katiuszka79
Fanka BB :)
hej Dziewuszki:-)
Niestety ja Wam nie pomogę odnośnie bromka i norm prolaktyny. U mnie na szczęście z tym było dobrze, to nie interesowałam się co i jak...Ja swoje ziółka piłam razem z Clomidem na stymulację pęcherzyków...nie wiedziałam, że nie można łączyć...albo że się nie powinno
No i jak widać u mnie, zadziałało, ale co do Waszych obaw, to chyba skonsultowałabym to z lekarzem, w końcu bromek ma zbić za wysoką prolaktyne, może ziółka będą mu w tym przeszkadzać? kurczę...nie wiem... Ale z drugiej strony, jak lopop piła ziółka razem z bromkiem i było dobrze, to może wolno..
vinga trzymaj się dzielnie!!!! Mam nadzieję, że testy się mylą i będzie wszystko dobrze!!!! ściskam Cię mocno!!!! i kciuki za Was równiez!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&
kok.o idę pooglądać portki
ale coś mi się zdaje, znając Ciebie, to będzie zdjęcie portek na wieszaku, a nie na Tobie;-)no zobaczymy czy miałam rację....:-) A jak się ma Groszek??? czujesz już ruchy??? ja się nie mogę już doeczekać...na razie to kilka razy czułam takie jakieś dziwne smyranie...
Muma jak tam przeziębienie??? mam nadzieję, że minęło i już nie wróci
A z dziadkami dalej wszystko dobrze??? aaaa no i mam nadzieję,że to spotkanie z wujkiem przebiegło po Twojej myśli i nic nowego nie wykombinował
Dziewczyny...przepraszam, że znowu nie odniosę się do wszystkich Waszych wspisów...jakoś ciężko mi się ogarnąć
Dzisiaj też zaliczyłam drzemkę...hmmm ładna mi drzemka, spałam ponad 2 godziny
Nie mogłam się obudzić, ciśnienie słabe, że szok...
Aaaa zapomniałabym o najważniejszym!!!! dziś dostałam list ze szpitalaumówili mnie na spotkanie z położną, ma przeprowadzać ze mną cały medyczny wywiad odnośnie chorób w rodzinie, ciązy itp. Mam sobie zarezerwować około 2,5 godziny na tą rozmowę. I zabrać ze sobą picie i jedzenie, coś do czytania, bo może się przeciągnąc
Dostałam już taką fajną broszurkę, z którą mam chodzić na każde spotkanie z lekarzem czy z położną i zabrać to do szpitala. Tam jest wykaz wszystkich badań, usg itp...i tak jak mi lekarz mówił, teraz będę miała pierwsze usg mięszy 12 a 13 tygodniem i to będzie to w kierunku zespołu Downa. I później będą kolejne 2 nooo to się mnie nabadają aaa i podczas rozmowy wstępnej z położną pobiorą mi krew do badania....ufff coś się ruszyło....Razem z listem przysłali mi kilka stron formularzy do wypełnienia i wytyczne co mam zabrać ze sobą na tą wizytę, rózne dokumenty, potwierdzenia adresu, wyciągi z konta itp. Jednym słowem mają spawdzić czy mam prawo do przebywania na terenie Anglii i czy nalezy mi się bezpłatna służba zdrowia. To ja ponad 10 lat podatki tu płacę, a oni będą mnie sprawdzać i kazać udowadniać im
ale co roku rączki po moje podatki to wiedzą gdzie wyciągać No ale trudno....taki sysytem, co poradzę. Musze skompletować te wszystkie papierzyska i tyle. Tak więc 24 lipca, to jest za dwa tygodnie we wtorek idę w końcu do położnej
Uciekam Dziewczynki, no nie posiedze dłużej, choćbym nie wiem jak chciała
Mam nadzieję, że wybaczycie ciążarnej;-) Dla wszystkich potrzebujących, lekko zaspane fluidki :-)~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Niestety ja Wam nie pomogę odnośnie bromka i norm prolaktyny. U mnie na szczęście z tym było dobrze, to nie interesowałam się co i jak...Ja swoje ziółka piłam razem z Clomidem na stymulację pęcherzyków...nie wiedziałam, że nie można łączyć...albo że się nie powinno
No i jak widać u mnie, zadziałało, ale co do Waszych obaw, to chyba skonsultowałabym to z lekarzem, w końcu bromek ma zbić za wysoką prolaktyne, może ziółka będą mu w tym przeszkadzać? kurczę...nie wiem... Ale z drugiej strony, jak lopop piła ziółka razem z bromkiem i było dobrze, to może wolno..vinga trzymaj się dzielnie!!!! Mam nadzieję, że testy się mylą i będzie wszystko dobrze!!!! ściskam Cię mocno!!!! i kciuki za Was równiez!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&
kok.o idę pooglądać portki
ale coś mi się zdaje, znając Ciebie, to będzie zdjęcie portek na wieszaku, a nie na Tobie;-)no zobaczymy czy miałam rację....:-) A jak się ma Groszek??? czujesz już ruchy??? ja się nie mogę już doeczekać...na razie to kilka razy czułam takie jakieś dziwne smyranie...Muma jak tam przeziębienie??? mam nadzieję, że minęło i już nie wróci
A z dziadkami dalej wszystko dobrze??? aaaa no i mam nadzieję,że to spotkanie z wujkiem przebiegło po Twojej myśli i nic nowego nie wykombinował Dziewczyny...przepraszam, że znowu nie odniosę się do wszystkich Waszych wspisów...jakoś ciężko mi się ogarnąć
Dzisiaj też zaliczyłam drzemkę...hmmm ładna mi drzemka, spałam ponad 2 godziny Nie mogłam się obudzić, ciśnienie słabe, że szok...Aaaa zapomniałabym o najważniejszym!!!! dziś dostałam list ze szpitala
umówili mnie na spotkanie z położną, ma przeprowadzać ze mną cały medyczny wywiad odnośnie chorób w rodzinie, ciązy itp. Mam sobie zarezerwować około 2,5 godziny na tą rozmowę. I zabrać ze sobą picie i jedzenie, coś do czytania, bo może się przeciągnąc Dostałam już taką fajną broszurkę, z którą mam chodzić na każde spotkanie z lekarzem czy z położną i zabrać to do szpitala. Tam jest wykaz wszystkich badań, usg itp...i tak jak mi lekarz mówił, teraz będę miała pierwsze usg mięszy 12 a 13 tygodniem i to będzie to w kierunku zespołu Downa. I później będą kolejne 2 nooo to się mnie nabadają aaa i podczas rozmowy wstępnej z położną pobiorą mi krew do badania....ufff coś się ruszyło....Razem z listem przysłali mi kilka stron formularzy do wypełnienia i wytyczne co mam zabrać ze sobą na tą wizytę, rózne dokumenty, potwierdzenia adresu, wyciągi z konta itp. Jednym słowem mają spawdzić czy mam prawo do przebywania na terenie Anglii i czy nalezy mi się bezpłatna służba zdrowia. To ja ponad 10 lat podatki tu płacę, a oni będą mnie sprawdzać i kazać udowadniać im ale co roku rączki po moje podatki to wiedzą gdzie wyciągać No ale trudno....taki sysytem, co poradzę. Musze skompletować te wszystkie papierzyska i tyle. Tak więc 24 lipca, to jest za dwa tygodnie we wtorek idę w końcu do położnejUciekam Dziewczynki, no nie posiedze dłużej, choćbym nie wiem jak chciała
Mam nadzieję, że wybaczycie ciążarnej;-) Dla wszystkich potrzebujących, lekko zaspane fluidki :-)~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A tak mi się nic nie chce ... przewiduję popołudnie z książką ... 
.
-
znaczy prolaktyna mnie wpakowała
:-(a zajść zajdziesz troszkę cierpliwości kochana ,ja wiem ,że wkurza takie czekanie ,ja jak sobie tłumaczę ,że przecież byłam i nic nie stoi na przeszkodzie to czasami zastanawiam się czy nie wmawiam sobie czegoś co jest nie realne ??
a tu niespodzianka 
