reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

hej

Katiuszka ja myślę jak Muma i Kok.o - to jego sposób na 'postój' ;-):tak: przy tym 'warczeniu' jest MEGA słooooooooooooooodki i jaaaaaaki ma uśmiech :-) mordka mi się sama uśmiecha jak na Niego patrzę :tak::-)
Buziol wielki dla Julusia :*******

Dziewczyny pomóżcie.. bo wczoraj i dziś mam taki jakby 'zdeformowany' brzuch, wyskakuje tak jakby jakaś kulka twarda (myślałam ze to albo główka albo inna część ciała Maluszka) jak lekko dotykam czuć jakby jakieś ruchy, czasem tak się ta 'kulka' napina że aż lekko zaboli.. to Dziecko czy skurcz???????? :confused:
Jak leżę na boku też się brzuch deformuje.. dobrze że dziś u magika będę.. ale się nieco wystraszyłam :baffled:
Dziś z rana oczywiście musiałam się popłakać bo ruchów jako takich nie czuję tylko te kulki.. :zawstydzona/y:
 
reklama
Muma współczuję akcji z dziadkami :sorry2:
Szyszka no fajny ten czeko sposób.. ale musisz uważać bo większa ilość czekolady może spowodować zaparcia.. i wtedy się zaczyna!!! ja przy zaparciu (choć nie tylko ja, czytałam że inne babki w ciąży też tak miały) mniej czuję Malucha :sorry2: wtedy zaczyna się jazda!!! ale tak na przyszłość.. zaopatrz się w jogurty, zielone owoce i warzywa (np. kiwi, ogórki) w dużą ilość wody i będzie git :tak:


ja jeszcze wrócę do tych moich 'kulek'.. gin (nie magik) powiedział abym brała 3xno-spe.. do tej pory nie łyknęłam ani jednej tabsy.. może powinnam??? :confused: ale dziś magika wypytam.. może on anty no-spowy jest.. ehhhhhhh...
 
Muma kurczę, no przykro. Może dzadki nie powinni mieszkać sami?! Jakiejś krzywdy żeby sobie nie zrobili...:sorry2:

katiuszka , stara, mój tak się zachowuje jak robi kupsztala...hihihihihihihihhh cały pion go chyba słyszy:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale On jest prześliczny! Słodki i na prawdę ładny:biggrin2:

Ani@k ja myślę, ż to mały łobuz, a nie skurcz. Może jak mi się uda to wstawię mój zdeformowany brzuch w ciąży.:tak:a nospa w ciąży to norma, jak czujesz napięcia to możesz łyknąć doraźnie 1 , czy 2 tabsy.


Mój mały gnilec:-) pobił swój rekord. Wczoraj uderzył w kimę o 18.30, myślałam, że jeszcze wstanie na żarcie, ale gdzie tam. Nie przytomny, nawet spał w ubranku, bo nie zdążyłam go przebrać w piżamkę. Mówię sobie, w nocy go przebiorę jak się obudzi na butelkę. :tak: A on spał do 6.30 zjadł flaszke i usnął. Do tej pory kima. Szok!:szok:
 
Hej,

Olek też dziś pospał do 8.30 :szok::-) Bardzo mu za to jestem wdzięczna:tak:

Ania u mnie takie 'kulki' teraz z Olkiem też wyszły dość wcześnie, ja myślę, że to po prostu piętki, łokcie i kolanka i duży chłopczyk będzie :tak: Chłopaki mają to do siebie , że się bardziej rozpychają i później przeważnie też bardziej rozrabiają.
Spokojnie, teraz te jego ruchy czasem będą nawet bolesne, mnie czasem pod koniec to w pół zginało jak mi się gdzieś wwiercił albo przykopał z całej siły:tak:

tere fere uwierz, że dziadkowie są 'zaopiekowani' w optymalny sposób. Ja ich do domu nie wezmę a ich dzieci mają to wszystko gdzieś.

Kawkę robię i zapraszam ;-)
 
hejka:-)
Wpadłam z samego rana zobaczyć Wasze komentarze do filmiku:-) Ja już sama nie wiem co on wyprawia:baffled: trochę to jest z nerwów, bo jak się wkurzy na jakąś zabawkę ,to też tak robi...ale też bez powodu...potem się śmieje no i bądź mądra:baffled:
Muma eee no my tak na siebie nie warczymy:-pmoże słyszy u sąsiadów;-)
Ani@k taka "kulka" to pewnie tak się dzidziuś ułożył. Pod sam koniec to już tylko takie kulki się czuje pod ręką. Moim zdaniem wszystko jak najbardziej w normie:tak:
kok.o mówisz, że "wyrwałby" Ewcię na taką gadkę?;-):-D yyyy te dzieci to serio kosmici mali:-D
tere fere o widzisz!!! a mój jak robi koopsko to po cichaczu:-) nic nie słychać, tylko zaraz czuć:baffled: matkooo ale masz śpiocha!!! ja to bym się chyba już martwiła czy aby nie za długo śpi:sorry2:
Dziewczyny na razie zmykam, bo warczenie przybiera na sile:wściekła/y: wpadnę później!!!
miłego dnia!!!
 
Katiuszka alez on jest slodki!!!!!!!!!!!! Ja tam bym sie tym nie przejmowala;)

Ja przestalam swiecic. Dzis wychodze. Mam sie trzymac z metr od mlodej przez kilka dni. Trudno bedzie ale dam rade.

Ani@k ja tez mialam takie kulki i jak sie potem o kazalo to byla pupa Cristy;)
 
Gatto -te parę dni szybko minie i znów będziecie się tulić Dziewczynki :tak: Fajnie, że już po wszystkim.

No jestem nieprzytomna dzisiaj , ogólnie myślę co to będzie dalej jak kolejne leki nie będą pomagać. Ale może się nie powinnam martwić na zapas. Muszę chyba zjeść coś słodkiego;-)
 
cześć kobietki

Muma mocno ściskam i współczuje ,starość nie ciekawa jest i smutna dla ludzi,mojego dziadka siostra rodzona też tak miała,że z domu wychodziła na ludzi krzyczała,żeby się chowali do bunkrów ,walczyła w Powstaniu Warszawskim w 21 wieku :-:)no: i miała dziwne akcje ,aż zabrali ją do domu starców bo ona to już w ogóle nie miała nikogo ani dzieci ,od męża uciekła po 2 dniach po ślubie ,już nie żyje od 3 lat ale miała 92 lata :-( mam nadzieję,że chociaż urlop będzie spokojny u Was bo My z M się zastanawiamy czy odpoczniemy jak dziadek robi ze wszystkiego aferę :dry::baffled:

katie no Julek jest the beściak zakochałam się a uśmiałam ,słodki nie mam słów :-Dudał się!
kok.o jak Ci idzie praca?
tere to fajnie masz możesz się wyspać i zrobić coś przy Tymku :tak:
Gatto dobrze ,że już wracasz :****

jaz kawką późno jak zwykle ale się dosiadam do Was.


Tempka stoi ,mam lekkie wzdęcie ale objawów brak na @ trochę mnie w brzuchu kuje :baffled::sorry2:
 
No wstał śmierdziuch o 10.00.:szok:
Też się trochę martwiłam, czy wszystko ok i zaglądałam co chwilę.
Ale jak się obudził to papa od ucha do ucha roześmiana, więc ok. Wytrąbił duuużą butlę i teraz dokazuje...hihihihih:-D:-D:-D
A ja w tym czasie wyszorowałam wychodek, łazienkę i zaczęłam kuchnię. Zaraz biorę się za dalsze prace porządkowe na sobotę. Niezła pogoda, to może okna przetrę.:tak:
 
reklama
Do góry