Jestem w 7 tygodniu ciąży i jak do tej pory oprócz bolących piersi i sporadycznych bóli w dole brzucha nie zauważyłam.
Ostatnio byliśmy z mężem na imprezie andrzejkowej i sporo tańczyłam.
W łazience na bieliźnie zauważyłam plamienie, trwa to już dwa dni.
Plamienie jest delikatne brązowo-różowe i czytałam że nie ma się takim co martwić i może być spowodowane wysiłkiem fizycznym, no ale ja aż takich wygibańców nie robiłam, zwykłe bujanko z nóżki na nozkę tyle, parę godzin. Niepokoi mnie jednak fakt, że trwa to już 2 dzień :/
Wizytę u gina mam dopiero za 2 tygodnie. Co mam robić? Martwię się, ale nie chcę też siać paniki...
Ostatnio byliśmy z mężem na imprezie andrzejkowej i sporo tańczyłam.
W łazience na bieliźnie zauważyłam plamienie, trwa to już dwa dni.
Plamienie jest delikatne brązowo-różowe i czytałam że nie ma się takim co martwić i może być spowodowane wysiłkiem fizycznym, no ale ja aż takich wygibańców nie robiłam, zwykłe bujanko z nóżki na nozkę tyle, parę godzin. Niepokoi mnie jednak fakt, że trwa to już 2 dzień :/
Wizytę u gina mam dopiero za 2 tygodnie. Co mam robić? Martwię się, ale nie chcę też siać paniki...