Milejdiasia
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 15
Witam. Moze zaczne od tego ze mam 7 miesoecznego synka. Od poczatku karmie go piersia. Od 4 miesiaca staralam sie uczyc ho jesc z butelki. Kazda proba to placz zamykanie buzi i odwracanie glowy. Wypychanie smoczka ( od urodzenia) potem juz w 5 miesiacu zaczely sie ( ciezkie nie udane ) pruby podawania malemu marcheweczki jabluszka ziemniaczka. Byly kaszki sztuczne mleko.
Nic. Za to 1500 zlotych rad co powinnam mu podawac..... O matko przeciez wiem co mam mu dawac poradzcie lepiej jak naklonic malego zeby otworzyl wogule buzie !!! ??? Bo to kest glowny problem nie otwiera buzi zamyka ja jak tylko zobaczy lyzeczke lub butelke. Odwraca glowke. Nie nabiera sie na samolocik za 3 razem wypluwa jedzenie cwaniak . Nie robie nic nerwowo. Probowal tatus probowala kolezanka wszystko kiedy nie bylo mnie w pokoju. I nic. Dodam ze maly byl badany przez pediatrow. I wszystko jest ok waga ladna 9. 200 kg wzrost 75 cm. . mam ostatni miesiac wychowawczego ( mieszkam za granica) musze wrocic do pracy a nie wiem jak bo zadna niania nie podejmie sie nauki jedzenia mojego brzdaca. Pozatym ja nie mialabym serca i nie zostawie go. Pomóżcie. Moze ktoras z Pan miala lub ma podobnie. Bo ja nie wiem jak naklonic syna zeby sie odblokowal. Tylko raz jakis miesiac temu zjadl pol sloiczka kalafiorka. Sam otwieral buzie. Potem blok. I koniec. Gotuje mu swoje obiadki probowalam tez kupnych. Deserkow tez. Rozne butelki rozne smoczki. Wszystko jest be Padiatra mowi dziecko potrzebuje czasu... No tak ale ja juz go nie mam. Moja szefowa mi go nie da. Musialam to wszystko napisac bo jestem sflustrowana.
Nic. Za to 1500 zlotych rad co powinnam mu podawac..... O matko przeciez wiem co mam mu dawac poradzcie lepiej jak naklonic malego zeby otworzyl wogule buzie !!! ??? Bo to kest glowny problem nie otwiera buzi zamyka ja jak tylko zobaczy lyzeczke lub butelke. Odwraca glowke. Nie nabiera sie na samolocik za 3 razem wypluwa jedzenie cwaniak . Nie robie nic nerwowo. Probowal tatus probowala kolezanka wszystko kiedy nie bylo mnie w pokoju. I nic. Dodam ze maly byl badany przez pediatrow. I wszystko jest ok waga ladna 9. 200 kg wzrost 75 cm. . mam ostatni miesiac wychowawczego ( mieszkam za granica) musze wrocic do pracy a nie wiem jak bo zadna niania nie podejmie sie nauki jedzenia mojego brzdaca. Pozatym ja nie mialabym serca i nie zostawie go. Pomóżcie. Moze ktoras z Pan miala lub ma podobnie. Bo ja nie wiem jak naklonic syna zeby sie odblokowal. Tylko raz jakis miesiac temu zjadl pol sloiczka kalafiorka. Sam otwieral buzie. Potem blok. I koniec. Gotuje mu swoje obiadki probowalam tez kupnych. Deserkow tez. Rozne butelki rozne smoczki. Wszystko jest be Padiatra mowi dziecko potrzebuje czasu... No tak ale ja juz go nie mam. Moja szefowa mi go nie da. Musialam to wszystko napisac bo jestem sflustrowana.
Ostatnio edytowane przez moderatora: