątem HPV? Lekarz nic nie zalecił w stosunku do niego? Nie ma żadnych brodawek itp?
Lekarz nic nie zalecił. Pierwszy wyszedl z zalozenia za i tak jest zarazony, drugi powiedzial, ze faceci to przechodza szybko i bez komplikacji i nie mam sie o co obawiac, a parner ma typowo chlopskie podejscie. Czyli jak i tak to ma to ma to w nosie. Nie ma brodawek ani nic.
 
reklama
Do góry