reklama
Pieknaszyszunia
Fanka BB :)
iiiii wszystko dobrze?Hej babolki my juz w domu
Zuzu ciesze sie bardzo co do Młodej, moze faktycznie potrzebowała czasu na przemyslenia. Mam nadzieje ze samopoczucie przez to OK
Ostatnia edycja:
Pieknaszyszunia
Fanka BB :)
kasica82 głowa do góry, nie myśl negatywnie, popatrz na to ze za parę dni znów będą owulki i staranka, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło....trzymam &&&&&, za Ciebie i za siebie!
Pieknaszyszunia
Fanka BB :)
znalezione w necieZobacz załącznik 534750
Muma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2011
- Postów
- 2 952
Hejka :-)
bionda - GRATULACJE :-):-);-) Ech.. co to się porobiło ;-)
kasica - już niedługo wyniki się poprawią i będzie dobrze, ja Ci to mówię !
zuza - no tak to jest z młodzieżą.. pewnie za parę dni znów jej się odmieni ale póki co dobrze,że jest OK.
Gatto i co, wszystko było OK ??
aaronka, katiuszka mam nadzieję, że odpoczywacie Jutro z rana proszę się odmeldowywać
alex - super, że Dzieciaki już zdrowe i śmigacie na spacerki. Ja też śmigam z Olusiem i z moim drugim synkiem, tym kudłatym od kawy na tarasie;-)
Szyszunia - zdjęcie z bliźniakami super, ale nie rozumiem czemu się tak zbulwersowałaś Przecież męża też trza nakarmić nie tylko dzieci;-)A grunt to dobra organizacja pracy
Całą resztę Dziewczynek pozdrawiam i buziaki,
do jutra :-)
bionda - GRATULACJE :-):-);-) Ech.. co to się porobiło ;-)
kasica - już niedługo wyniki się poprawią i będzie dobrze, ja Ci to mówię !
zuza - no tak to jest z młodzieżą.. pewnie za parę dni znów jej się odmieni ale póki co dobrze,że jest OK.
Gatto i co, wszystko było OK ??
aaronka, katiuszka mam nadzieję, że odpoczywacie Jutro z rana proszę się odmeldowywać
alex - super, że Dzieciaki już zdrowe i śmigacie na spacerki. Ja też śmigam z Olusiem i z moim drugim synkiem, tym kudłatym od kawy na tarasie;-)
Szyszunia - zdjęcie z bliźniakami super, ale nie rozumiem czemu się tak zbulwersowałaś Przecież męża też trza nakarmić nie tylko dzieci;-)A grunt to dobra organizacja pracy
Całą resztę Dziewczynek pozdrawiam i buziaki,
do jutra :-)
katiuszka79
Fanka BB :)
hej Dziewczyny!!!
Przpraszam, że nie odpiszuję, ale wpadłam tylko na chwilkę,zameldować, że wekend był po prostu rewelacyjny!!!! Kolezanka dziś poleciała do domu, ale ogadałayśmy się ile się dało, dwie noce zarwane, kładłyśmy się spać o 3 nad ranem i później. Już zapowiedziała, że wpadnie ze swoimi córkami gdzies w maju może czerwcu. No super było!!! koleżankę odwieźliśmy na lotnisko, a przywieźliśmy za to teściowąNa razie eM z nią siedzi i dyskutuje, bo ja już opadłam z sił...aaa no i najważneijsze..jestem jeszcze w dwupaku ale chyba już niedługo, bo...w piątek wieczorem odszedł mi ten słynny czop śluzowy. I tym razemjestem na milion proscent pewna, ze to było to!!! wyglądał tak jak sobie go dokładnie wyobrażałam!!! któraś z Was się śmiała, ze opisywałam moje wyobrażenia o nim, że niby taka zatyczka czy coś podobnego...no i wy się śmiejcie, ale tak to wyglądało:-) a w nocy z piątku na sobotę, już po tym czopie, odczułam pierwsze dość mocne skurcze czyli niedługo się zacznie... Kolezanka sparwdziła mi torbę Julkową do szpitala i stwierdziła, że chyba na głowę upadłam!!! takie wielkie ciuchy zapakowałam!!! nakazała pojechać do sklepu i kupic po klika par mniejszych bodów i śpioszków, co tez uczyniłam posłusznie w końcu matka dwójki dzieci...to chyba wie lepiej;-) To by było tyle co u mnie, jutro zamelduje się z samego rana. Aha na wtorek wybębniłam wizytę u położnej w mojej przychodni, oczywiście po awanturze telefonicznej z recepcjonistką, bo jak powiedziałam, ze jestem obecnie w połowie 38tc i chcę wizytę umówić na następny tydzień, to ona stwierdziła, ze nie potrzebuję już wizyt!!!! już nie wytrzymała i wydarłam się na nią jak tylko umiałam, że skąd ona niby wie co ja potrzebuję co nie? nie jest lekarzem tylko zapisuje wizyty w komputerze!!! a skoro położna ze szpitala kazała się umówić, to ma mizrobić wizytę i koniec! myślałam wczesniej, ze jak mnie wciśnie na czwartek lub piątek to będzie cud...a tu nagle w wtorek mam wizytę czyli trzeba wydrzeć gębę, bo inczej się nie da. Polski lekarz napisał mi w meilu, zeby podczas tej wizyty lekko nakłamać, ze nei czuję ruchów lub bardzo słabo i żeby pojechać znowu na ktg. A pewnie, że nakłamię innego sposobu nie ma!!!! bożeee mógłby już Julek wyjść, bo nie chce co parę dni ściemniać, ze go nie czuję No zobaczymy...
Do jutra Kochane!!! jutro popiszę z Wami juz tak normalnie...mam nadzieję
Przpraszam, że nie odpiszuję, ale wpadłam tylko na chwilkę,zameldować, że wekend był po prostu rewelacyjny!!!! Kolezanka dziś poleciała do domu, ale ogadałayśmy się ile się dało, dwie noce zarwane, kładłyśmy się spać o 3 nad ranem i później. Już zapowiedziała, że wpadnie ze swoimi córkami gdzies w maju może czerwcu. No super było!!! koleżankę odwieźliśmy na lotnisko, a przywieźliśmy za to teściowąNa razie eM z nią siedzi i dyskutuje, bo ja już opadłam z sił...aaa no i najważneijsze..jestem jeszcze w dwupaku ale chyba już niedługo, bo...w piątek wieczorem odszedł mi ten słynny czop śluzowy. I tym razemjestem na milion proscent pewna, ze to było to!!! wyglądał tak jak sobie go dokładnie wyobrażałam!!! któraś z Was się śmiała, ze opisywałam moje wyobrażenia o nim, że niby taka zatyczka czy coś podobnego...no i wy się śmiejcie, ale tak to wyglądało:-) a w nocy z piątku na sobotę, już po tym czopie, odczułam pierwsze dość mocne skurcze czyli niedługo się zacznie... Kolezanka sparwdziła mi torbę Julkową do szpitala i stwierdziła, że chyba na głowę upadłam!!! takie wielkie ciuchy zapakowałam!!! nakazała pojechać do sklepu i kupic po klika par mniejszych bodów i śpioszków, co tez uczyniłam posłusznie w końcu matka dwójki dzieci...to chyba wie lepiej;-) To by było tyle co u mnie, jutro zamelduje się z samego rana. Aha na wtorek wybębniłam wizytę u położnej w mojej przychodni, oczywiście po awanturze telefonicznej z recepcjonistką, bo jak powiedziałam, ze jestem obecnie w połowie 38tc i chcę wizytę umówić na następny tydzień, to ona stwierdziła, ze nie potrzebuję już wizyt!!!! już nie wytrzymała i wydarłam się na nią jak tylko umiałam, że skąd ona niby wie co ja potrzebuję co nie? nie jest lekarzem tylko zapisuje wizyty w komputerze!!! a skoro położna ze szpitala kazała się umówić, to ma mizrobić wizytę i koniec! myślałam wczesniej, ze jak mnie wciśnie na czwartek lub piątek to będzie cud...a tu nagle w wtorek mam wizytę czyli trzeba wydrzeć gębę, bo inczej się nie da. Polski lekarz napisał mi w meilu, zeby podczas tej wizyty lekko nakłamać, ze nei czuję ruchów lub bardzo słabo i żeby pojechać znowu na ktg. A pewnie, że nakłamię innego sposobu nie ma!!!! bożeee mógłby już Julek wyjść, bo nie chce co parę dni ściemniać, ze go nie czuję No zobaczymy...
Do jutra Kochane!!! jutro popiszę z Wami juz tak normalnie...mam nadzieję
Pieknaszyszunia
Fanka BB :)
witam się i jak, ale z łóżka...
słabo ze mna, temp "tam" mam 38,6 a ciała 38,2 dreszcze, ciało boli i zryta krtań, masakra, w nocy nie mogłam się ogrzać, tak mną trzęsło.... lekarz najwcześniej na 15
mam nadzieje ze nie dostane antybiotyku,bo ja chce zacząć staranka i zacząć testować owu:-(
pozdrawiam i uważajcie na prątkujące osoby
słabo ze mna, temp "tam" mam 38,6 a ciała 38,2 dreszcze, ciało boli i zryta krtań, masakra, w nocy nie mogłam się ogrzać, tak mną trzęsło.... lekarz najwcześniej na 15
mam nadzieje ze nie dostane antybiotyku,bo ja chce zacząć staranka i zacząć testować owu:-(
pozdrawiam i uważajcie na prątkujące osoby
reklama
alex___
Fanka BB :)
cześć Dziewczynki,
Katiuszka - to lada chwilka czujesz się podekscytowana?
Muma - doszły już ciuchy z c&a? ja tam robię zakupy od listopada po kilka zamówień w miesiącu i jestem zachwycona jakością, eMowi kurtek nakupiłam 4, sobie 3 i młodej masę ciuchów. jakoś w stacjonarnym c&a nic nigdy nie mogłam trafic fajnego, a tutaj wow. no i w ten sposób zaspokajam swoje wyprzedażowe żądze
Zakatarzone, zagrypione - przepis lekarza na szybki powrót do zdrowia - wieczorem wziąć kąpiel, wysmarować stopy jodyną, założyć skarpetki i iść spać. Sprawdzone, działa!
Dobra, lecę Cuda ogarniać, niechże już mu przejdzie ten bunt
Katiuszka - to lada chwilka czujesz się podekscytowana?
Muma - doszły już ciuchy z c&a? ja tam robię zakupy od listopada po kilka zamówień w miesiącu i jestem zachwycona jakością, eMowi kurtek nakupiłam 4, sobie 3 i młodej masę ciuchów. jakoś w stacjonarnym c&a nic nigdy nie mogłam trafic fajnego, a tutaj wow. no i w ten sposób zaspokajam swoje wyprzedażowe żądze
Zakatarzone, zagrypione - przepis lekarza na szybki powrót do zdrowia - wieczorem wziąć kąpiel, wysmarować stopy jodyną, założyć skarpetki i iść spać. Sprawdzone, działa!
Dobra, lecę Cuda ogarniać, niechże już mu przejdzie ten bunt
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 284
- Odpowiedzi
- 66
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: