Witam,
Potrzebuje pomocy i porady od kogoś kto być może zetknął się problemem, który wystąpił u mnie.
Zaczęło się około 3 tygodnie temu. Najpierw myślałam, ze mam zapalenie mieszków włosowych na nodze, po goleniu, zaczęłam się drapać w dwóch miejscach, bo okropnie swędziało. Wdała się jakaś infekcja bakteryjna i utworzyły się brzydkie strupki/rany, które bardzo po mału się goja. Jednak zaraz po tym zaczęły się pojawiać kolejne małe wypryski, grudki koło ranek, potem dalej, na kolanach i teraz mam je na rękach, udach, plecach i kilka na brzuchu, okropnie swędzą i rozprzestrzeniają się. W dotyku po 2 dniach tak jakby zasuszają się, są chropowate, ale nadal są widoczne i swędzą. Staram się tego nie drapać, ale brakuje mi już sił. Wyglądam i czuje się coraz gorzej w tym stanie.
Robiłam próby wątrobowe i kwasy żółciowe-wszystko w normie.
Wyczytałam, ze może to być świerzbiączka ciężarnych. Proszę pomóżcie, czy któraś z was zetknęła się z tym? Jak wyglądało leczenie? Są jakieś domowe sposoby na łagodzenie tego?
Jestem dopiero w 21 tygodniu ciąży, jutro mam wizytę u rodzinnego i dermatologa.
Potrzebuje pomocy i porady od kogoś kto być może zetknął się problemem, który wystąpił u mnie.
Zaczęło się około 3 tygodnie temu. Najpierw myślałam, ze mam zapalenie mieszków włosowych na nodze, po goleniu, zaczęłam się drapać w dwóch miejscach, bo okropnie swędziało. Wdała się jakaś infekcja bakteryjna i utworzyły się brzydkie strupki/rany, które bardzo po mału się goja. Jednak zaraz po tym zaczęły się pojawiać kolejne małe wypryski, grudki koło ranek, potem dalej, na kolanach i teraz mam je na rękach, udach, plecach i kilka na brzuchu, okropnie swędzą i rozprzestrzeniają się. W dotyku po 2 dniach tak jakby zasuszają się, są chropowate, ale nadal są widoczne i swędzą. Staram się tego nie drapać, ale brakuje mi już sił. Wyglądam i czuje się coraz gorzej w tym stanie.
Robiłam próby wątrobowe i kwasy żółciowe-wszystko w normie.
Wyczytałam, ze może to być świerzbiączka ciężarnych. Proszę pomóżcie, czy któraś z was zetknęła się z tym? Jak wyglądało leczenie? Są jakieś domowe sposoby na łagodzenie tego?
Jestem dopiero w 21 tygodniu ciąży, jutro mam wizytę u rodzinnego i dermatologa.