- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2021
- Postów
- 1
Witam was
Jestem tu nowa i przepraszam jeżeli taki sam temat już był.
Przychodzę do was Z kilkoma pytaniami ponieważ Bardzo się martwię o moja coreczke. Mamy skonczone 6 miesięcy, córeczka po 3 miesiącu zaczęła pokrzykiwać wydawać dużo dźwięków. Po ok. 3 tygodniach zauwazylam ze coraz mniej głuży. Zaczęła natomiast rozwijać się dużo ruchowo. Jest sporym dzieckiem - wazy już 11kg i bałam się ze będzie miała problemu z przewrotami itp ale ładnie załapała przewroty z pleców na brzuszek i już próbuje sama z brzuszka na plecki. Teraz jej glużenie wyglada tak, ze ma chwile w ciągu dni gdy się czymś bawi i wyedy mocno krzyczy i cos po swojemu mówi a później cały dzień bawi się po cichu. Zaczęłam się martwić ponieważ mam znajome, których niemowlaki w tym wieku przez cały dzień piszczą a nawet już gaworzą. Ja usłyszałam kilka razy mamamama natomiast było to dawno No i nie zdarza się często. Dodam również, ze córka nie śmieje się w głos. Uśmiecha się często , czasami cos wydusi z siebie jak ja rozwesele ale nie jest to głośny śmiech.
moje pytanie brzmi czy któraś z mam również miała takie cichutkie dziecko? Czy również dosyć późno zaczelo się wasze niemowlę głośno smiac?
bardzo prosze o jakieś odpowiedzi chętnie porozmawiam
Jestem tu nowa i przepraszam jeżeli taki sam temat już był.
Przychodzę do was Z kilkoma pytaniami ponieważ Bardzo się martwię o moja coreczke. Mamy skonczone 6 miesięcy, córeczka po 3 miesiącu zaczęła pokrzykiwać wydawać dużo dźwięków. Po ok. 3 tygodniach zauwazylam ze coraz mniej głuży. Zaczęła natomiast rozwijać się dużo ruchowo. Jest sporym dzieckiem - wazy już 11kg i bałam się ze będzie miała problemu z przewrotami itp ale ładnie załapała przewroty z pleców na brzuszek i już próbuje sama z brzuszka na plecki. Teraz jej glużenie wyglada tak, ze ma chwile w ciągu dni gdy się czymś bawi i wyedy mocno krzyczy i cos po swojemu mówi a później cały dzień bawi się po cichu. Zaczęłam się martwić ponieważ mam znajome, których niemowlaki w tym wieku przez cały dzień piszczą a nawet już gaworzą. Ja usłyszałam kilka razy mamamama natomiast było to dawno No i nie zdarza się często. Dodam również, ze córka nie śmieje się w głos. Uśmiecha się często , czasami cos wydusi z siebie jak ja rozwesele ale nie jest to głośny śmiech.
moje pytanie brzmi czy któraś z mam również miała takie cichutkie dziecko? Czy również dosyć późno zaczelo się wasze niemowlę głośno smiac?
bardzo prosze o jakieś odpowiedzi chętnie porozmawiam