Hej Kochane. Mam problem z moja 2,5 letnia corka, ktora bardzo czesto wpada w szal (np. jak wracamy do domu z zakupow czy z dworu). Placze wtedy przez ok. godzine, tupie nogami, wali glowa w podloge, krzyczy, wrzeszczy. Jest to dla mnie ogromny problem bo dostalismy ostatnio skarge od sasiada ze jest u nas stanowczo za glosno i ciagle slychac walenie czyms o podloge (jak corka biega, albo skacze). Juz sama nie wiem co robic jak uspokajac dziecko w takich atakach?
reklama
Megami
Bóg jest szaleńcem ;)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 3 286
Znaleźć przyczynę złości, wyeliminować, tłumaczyć, przytulać, odwracać uwagę, zmieniać temat, zainteresować czymś, rozmawiać, nazywać, tłumaczyć.
To ciężki etap w życiu dziecka. Chce być niezależne, poznaje że jest odrębną istotą, chce coś, coś robić po swojemu, próbować, badać, naśladować. Bardzo często nie radzi sobie z burzą emocji. Nie wie jak reagować, jak się uspokoić. Rodzic musi tu wykazać się cierpliwością i pomóc dziecku.
To ciężki etap w życiu dziecka. Chce być niezależne, poznaje że jest odrębną istotą, chce coś, coś robić po swojemu, próbować, badać, naśladować. Bardzo często nie radzi sobie z burzą emocji. Nie wie jak reagować, jak się uspokoić. Rodzic musi tu wykazać się cierpliwością i pomóc dziecku.
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2017
- Postów
- 8
Tylko miej tu człowieku cierpliwość przychodzisz po 8 godzinach pracy a tu jest płacz mamo mamo mamo i nie wiadomo o co chodzi. Ale podobno to mija i tez się pocieszam. Moja córka ma dwa latka i dwa miesiące. Złość objawia się dokładnie tak samo. Kładzenie się na dywanie, płacz, krzyk walenie głową i tupanie. Powodzenia
G
goszczaca
Gość
Pewnie bunt dwulatka,witaj w klubie; mój tylko jeszcze nie wali głową w podłogę. Z cierpliwością marnie u mnie, ale jakoś sobie radzę. Staram się odwracać non stop uwagę, żeby zajął się czymś innym. Jak na razie dobrze mi idzie.Hej Kochane. Mam problem z moja 2,5 letnia corka, ktora bardzo czesto wpada w szal (np. jak wracamy do domu z zakupow czy z dworu). Placze wtedy przez ok. godzine, tupie nogami, wali glowa w podloge, krzyczy, wrzeszczy. Jest to dla mnie ogromny problem bo dostalismy ostatnio skarge od sasiada ze jest u nas stanowczo za glosno i ciagle slychac walenie czyms o podloge (jak corka biega, albo skacze). Juz sama nie wiem co robic jak uspokajac dziecko w takich atakach?
annapurna07
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2017
- Postów
- 63
Cierpliwości!!! Minie jej to jest na pewno chwilowy bunt. Nie zwracaj uwagi albo zajmij ja czymś.
reklama
Nie zwracać uwagi będzie trudno skoro sąsiedzi już interweniują ;p jeszcze sobie pomyślą że jakas przemoc w domu sie dzieje skoro jakieś podejrzane dźwięki słychać. Odwracanie uwagi jest chyba najlepszą opcją, chociaz wymaga nieskończonej kreatywności. Co córeczka lubi najbardziej? Możesz spróbować zająć ją tym w tej trudnej chwilil. Z drugiej strony trzeba uważać żeby nie nauczyła się że jak będzie sie tak zachowywać to mama włączy ulubioną bajkę albo nakarmi słodyczami..
Podziel się: