reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ach te PAZNOKCIE

ewdawit

Fanka BB :)
Dołączył(a)
14 Lipiec 2005
Postów
232
Mam już dość tych ostrych jak igiełki paznokietków, które drapią buzię!!!!!

Dziewczyny, czym Wy obcinacie paznokcie swoim skarbom i czy też macie ten problem. Ja obcinam paznokcie prawie do kości i stale mam problem z podrapaną buźką. Nie mam już siły. Rosną jak na drożdzach i są bardzo ostre. Cięcie nastepuje z częstotliowścia raz na 3 dni, czasami nawet pilniczkiem próbuję wypolerować (z marnym skutkiem). Zakładałam rękawiczki, ale mi żal, że bobas ma "zakłócenia" w dotykaniu przedmiotów i poznawaniu świata.

Dzisiaj w nocy tak się "zrył", że cała pościel była zakrwawiona. Rety, co robić???
 
reklama
u nas nie jest az tak zle. jakos w miare rosna Kubusiowi te pazurki. ostatnio mu przyciełam obcinaczem skórke. ale płacz był. ja tez ryczalam. nie zycze nikomu.
 
u nas podobnie, paznokcie rosną jak dzikie! Czasem mała jak nie może zasnąć to sobie twarz i głowę pociera, że faktycznie zostają ślady, ale krwi to jeszcze nie było. Obawiam się ewdawit, że w Waszym wypadku to te rękawiczki muszą pozostać...
 
Ja mam ten sam problem. Ostatnio mała zrobiła sobie sznita przez caaaały policzek i sporo krwi poleciało, jak to zobaczyłam to aż się popłakałam. A za dwa dni rozdrapała strupka i od nowa krew :( Ja już też nie mam pomysłow jak obcinać, też próbowałam polerować ale zero efektu... i są właśnie strasznie ostre nawet po obcięciu.
Teraz raz dziennie jak mała śpi sprawdzam jej pazurki i obcinam co większe no i te straszne kantki. Na nic lepszego jeszcze nie wpadłam a żal mi małej jak niewiem.
 
matahari - wiem co to znaczy sznicik na twarzy. Moje Słoneczko ma w tej chwili 2 na policzku, dzisiejszy na nosku i małe po obu stronach dziurek od nosa. Zawsze się tak uśiczni na przyjazd gości. W sobotę mamy iprezkę i wystąpi na niej jako "recydywka". Ja smaruję strupki Alantanem. Szybciej się goją i odpadają same.

Pociesza mnie troche fakt, ze nie jestem osamotniona w tym problemie.
 
Hej!

Co do paznokci, to mojej też bardzo szybko rosną i są ostre jak igiełki. Czasem zdarzało jej sie podrapać pysiasiek, ale obecnie (odpukac) juz nie. Ja małej obcinam teraz paznokietki nawet jak nie śpi - przytrzymam mocno rączkę i jakoś udaje mi sie to zrobic. Niuńka lubi za to bardzo wbijać paznokietki w moja rękę, jak ja karmię.

pozdrawiam

Danka
 
Hej,Mikołaj też się w kółko drapie po buzi,chwilami już całkiem był pocharatany,teraz zaczęłam mu obcinać troszkę rzadziej i pozwalam żeby były ciut dłuższe i się mnie drapie bo wtedy nie są takie ostre jak zaraz po obcięciu.Oczywiście bez przesady,ale wolę żeby miał długie niż pokaleczoną mordkę.On raczej celuje w oczko i drapie sobie powieki. :( Powodzenia z tymi pazurkami.
 
Niedawno pisałam ,że Nicolka się drapie po buzi i chyba to napisałam w złym momencie, bo...........juz ma kilka zadrapań :mad: Paznokietki obcinam któciutko, ale mimo to jeszcze zdołała sie zadrapać.
 
moja Niki też ma wiecznie ostre paznokcie jak brzytwa....kiedyś siebie drapała,,,,teraz spotyka to tez mnie.....nie starczam pudru nakładać żebym nie wyglądała jak pobita ;). Obcinam jej paznokcie co 3 lub 4 dni a w zasadzie to tocze z nia walkę żeby je przyciąć :)
 
reklama
Mojej Juleńce też obcinam pazurki dwa razy w tygodniu. Mimo tych praktyk, często była podrapana, do momentu, aż nie zorientowałam się, że źle obcinam paznokietki, no bo obcinałam za płasko i zadrapywała się boczkami paznokci, które zostawały ostre. Teraz obcinamy na półokrągło i jest dobrze.
 
Do góry