agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
u nas tak było jak zab szedł i doszedł
reklama
Może zęby a może złe sny 
Takim maluchom też śnią się koszmary.
Zapomniałam Wam napisać, że Oliwka wczoraj zasnęła o 22 i obudziła się dopiero o 7 rano na cyca
Tzn. obudziła się trochę wcześniej, bo słyszałam w półśnie, że bawi się zabawkami w łóżeczku i gadoli do siebie, ale nie stękała, tylko grzecznie się bawiła. W końcu o 7 sama wstałam po nią, bo cycochy o mało mi nie eksplodowały. W dzień też super spała, 2 godziny spania cięgiem rzadko nam się zdarza.
Zobaczymy, jak bedzie dziś w nocy, bo coś się strasznie kręci.
Takim maluchom też śnią się koszmary. Zapomniałam Wam napisać, że Oliwka wczoraj zasnęła o 22 i obudziła się dopiero o 7 rano na cyca
Tzn. obudziła się trochę wcześniej, bo słyszałam w półśnie, że bawi się zabawkami w łóżeczku i gadoli do siebie, ale nie stękała, tylko grzecznie się bawiła. W końcu o 7 sama wstałam po nią, bo cycochy o mało mi nie eksplodowały. W dzień też super spała, 2 godziny spania cięgiem rzadko nam się zdarza. Zobaczymy, jak bedzie dziś w nocy, bo coś się strasznie kręci.
Patch
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 1 306
Właśnie, Kasiad, też słyszałam że takie maluszki mają sny... Ale zawsze zastanawia mnie co im się może śnić... Czym jest koszmar dla takiego szkraba, skąd On może brać wyobrażenia o tym co jest straszne... Ciekawe, czy to jest zbadane...
Kurcze a u nas Julka druga noc nie moze spac:-( Ubrana jak ostatnim razem<takze goraco jej nie powinno byc>...ciagle sie budzi z placzem i spi tylko w naszym lozku....pozwalam jej na to ale boje sie ze pozniej nie bedzie chciala spac w lozeczku
moze to zabki...sama juz nie wiem
moze to zabki...sama juz nie wiem
No i też gorzej śpi... Mi wydaje się, że to jednak upał.... Ja sama przez to ciepło wariuje....
ja wczoraj mialam koszmarnas noc. Martyna o 24.00 obudzila sie i zero spacna. ciagle gadanie do siebie i stekanie jak nie mogla sie przekrecic z brzucha na plecy. i tak do 11.30 rano :-( z krotkimi 30 minutowymi przerwami na drzemke. horror. moze to zmiana miejsca. smam ju nie wiem. nigdy nie bylo zadnego problemu w podobnych sytuacjach
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
nie gasze jak zasypia
Nie i słyszałam, ze to nie jest dobry pomysł. Dziecko musi się przyzwyczaic ze w nocy jest całkowicie ciemno. A jak juz przywyknie do swiatła to bardzo trudno odzwyczaic.
reklama