reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

2,5 letnie dziecko nie chce załatwiać się do nocnika

taka_matka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Styczeń 2020
Postów
1 480
Moja 2,5 letnia córka nie chce załatwiać się do nocnika. Już nie wiem jak mam ją przekonać, że dzieci w jej wieku powinny zacząć korzystać z nocnika. Już od dłuższego czasu próbuje ją sadzać na nocnik. Wcześniej potrafiła siedzieć na nim godzinę, oglądać bajki i nic nie zrobić, a 5 minut po wstaniu wysikać się do pieluchy. W piątek jak wróciła ze żłobka to po raz pierwszy zrobiła kupę. Jak ją zobaczyła to wpadła w płacz, bo chyba się przestraszyła. I od tej pory wpada w histerię jak ją próbuję posadzić na tym nocniku. Już nawet nie przychodzi żeby jej pieluchę przebrać jak zrobi kupę. A robi 4 dziennie. Zawsze przychodziła i mówiła, że jest kupa. Teraz nie przychodzi, bo się boi, że ją za jakiś czas na nocnik posadze. Ogólnie jest dzieckiem bardzo płaczliwym. Płacze z byle powodu. Dlatego ta kupa w nocniku była powodem rozpaczy. Kiedyś myślałam, że z tego wyrośnie, ale widzę, że raczej nie prędko. Najbardziej boję się tego, że jak do września nie przestanie robić w pieluchy to mi jej do przedszkola nie przyjmą. A ona jest z tych dzieci, które jak czegoś nie chcą robić, to nie będą i żadna siła ich do tego nie zmusi.
 
reklama
U nas w wieku ok. 2,5 roku tez była tragedia, ryk, jakby ktoś krzywdę robił dziecku.
Przeczekaliśmy i jakoś 1,5 miesiąca przed 3 urodzinami mąż sadzał córkę na toaletę (nakładka), było trochę płaczu, ale się udało załatwić. Kolejne siku już córka sama wołała, ze chce na toaletę ;)


Może to jeszcze nie czas dla córki? Warto poczekać jeszcze chwilę :)
 
Moja 2,5 letnia córka nie chce załatwiać się do nocnika. Już nie wiem jak mam ją przekonać, że dzieci w jej wieku powinny zacząć korzystać z nocnika. Już od dłuższego czasu próbuje ją sadzać na nocnik. Wcześniej potrafiła siedzieć na nim godzinę, oglądać bajki i nic nie zrobić, a 5 minut po wstaniu wysikać się do pieluchy. W piątek jak wróciła ze żłobka to po raz pierwszy zrobiła kupę. Jak ją zobaczyła to wpadła w płacz, bo chyba się przestraszyła. I od tej pory wpada w histerię jak ją próbuję posadzić na tym nocniku. Już nawet nie przychodzi żeby jej pieluchę przebrać jak zrobi kupę. A robi 4 dziennie. Zawsze przychodziła i mówiła, że jest kupa. Teraz nie przychodzi, bo się boi, że ją za jakiś czas na nocnik posadze. Ogólnie jest dzieckiem bardzo płaczliwym. Płacze z byle powodu. Dlatego ta kupa w nocniku była powodem rozpaczy. Kiedyś myślałam, że z tego wyrośnie, ale widzę, że raczej nie prędko. Najbardziej boję się tego, że jak do września nie przestanie robić w pieluchy to mi jej do przedszkola nie przyjmą. A ona jest z tych dzieci, które jak czegoś nie chcą robić, to nie będą i żadna siła ich do tego nie zmusi.
Nie jest jeszcze gotowa na odpieluchowanie i jest to całkowicie normalne. Zamiast sadzać ją na godzinnr posiadówy, poczytaj o gotowości do odpieluchowania.
 
Nie jest jeszcze gotowa na odpieluchowanie i jest to całkowicie normalne. Zamiast sadzać ją na godzinnr posiadówy, poczytaj o gotowości do odpieluchowania.
Pewnie masz rację. Ja trochę spanikowałam, bo w tamtym tygodniu zadzwoniłam do jednego z przedszkoli w okolicy i zapytałam, czy zdarza się czasem tak, że przychodzi do nich dziecko, które jeszcze nie korzysta w pełni z toalety i np. dopuszczają założenie dziecku pieluchy, bo moja córka jeszcze się nie załatwia do nocnika. To baba o mało z krzesła nie spadła, że co ja sobie wyobrażam, że oni nie będą 3 letniemu dziecku pieluch przebierać i że jak się nie nauczy do tej pory korzystania z toalety, to ona jej nie przyjmie. Nawet jakby się tam dostała z rekrutacji. I ja już dawno powinnam uczyć dziecko załatwiania się do nocnika, a to że tego nie robi, to jest tylko i wyłącznie moja wina.
 
Pewnie masz rację. Ja trochę spanikowałam, bo w tamtym tygodniu zadzwoniłam do jednego z przedszkoli w okolicy i zapytałam, czy zdarza się czasem tak, że przychodzi do nich dziecko, które jeszcze nie korzysta w pełni z toalety i np. dopuszczają założenie dziecku pieluchy, bo moja córka jeszcze się nie załatwia do nocnika. To baba o mało z krzesła nie spadła, że co ja sobie wyobrażam, że oni nie będą 3 letniemu dziecku pieluch przebierać i że jak się nie nauczy do tej pory korzystania z toalety, to ona jej nie przyjmie. Nawet jakby się tam dostała z rekrutacji. I ja już dawno powinnam uczyć dziecko załatwiania się do nocnika, a to że tego nie robi, to jest tylko i wyłącznie moja wina.
Rzecznik Praw Dziecka:
"Rekrutacja dzieci do przedszkoli publicznych przeprowadzana jest według kryteriów ustawowych i kryteriów samorządowych. Żadne z kryteriów ustawowych nie dyskwalifikuje dziecka, które jest niesamodzielne pod względem higieny. Ustawodawca zastrzegł także, że kryteria, które określa organ prowadzący przedszkole [czyli samorządowe] mają uwzględniać jak najpełniejszą realizację potrzeb dziecka i jego rodziny. Zatem również kryteria samorządowe nie mogą w żaden sposób faworyzować dzieci np. tych, które nie korzystają z pieluchy. W świetle powyższego należy stwierdzić, że przepisy prawa oświatowego nie dają podstaw do podjęcia przez dyrektora przedszkola czynności skutkujących ograniczeniem dostępu do edukacji przedszkolnej dziecku z powodu niezgłaszania przez niego potrzeb fizjologicznych. Warto zwrócić uwagę, że wewnętrzne uregulowania wprowadzane przez przedszkole nie mogą być sprzeczne z przepisami ustawy i rozporządzenia."

Pozwól dziecku na odpieluchowanie wtedy, kiedy będzie na to gotowe.
 
Prawo prawem, a życie życiem 🤷‍♀
mój siostrzeniec w wieku 3 lat ładnie korzystał z ubikacji , bez żadnych problemów, wiec poszedł do przedszkola.
,,podsłyszał" rozmowę, że jak dziecko robi nadal w pampersy to siedzi w domu.
Siostrzeniec ( wtedy 3 letnie dziecko ) z powrotem zaczął robić do pieluchy, żeby nie chodzić do przedszkola 🤨
Walka trwała do 5 roku życia.
 
Moja 2,5 letnia córka nie chce załatwiać się do nocnika. Już nie wiem jak mam ją przekonać, że dzieci w jej wieku powinny zacząć korzystać z nocnika. Już od dłuższego czasu próbuje ją sadzać na nocnik. Wcześniej potrafiła siedzieć na nim godzinę, oglądać bajki i nic nie zrobić, a 5 minut po wstaniu wysikać się do pieluchy. W piątek jak wróciła ze żłobka to po raz pierwszy zrobiła kupę. Jak ją zobaczyła to wpadła w płacz, bo chyba się przestraszyła. I od tej pory wpada w histerię jak ją próbuję posadzić na tym nocniku. Już nawet nie przychodzi żeby jej pieluchę przebrać jak zrobi kupę. A robi 4 dziennie. Zawsze przychodziła i mówiła, że jest kupa. Teraz nie przychodzi, bo się boi, że ją za jakiś czas na nocnik posadze. Ogólnie jest dzieckiem bardzo płaczliwym. Płacze z byle powodu. Dlatego ta kupa w nocniku była powodem rozpaczy. Kiedyś myślałam, że z tego wyrośnie, ale widzę, że raczej nie prędko. Najbardziej boję się tego, że jak do września nie przestanie robić w pieluchy to mi jej do przedszkola nie przyjmą. A ona jest z tych dzieci, które jak czegoś nie chcą robić, to nie będą i żadna siła ich do tego nie zmusi.
Kochana, nie ma jednego i określonego wieku na odpieluchowanie. Skoro nie chce, nie zmuszaj. Zapewniam cię, że Twoje nerwy i zmuszanie dziecka do załatwiania się na nocnik mogą przynieść odwrotny skutek.

Schowaj nakładkę/nocnik, wyciągnij za miesiąc.
U mnie syn odpieluchowany z dnia na dzień w wieku 2 lat i 5 miesięcy. Z kupką był problem jeszcze przez miesiąc, bo bał się. Ciągle robił w majtki, ale wybrał sobie majtki sam i w nagrodę za zrobioną kupę w nocnik poszliśmy do sali zabaw i problem sie rozwiązał.

Podejmowałam kilka prób odpieluchowania, gdzieś 2 miesiace wcześniej i nie chciał. Daj mu czas. Jak wszystko zrobisz wtedy, gdy będzie gotowy to dziecko zalapie z dnia na dzień 🙂🙂🙂🙂
 
Ja się nie dziwię córce, że ucieka, skoro tyle czasu musiała siedzieć na nocniku. Godzinę?!? 😳 Ani to zdrowe, ani wygodne. Nogi tornieją. Sama sobie posiedź mama tyle na WC.

Co do przedszkola, to śmiało zapisuj. Nie mają prawa odmówić przyjęcia nieodpieluchowanego dziecka. Zadzwoń do kuratorium oświaty i dopytaj, czy w kryteriach przyjęcia pieluszka u dziecka go dyskwalifikuje. A panią dyrektor we wrześniu zapytaj o podstawę prawną. Myślę, że warto znać prawa swoje, dziecka i wymagać ich respektowania. Pani ci łaski nie robi. Też jest pracownikiem i ma nad sobą ludzi. 😏
 
reklama
Kochana, nie ma jednego i określonego wieku na odpieluchowanie. Skoro nie chce, nie zmuszaj. Zapewniam cię, że Twoje nerwy i zmuszanie dziecka do załatwiania się na nocnik mogą przynieść odwrotny skutek.

Schowaj nakładkę/nocnik, wyciągnij za miesiąc.
U mnie syn odpieluchowany z dnia na dzień w wieku 2 lat i 5 miesięcy. Z kupką był problem jeszcze przez miesiąc, bo bał się. Ciągle robił w majtki, ale wybrał sobie majtki sam i w nagrodę za zrobioną kupę w nocnik poszliśmy do sali zabaw i problem sie rozwiązał.

Podejmowałam kilka prób odpieluchowania, gdzieś 2 miesiace wcześniej i nie chciał. Daj mu czas. Jak wszystko zrobisz wtedy, gdy będzie gotowy to dziecko zalapie z dnia na dzień 🙂🙂🙂🙂
Bał się widoku kupy? Czy bał się jej zrobić do nocnika?
 
Do góry