reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Ja już się chwytam każdej nadziei, naprawdę :( Jestem po prostu roztrzęsiona z tych nerwów.
Wiem, naprawdę wiem. Ja straciłam nadzieję na zdrowe dziecko, ale inne osoby z forum trwały za mnie. Więc ja jestem dla Ciebie z ogromną wiarą, że nosisz zdrowe maleństwo. Staraj się proszę jeść, możesz pić melisę, spaceruj. Jeśli będziesz chciała porozmawiać, to jestem - tutaj, lub w wiadomości prywatnej.
 
reklama
Wiem, naprawdę wiem. Ja straciłam nadzieję na zdrowe dziecko, ale inne osoby z forum trwały za mnie. Więc ja jestem dla Ciebie z ogromną wiarą, że nosisz zdrowe maleństwo. Staraj się proszę jeść, możesz pić melisę, spaceruj. Jeśli będziesz chciała porozmawiać, to jestem - tutaj, lub w wiadomości prywatnej.

Bardzo dziękuję za tyle ciepła i wsparcia, to dla mnie bardzo ważne. Nigdy w zyciu się tak nie bałam, naprawdę.

Człowiek się czepia każdej nadziei, ja uchwyciłam sie tej, że z uwzględnieniem kości nosowej wyniki nie były wcale tragiczne :(
 
Cześć! Chciałabym podzielić się swoją historią i uspokoić Wasze nerwy przed amniopunkcją. Jestem przypadkiem falszywie pozytywnego testu NIPT. Po białku PAPPA ryzyko na poziomie 1:330 , lekarz zalecił dla spokojnej głowy test typu NIPT. Niestety otrzymałam wynik wysokie ryzyko T21 - płacz, depresja, milion myśli co dalej. Potem amniopunkcja - 46 XX . Stres ogromny do końca ciąży, ostatecznie urodziłam zdrową córkę, która ma już dwa miesiące . Test Pappa uwazam warto zrobić, wykazało u mnie rownież zahamowanie wzrostu i finalnie tak było. Udało się dociągnąć do 37tc i wdrożono leczenie Acardem 150 w 15 tc, córka hipotrofik bo zaczęła wolniej rosnąć na co wskazywało bialko pappa i ryzyko 1:55. Gdyby nie pappa pewnie byłoby gorzej bo lekarz nie zleciłby leków. Także uwazam ze nie ma co się bać amniopunkcji bo jako jedyna daje wiarygodne wyniki, a na testy pappa się nie denerwować bo jak widać mogą nakierować rowniez na cos innego niż same trisomie. Ja niestety nigdy już nie uwierzę w te testy NIPT , mialam za sobą ciężkie 6 miesięcy stresu. Moja historia skonczyla się szczęśliwie i mam nadzieje ze Wasze również tak się zakończą . Pozdrawiamy z Blanką wszystkie mamusie ;)
 
Ostatnia edycja:
Dodam od siebie, że pytajcie lekarzy jaki test NIPT wykonać, 3 lata temu robiłam nifty bo podobno mieli najwyższy stopień czułości, teraz chciałam zrobić ten sam i lekarz (ma certyfikat fmf, wykonuje amniopunkcje)powiedział, że nifty ma ostatnio duże problemy z metodologią i pracują nad tym, że w ostatnim roku to harmony się poprawiono i jest na 1 miejscu, a przez ostatnie tygodnie mieli z sanco i nifty dużo amniopunkcji bo wyniki wyszły dodatnie. Kasy z testów nie ma bo mają do wyboru wszystkie z rynku a znam go od lat i mam 100% zaufanie.
 
Dodam od siebie, że pytajcie lekarzy jaki test NIPT wykonać, 3 lata temu robiłam nifty bo podobno mieli najwyższy stopień czułości, teraz chciałam zrobić ten sam i lekarz (ma certyfikat fmf, wykonuje amniopunkcje)powiedział, że nifty ma ostatnio duże problemy z metodologią i pracują nad tym, że w ostatnim roku to harmony się poprawiono i jest na 1 miejscu, a przez ostatnie tygodnie mieli z sanco i nifty dużo amniopunkcji bo wyniki wyszły dodatnie. Kasy z testów nie ma bo mają do wyboru wszystkie z rynku a znam go od lat i mam 100% zaufanie.
Masz rację. W miejscu gdzie robilam amniopunkcje również powiedzieli że najlepsze jest harmony bo jest badane w stanach o ile dobrze pamietam. W przypadku mojego nipt mi genetyk powiedziala ze miała dwa przypadki fałszywie negatywnego i niestety ale dzieciątka urodziły się z T21. Szkoda tylko że lekarze polecają te testy.. mi lekarz również z certyfikatem FMF polecił Sanco mówiąc ze test wykaże czy dziecko jest zdrowe czy chore. Niestety firma nie ustosunkowała się do końca do mojej sytuacji.. tłumaczyli ze w moim przypadku wystąpiła mozaikowość łożyska- ale czy to prawda ? Tego nigdy się nie dowiem bo nikt łożyska pod tym kontem nie badał. Nie mam już zaufania do tych testów bo niestety wprowadzają według mnie więcej chaosu i stresu..
 
Masz rację. W miejscu gdzie robilam amniopunkcje również powiedzieli że najlepsze jest harmony bo jest badane w stanach o ile dobrze pamietam. W przypadku mojego nipt mi genetyk powiedziala ze miała dwa przypadki fałszywie negatywnego i niestety ale dzieciątka urodziły się z T21. Szkoda tylko że lekarze polecają te testy.. mi lekarz również z certyfikatem FMF polecił Sanco mówiąc ze test wykaże czy dziecko jest zdrowe czy chore. Niestety firma nie ustosunkowała się do końca do mojej sytuacji.. tłumaczyli ze w moim przypadku wystąpiła mozaikowość łożyska- ale czy to prawda ? Tego nigdy się nie dowiem bo nikt łożyska pod tym kontem nie badał. Nie mam już zaufania do tych testów bo niestety wprowadzają według mnie więcej chaosu i stresu..
Harmony już jest badany w pl, mój badali w alab i w Niemczech był kontrolowany. Mój lekarz nie poleca testów jeżeli ryzyko wypada pośrednie lub wyższe. Ja miałam podstawowe ze względu na wiek wysoki a skorygowane niskie, ale chciałam się upewnić to zrobiłam test
 
Dziewczyny jestem po amnio, dzisiaj bylo pobranie. Bardzo sie stresuje, zeby nie bylo powiklan, chwilami zastanawiam sie po co tak ryzykuje zyciem dzieciatka 😥😥😥
 
Dziewczyny jestem po amnio, dzisiaj bylo pobranie. Bardzo sie stresuje, zeby nie bylo powiklan, chwilami zastanawiam sie po co tak ryzykuje zyciem dzieciatka 😥😥😥
Nie martw się tylko odpoczywaj. Będę trzymać kciuki za Ciebie i Maluszka. Sama byłam w takiej sytuacji i to nigdy nie jest prosta decyzja. Będzie dobrze. Staraj się teraz dużo leżeć i być dobrej myśli. Każdy kolejny dzień to coraz mniejsze ryzyko powikłań 🙂
 
reklama
Nie martw się tylko odpoczywaj. Będę trzymać kciuki za Ciebie i Maluszka. Sama byłam w takiej sytuacji i to nigdy nie jest prosta decyzja. Będzie dobrze. Staraj się teraz dużo leżeć i być dobrej myśli. Każdy kolejny dzień to coraz mniejsze ryzyko powikłań 🙂
dziekuje za slowa wsparcia🤗
musze przetrwac najblizsze dni jakos

panicznie boje jakiejkolwiek aktywnosci czy wchodzenia po schodach, dlatego dzisiaj spie na parterze eh
 
Do góry