Witam, dziewczyny jestem 3 dni po kuracji aromkiem I od wczoraj wieczora bolą mnie strasznie jajniki ale to tak że aż mi niedobrze, czy któraś tak miała? Lekarz rodzinny nie może mnie przyjąć, mój gin też dziś nie przyjmuje a nie chce go męczyć telefonicznie bo juz zawracam mu głowę często, jem Glucophage I nie chce się faszerować niepotrzebnie tabletkami, jeżeli któraś miała taki przypadek proszę o podpowiedź, co mogę brać żeby nie zrobić mieszanki wybuchowej? Nospa? Przeciwbólowe? Czy to w ogóle normalne że mnie tak boli? Mam teraz inne dawkowanie, ostatnio bolały jajniki ale nie aż tak że nie mogę wytrzymać, a w weekend czeka mnie pracująca sobota i niedziela i nie wiem jak to ogarnąć