ammaa3
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2019
- Postów
- 67
Hej, kiedyś tu pisałam. W skrócie, jestem po 4 poronieniach. Wykryto u mnie chorobę autoimmunologiczną - mój organizm jest zbyt silny, odporny i usuwa wszystko...ciąże również. Zajść często mogę a utrzymać nie. Jestem po leczeniu (sterydy i lek obniżający odporność). Mamy 3 miesiące na zajście w ciąże. Jeżeli test wykaże Tak - do 12 tyg. będę na sterydach.
To, że przeszłam 4 ciąże i poronienia do 8tc wcale nie powoduje, że wiem więcej. Teraz kończy się nasz 1 cykl starań. Po tych lekach mam opóźnienie...może mi doradzicie, podpowiecie. Okres miałam 1 - 5 sierpnia. Zawsze trwa 5 dni a cały cykl 28 dni. W poprzednich ciążach za każdym razem owulację miałam 14 dnia cyklu....a teraz jest inaczej.
Wychodzi na to, że bezpośrednio po okresie po leczeniu, moja owulacja przypadła (test owu też potwierdzają czarną krechą), że było 16/17 dnia cyklu. Od tamtego momentu miałam takie lekkie nudności. A wczoraj znalazłam brunatną niewielką plamę na majtkach, rozgrzane policzki przez jakiś czas (mój objaw który się powtarza w każdej ciąży). Czuję się jakbym była w ciąży a test dziś negatywny. Skoro się wydłużył cykl (czego nigdy nie miałam) to logiczne jest to, że w sobotę/niedzielę powinno wyjść już coś konkretnego, prawda? Nowy objaw, który mnie zastanawia a wcześniej nie zauważyłam to śluz ścięty na biało (białe grudki) +wydzielina przezroczysta. Nie ma żadnego zapachu.
Widzicie, moja 5 ciąża, czuję się na tak...a wcale niczego nie jestem pewna. Jestem po takich przejściach, że mężowi kazałam sprawdzać plamę żeby mi powiedział jaki to kolor i jak to dla niego wygląda bo już wiem jak kobieta może sobie wmawiać bo tak bardzo chce. Szczególnie, że mamy widmo 3 miesięcy a jak się nie uda już przejdziemy w bardzo skomplikowane leczenie. Trzymajcie kciuki i może któraś z was wie co to za wydzielina z grudkami. Jak mówiłam, nie miałam tego wcześniej. A objawy we wszystkich ciążach się powtarzają tak w 70%.
To, że przeszłam 4 ciąże i poronienia do 8tc wcale nie powoduje, że wiem więcej. Teraz kończy się nasz 1 cykl starań. Po tych lekach mam opóźnienie...może mi doradzicie, podpowiecie. Okres miałam 1 - 5 sierpnia. Zawsze trwa 5 dni a cały cykl 28 dni. W poprzednich ciążach za każdym razem owulację miałam 14 dnia cyklu....a teraz jest inaczej.
Wychodzi na to, że bezpośrednio po okresie po leczeniu, moja owulacja przypadła (test owu też potwierdzają czarną krechą), że było 16/17 dnia cyklu. Od tamtego momentu miałam takie lekkie nudności. A wczoraj znalazłam brunatną niewielką plamę na majtkach, rozgrzane policzki przez jakiś czas (mój objaw który się powtarza w każdej ciąży). Czuję się jakbym była w ciąży a test dziś negatywny. Skoro się wydłużył cykl (czego nigdy nie miałam) to logiczne jest to, że w sobotę/niedzielę powinno wyjść już coś konkretnego, prawda? Nowy objaw, który mnie zastanawia a wcześniej nie zauważyłam to śluz ścięty na biało (białe grudki) +wydzielina przezroczysta. Nie ma żadnego zapachu.
Widzicie, moja 5 ciąża, czuję się na tak...a wcale niczego nie jestem pewna. Jestem po takich przejściach, że mężowi kazałam sprawdzać plamę żeby mi powiedział jaki to kolor i jak to dla niego wygląda bo już wiem jak kobieta może sobie wmawiać bo tak bardzo chce. Szczególnie, że mamy widmo 3 miesięcy a jak się nie uda już przejdziemy w bardzo skomplikowane leczenie. Trzymajcie kciuki i może któraś z was wie co to za wydzielina z grudkami. Jak mówiłam, nie miałam tego wcześniej. A objawy we wszystkich ciążach się powtarzają tak w 70%.