reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Alkohol a starania

MasterKa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Luty 2018
Postów
3 410
Kobietki. Naszły mnie takie myśli. W trakcie waszych starań o dziecko piłyście alkohol? Zdarzyło się Wam, że nie wiedziałyście, że jesteście w ciąży i piłyście alkohol? Mówię tu o każdej ilości typu lampka wina na wieczór oraz drinki czy kieliszki wódki bo impreza. Jak to było u Was?
 
reklama
Rozwiązanie
Ja ok 7 tyg.ciąży się nawaliłam w blogiej nieswiadomości że nie jestem w ciąży. Robiłam tydzień wczesniej 3 testy i oczywiście wyszły że nie jestem w ciąży. Pomyślałam że znowu mi się cykle rozregulowały(nieraz nawet 60 dni) a w pracy stres. Wszystkie objawy przypisalam stresowi. Naszczescie dzidzia zdrowa a ma już 3 lata. Pozniej oczywiście jak się dowiedziałam już nie piłam. Czasami testy się mylą. A u lekarza zaskoczenie że to już 10 tydz :)
Nie piłam alkoholu. Cieszę się, że jestem asertywna i zawsze robię tak jak sobie założę. Staralismy się o syna ponad rok. Na początku mojej ciąży mój brat miał osiemnaste urodziny. Ciąża nie była jeszcze potwierdzona. Odbyła się ogromna, rodzinna impreza, oczywiście każdy namawiał mnie do wypicia chociażby lampki wina, a ja twardo odmawialam. Z perspektywy czasu wiem, że uchronilo mnie to od wielu stresów.
 
A ja przyznam szczerze piłam i to w dodatku przez pierwsze 5/6 tc.
Ciąży nie planowałam,zabezpieczałam się, a mimo to zdarzył się cud :) Niestety nieprędko dał o sobie znać i najzwyczajniej w świecie nie miałam pojęcia, że jestem w ciąży. Nic na to nie wskazywało. A bardzo lubiłam wieczorem,przed telewizorem wypić piwo i przez te pierwsze tygodnie niestety prawie codziennie sobie pozwalałam na 1-2...
Maleństwo urodzi się niebawem, wszelkie badania wychodzą wzorowo...ale z tyłu głowy ciągle jest ten strach, że póki się nie urodzi nie mam pewności, że jest całkowicie zdrowy. Gdybym tylko wiedziała od początku...
 
Jak zaczęliśmy starania to zaczęłam brać witaminy, odstawiłam kawę, alkohol itp... ale starania trwały półtora roku (w międzyczasie przerwa, bo dostałam nowa prace) i jakoś tak wróciłam do normalnego trybu życiu ;) na początku czerwca byłam u gina ze mamy problemy itp, żeby posprawdzał: dał zastrzyki i tabletki, które miałam brać od kolejnego cyklu, wiec się nastawiłam ze teraz nic nie będzie, ale z tymi tabletkami to się uda :) zaraz po wizycie leciałam na wakacje do turcji, wiadomo jak to wakacje- sporo alkoholu. Jakoś wtedy musiałam zajść. Przestałam cokolwiek pic jak zrobiłam test, kilka dni przed okresem. Mam nadzieje ze Maleństwo zdrowe- niby na takim poczatku poczatku to organizm chroni dziecko. A tabletki będę albo musiała komuś oddać albo poczekają na rodzeństwo :D
 
Lampka wina poprawia ukrwienie macicy ważne przy staraniach. Ja ci radzę żyj normalnie. Przecież nie wiesz kiedy będziesz w ciąży. Ja będąc w ciąży wypiłam 2 piwa nawet się wstawalam bo cciąża spisana na straty 7tyg brak zarodka. Dziś zarodekma jjuż 8 miesięcy nie ma zzespołu fas
 
Do 3 tygodnia ciąży alkohol nie ma wpływu na zdrowie zarodka. Okres najbardziej wrażliwy na działanie alkoholu to 3-6 tydzień, ale wtedy większość z nas już wie, że jest w ciąży.
Ja alkohol lubię i nie unikam, piję umiarkowanie, nie więcej niż 3 porcje alkoholu jednorazowo i to maksymalnie 2 w tygodniu. A faktycznie jednego kieliszka wina w ciąży bym już w ogóle nie demonizowała. Więcej syfu wdychamy z powietrzem.
 
reklama
reklama
Do góry