reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Dołączył(a)
17 Kwiecień 2008
Postów
1

Mam 35 lat. Robiłam test PAPP-A wyszedł zły, podwyższone ryzyko trisomii 21 1:69. Wszystkie dotychczasowe usg mam prawidłowe. Pani Doktor, która mnie prowadzi radzi żebym zrobiła amniopunkcję. Nawet sama wykonuje takie zabiegi. Jest bardzo dobrym lekarzem, ale ja strasznie boję się tego zabiegu. Wiem, że jest bez znieczulenia, krótko trwa, zaraz po nim wracam do domu. Wiem, że nikt za mnie nie podejmnie tej trudnej decyzji, ale czy miał ktoś zabieg bez znieczulenia? Pozdrawiam
Beata.
 
reklama
Beato, wiem przed jakim dylematem stoisz... Ja miałam prawdopodobieństwo trisomii 21 jeszcze większe 1:4... Nie zdecydowałam się na amnio, ale to tylko i wyłącznie ze względu na to, że bałam się poronienia...
Wiedziałam, że i tak i tak moje dziecko przyjdzie na świat bez względu na to jakie miałoby być... Miałam podwyższony wskaźnik NT=6,6mm w 12 tc oraz odwrócone przepływy fali A. Wszystko wskazywało na trisomię 21, ale jednak podjęłam decyzję, ze na amnio się nie zdecyduję...
Efektem jest mój 4 miesięczny synek Oliverek z Zespołem Downa,ale nigdy w życiu nie żałowałam, że Go mam... Wręcz przeciwnie, jestem przeszczęśliwa, bo to jest rewelacyjne dziecko, poza wadą genetyczną nie ma żadnych innych wad :-)
Nie wiem co by było jakbym jednak to amnio zrobiła, aż się boję o tym myśleć... Cholera wie co by mną kierowało... A tak mam kochanego synka, a że ma ZD to co z tego, są gorsze przypadki ludzkich nieszczęść. Nie taki diabeł straszny jak go malują.
Życzę jednak aby z Twoją dzidzią wszystko było w porządku, a decyzja czy zrobić amnio czy nie należy niestety tylko i wyłącznie do Ciebie... Trzymamy za Was kciuki,
Kaśka, Tomek i mały Oliverek
 
Jest to wylacznie twoja decyzja ale ja bym sie nie zdecydowala.Z mojego punktu widzenia niezaleznie czy diecko sie urodzi zdrowe czy chore to ciagle moje dziecko i nic to nie zmienia.Natomiast jesli chodzi o wady wrodzona lub zdrowotne powiklania zwiazane z zespolem Downa to nie sadze ze da sie je leczyc jeszcze podczas ciazy.Badanie to daje ci tylko wiedze ale nie da sie podjac w tym czasie zadnej akcji.Wiec po co ryzykowac zycie dziecka?A na nauke i zdobywanie wiedzy na temat tej choroby bedzie jeszcze duzo czasu
 
Beatko zajrzyj na ten wątek
http://*spam*/forum/vt,48,237,912,1320


tam dziewczyny mają takie dylematy jak Ty.Ale ogólnie jak masz dobrą przezierność to test Pappa nie jest tak istotny.
 
Tak jak pisały dziewczyny wyżej - to Twoja decyzja. Ja nie dałam się wysłać na test PAPPA - mimo że mam obciążony bardzo wywiad rodzinny - bo bałam się wyniku Nie chciałam wiedzieć.

Trzymam kciuki i życzę Ci tego aby wszyko ułożyło się pomyśłnie dla Ciebie i dzidzi
 
Ja posłuchałabym fachowców. Jak byłam w ciąży lekarz początkowo bardzo nalegał bym robiła amniopunkcję. W trakcie okazało się że w moim przypadku amniopunkcja grozi poronieniem i lekarz zmienił zdanie. Ostatecznie zrobiłam badania nieinwazyjne. Dwa testy Papa. Od mojego lekarza słyszałam że bardzo ważne też są badania USG. Idź do bardzo dobrego fachowca, który ma super sprzęt żeby sprawdził Ci przezierność karkową chyba w 14 tyg. ciąży (jak jest powyżej 3 to wtedy świadczy to o wadzie). Ja miałam 1,2 Bardzo ważne też są dwie kości nosowe, które w tym okresie muszą być widoczne. Pozdrawiam
 
Tak jak piszesz sama: decyzja zależy od Ciebie i tak naprawdę od tego, czy i po co jest Ci potrzebna wiedza o ew. wadach dziecka. Ja mam 34 lata, robiłam test Pappa, wyszedł dobrze na szczęście, ale jakby wyszedł źle, na amniopunkcję bym się decydowała, ponieważ chciałabym wiedzieć z wyprzedzeniem i przygotować się, psychicznie ale nie tylko, do urodzenia chorego dziecka. Jeśli Tobie ta wiedza nie jest potrzebna, lub uważasz, że ryzyko związane z tym badaniem jest zbyt wysokie, to sobie odpuść: w zamian możesz zrobić dodatkowo badania, o których pisze Tosia: jeśli te wyjdą pozytywnie, to szansa, że mimo złych wyników Pappa, dziecko jest zdrowe, jest znaczna - czego Ci życzę!:)
 
wiem dobrze co przeżywasz, ja urodziłam dziecko mając prawie 37 lat. Najpierw skierowano mnie na usg genetyczne (bardzo ważne)-takie usg były 3 w ciągu całej ciązy, wszystkie wyszły bardzo dobrze. Niestety test Pappa wyszedł bardzo zle 1:38. Bardzo się tym zamartwiałam. Doradzono abym zrobiła amniopunkcję, ja jednak bałam się o dziecko, ryzyko poronienia jest duże 1:100. Nie zdecydowałam się na nią i dziękuję Bogu. W grudniu urodziłam zdrowego syneczka. Nie przejmuj się!!!
Najwazniejsze jest usg: przeziernosć karkowa, kości nosowe, fala A serca, wielkośc nereczek.Pozdrawiam
 
-

mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze pozdrawiam Cię serdecznie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja powiem szczerze ze nie jest tak strasznie a wiedza czy dziecko bedzie z wada genetyczna czy nie jest bardzo wazna (mozna np. wczesniej zaczac leczenie )pamietaj tez o calym waszym otoczeniu ze niestety nie jestesmy same w ciazy i decyzja musi byc w rodzinie.....
ja mialam usg genetyczne bo chcialam niestey przy drugim dzidziusiu wyszlo nt3,48 ale kosc nosowa zostala uwidoczniona , nasza p. dr. zalecila i tak amniopunkcje bardzo sie balam ale przezylismy ryzyko poroninienia jest 1:204 tak dla dokladnosci najlepiej badanie zrobic pomiedzy 17-19tyg ciazy potem musisz sobie trosze polezec nic nie boli trzy dni w lozeczku i powoli wracamy do swiata zywych mozna zrobic przyzpieszone wyniki tak zwany FISCH sa w ciagu trzech dni pokrywaja sie w 75% z wynikami ostatecznymi na ktore niestety czeka sie dwa tyg. -to dla nas bylo najgorsze na wyniki sklada sie biochemia i kariptyp plodu odrazu dowiesz sie o plci dzidziusia po tyg. od zabiegu na kontrolne usg czy poziom wod plodowych jest w normie, u nas wyniki okazaly sie ok i ze wzgledu na przeziornosc zostala do wykluczenia wada serca wiec echo serca plodu pomiedzy 22-26tyg. tez zrobilismy stresy ogromne ale wszytko bedzie podkontrola chcoiaz , pamietaj dokladnosc amniopunkcji to 95% zawsze zostaje cos dla opacznosci . trzymam kciuki , warto dbac o zdrowie malenstwa
ps. kacha_wawa napisala ze nie jest tak zle jak mowia ale Oliwier jest jeszcze malenstwem i nie ma klopotow jakie sie pojawiaja pozniej z dziecmi z ZD , jestem fizjoterapeuta i pracowalam z dziecmi uposledzonymi to jest wieczna walka o ich zycie czy psychiczne czy fizyczne. do 26tyg. ciazy wybor nalezy do ciebie pamietaj.
 
Do góry