Według obliczeń jestem w 8 tygodniu ciąży licząc od dnia ostatniej miesiączki.
Beta hcg w poprzedni poniedziałek 1420 i w piątek 4220.
Byłam już u trzech ginekologów, nie wiem czy akurat na takich trafiam czy co.. nie chcą w ogole patrzeć na wyniki bety, mam trombofilie a oni to zlewają a co najważniejsze nie chcą zrobić usg dopochwowego tylko przez brzuch i „nic nie widać” tylko ze czytałam ze do 12 tyg a nawet i dłużej przez powłokę brzuszna można nic nie widzieć. Trafił się wam taki lekarz? Żyje w strachu, brzuch boli... dzisiaj robił mi cytologię, to nie mogę z bólu...
Beta hcg w poprzedni poniedziałek 1420 i w piątek 4220.
Byłam już u trzech ginekologów, nie wiem czy akurat na takich trafiam czy co.. nie chcą w ogole patrzeć na wyniki bety, mam trombofilie a oni to zlewają a co najważniejsze nie chcą zrobić usg dopochwowego tylko przez brzuch i „nic nie widać” tylko ze czytałam ze do 12 tyg a nawet i dłużej przez powłokę brzuszna można nic nie widzieć. Trafił się wam taki lekarz? Żyje w strachu, brzuch boli... dzisiaj robił mi cytologię, to nie mogę z bólu...