Witam.
Nie wiem czy w dobrym miejscu ale mam pytanie, w którym chciałabym, żeby mnie choć trochę uspokoiła odpowiedz. Lekarz lazal odstawić wszystko i czekać na krwawienie z odstawienia.
Biorę tabletki daylette od ok pol roku. W sobotę zwymiotowałam ostatnia tabletke czynna czyli 24(po 10 min od przyjęcia wiec się nie wchlonela) i nie wzielam po tym żadnej innej tabletki. 4 kolejne to placebo których juz nie brałam, dzis wypada dzien wzięcia 4 ostatniej tabletki placebo. W tygodniu poprzedzającym zwymiotowanie tabletki współżyłam z partnerem. Czy jest możliwość ze jestem w ciąży? Czy mial moze ktoś podobna sytuacje i zdarzyło się, że doszło do zaplodnienia?
Nie wiem czy w dobrym miejscu ale mam pytanie, w którym chciałabym, żeby mnie choć trochę uspokoiła odpowiedz. Lekarz lazal odstawić wszystko i czekać na krwawienie z odstawienia.
Biorę tabletki daylette od ok pol roku. W sobotę zwymiotowałam ostatnia tabletke czynna czyli 24(po 10 min od przyjęcia wiec się nie wchlonela) i nie wzielam po tym żadnej innej tabletki. 4 kolejne to placebo których juz nie brałam, dzis wypada dzien wzięcia 4 ostatniej tabletki placebo. W tygodniu poprzedzającym zwymiotowanie tabletki współżyłam z partnerem. Czy jest możliwość ze jestem w ciąży? Czy mial moze ktoś podobna sytuacje i zdarzyło się, że doszło do zaplodnienia?