reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

3-miesięczne niemowlę AZS

fasolka32

Fanka BB :)
Dołączył(a)
6 Październik 2023
Postów
332
Witam dziewczyny, pediatra stwierdził u naszej 3-miesięcznej córeczki AZS. Ma czerwone w zgięciach, zwłaszcza kolanko i łokieć,szyjka, do tego krostki. Ma 2 suche różowe plamy na udach. Na brzuszku drobne czerwone krostki, ogólnie ma suchą skórę. Smaruję kilka razy dziennie Mustelą Stelatopią i na jakiś czas nawilża, uważam, że jest ok, lekarz kazał przez tydzień hydrocortisonum 5mg, właśnie skończyłam ten tydzień smarowania 1x dziennie i poprawy brak . Na zgięcia i szyjkę stosuję bepanthen sensiderm,ale bez rezultatów. Nie wiem co dalej po tygodniu z hydrocortisonum? Czekam na wizytę u dermatologa , ale póki co jestem załamana,że moje dziecko spotkała taka choroba 😞... Co doradzicie? Czy te różowe zmiany smarować Stelatopią czy czymś innym niż resztę ciała? Czy mieliście takie maluszki chore i co Wam pomogło?
 

Załączniki

  • IMG_20240815_133720.jpg
    IMG_20240815_133720.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 378
  • IMG_20240815_133713.jpg
    IMG_20240815_133713.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 88
  • IMG_20240815_102124.jpg
    IMG_20240815_102124.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 88
  • IMG_20240815_102103.jpg
    IMG_20240815_102103.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 92
reklama
Musisz smarować emolientami i w nich też kąpać dziecko. Jeżeli jeden emolient nie pomaga to szukaj innych. AZS ma podłoże alergiczne, więc jeżeli karmisz piersią to musiałabyś sprawdzać po których produktach jest zaostrzenie objawów. Do tego lekarze najczęściej przepisują sterydy do smarowania.
 
Mój syn też tak miał. Używałam róznych kremów,balsamów. Pomógł mu własnie Mustela Stelatopia + - krem uzupełniający lipidy. Sam balsam stelatopia (ten bez +) nic nie pomagał. W zgięciach smarowałam sudocremem i wszystko ładnie zeszło. Teraz syn ma już ponad rok i skóra czysta. Ale pozostałam przy tym balsamie.
 
U nas pomógł tylko afloderm. Z emolientow używaliśmy emolium, ale po tym go jeszcze bardziej wysypało, zmieniliśmy na emolient nivea (teraz już go nie mogę nigdzie znaleźć) ten pomagał trochę też. Teraz syn ma 4,5 roku i używamy Ziaja AZS, ale to chyba nie jest emolient. Dalej w użyciu czasem jest afloderm.
 
U nas pomógł tylko afloderm. Z emolientow używaliśmy emolium, ale po tym go jeszcze bardziej wysypało, zmieniliśmy na emolient nivea (teraz już go nie mogę nigdzie znaleźć) ten pomagał trochę też. Teraz syn ma 4,5 roku i używamy Ziaja AZS, ale to chyba nie jest emolient. Dalej w użyciu czasem jest afloderm.
Czy można używać cały czas tego samego balsamu czy skóra się przyzwyczaja?
 
T
Musisz smarować emolientami i w nich też kąpać dziecko. Jeżeli jeden emolient nie pomaga to szukaj innych. AZS ma podłoże alergiczne, więc jeżeli karmisz piersią to musiałabyś sprawdzać po których produktach jest zaostrzenie objawów. Do tego lekarze najczęściej przepisują sterydy do smarowania.
Odstawiłam nabiał,jaja, orzechy i powoli będę sprawdzać te produkty. Ostatnio mała miała śluz w kupce, więc możliwe, że jeszcze coś ją alergizuje, obserwuję...😞
 
Mój syn też tak miał. Używałam róznych kremów,balsamów. Pomógł mu własnie Mustela Stelatopia + - krem uzupełniający lipidy. Sam balsam stelatopia (ten bez +) nic nie pomagał. W zgięciach smarowałam sudocremem i wszystko ładnie zeszło. Teraz syn ma już ponad rok i skóra czysta. Ale pozostałam przy tym balsamie.
Nie pomyślałam o sudocremie, spróbuję.
 
Moja córka ma 4 latka, AZS nam towarzyszy od 3 miesiąca życia, ja też mam AZS. U nas pomaga Bioderma balsam i żel pod prysznic. Każdemu tak naprawdę pasuje co innego, jak już znajdziesz jeden kosmetyk, który będzie pasował i będzie lepiej, to nie zmieniaj, bo często to jest długa droga, żeby znaleźć coś innego. U mnie to co się najlepiej sprawdziło - nie sterydy, nie maści robione na receptę - rzadsze kąpanie. Jakkolwiek to brzmi, niestety po codziennych kąpielach jest tragedia, skóra jest zaogniona, swędząca, czym rzadziej się kąpiemy tym jest lepiej. Mi AZS dokucza najbardziej na dłoniach i tak samo - im rzadziej je myje, tym jest lepiej, o zmywaniu naczyń nawet nie ma mowy.
 
reklama
U nas też Bioderma Atoderm :) ale na świeże zmiany tylko Afloderm albo Elidel niestety (poprawa po 2 użyciach) i dopiero takie zasuszone goiliśmy dalej emolientami. Moim zdaniem same emolienty to będzie za mało.
 
Do góry