reklama
No ja właśnie zasiadłam do tv z kanapką po pracy, ogólnie dzien zaliczony pozytywnie, bo wydębiłam w końcu od szefa taki fajny stojak (taki słupek z półkami) bo mi na kwiaty brakowalo a u nas w pracy na niem nic nie stało - więc szczęsliwa wcągałam na 1piętro o 23.30 mały regalik 
hehehe
Co do leczenia - od niedzieli clo, po jajeczkowaniu luteina - i czkeamy....
jak to mówi hardcorowy koksu - nie ma lipy dziewczyny !! SIŁA !
heheheCo do leczenia - od niedzieli clo, po jajeczkowaniu luteina - i czkeamy....
jak to mówi hardcorowy koksu - nie ma lipy dziewczyny !! SIŁA !
zuzanka81
...szczęśliwa mama.
...no to ja POZYTYWNIE NAPISZĘ DLA STARACZEK ,KTÓRE NIE MAJĄ STAŻU NIŻ DWA LATA ......dwa wdechy ,trzy wydechy .....bo kasica u mnie pozytywnie ...niestety nie do końca!!!ale ....
właśnie ale...ale trzeba być dobrej myśli .Bo ,bo,bo......bo "BO TEN NA GÓRZE WIE CO ROBI!"
Muma plisss priv poproszę bo chyba dostaję szału!!!
właśnie ale...ale trzeba być dobrej myśli .Bo ,bo,bo......bo "BO TEN NA GÓRZE WIE CO ROBI!"
Muma plisss priv poproszę bo chyba dostaję szału!!!
Ani@k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2011
- Postów
- 3 540
Czyli jak to mój dokt. powiedział wzrost temperatury oznacza że właśnie pęcherzyk pękł.
Czyli u mnie w tym cyklu jak zwykle kicha bo w ogóle temperatura nie wzrasta:-( Stoi jak zaklęta
wzrasta ale czasami nawet po kilku dniach..
Aleksander, Olek, Alek, Aleksandra, Olapiękne imiona
hehe.. ;>
ani@k...co do pierwszych sygnałów przydatnych do schiz..to ja miałam wyostrzony węch. 2 tygodnie po zapłodnieniu jechałam autobusem po Warszawie i czułam zapach mokrej sierści psa, a że nie uważam zwierząt za estetyczne, więc całą drogę walczyłam by nie wymiotować...więc wąchaj, wąchaj...
dzięki Aaronka, ja wącham, wącham, już nawet wczoraj smyranie mi się ubzdurało, biały śluz widziałam.. tylko ze dziś od rana wqrw wielki i ból jak przed @.. czyli pozamiatane..
"pokolenie ikea" piotr C. grube - nie czytuje takiej literatury ale polecam na rozerwanie i na rzeczywistość z przymrużonym okiem
"To jest Oscar i Monika.Od trzech miesięcy mają dzieck
hehe :-) rzekłabym, że brutalna ta książka nieco..;-)
czekałam na eMa aby mnie odebrał z dworca, bo przyjechałam i nie miałam sił ciągnąć mojej przepakowanej torbyAni@k a no właśnie,co to za dziurawce w twoim wykresie?!na dworcu ???
3)mam wysokie AMH co ją nie pokoi i nie wie co ze mną zrobić bo ja nie chce drugie jeszcze in vitro a podobno czas mi się kończy z jajeczkowaniem
Zuza a ten hormon można czymś podwyższyć????
no i jak to się czas kończy???
co to znaczy????
Kok.o mi chyba nigdzie nie mignęło zdjęcie łóżeczka złożonego??? no i jak u doktora od spraw cukrzycowych????
aha zapomniałam, Emenems (m&m's) witaj, a ten Twój anatarek to Ty????
dziewczynki, jezeli ktróas z was mi dopingowała to można już puścić kciuki i skupić się na rzeczach bardziej przyziemnych, otóż wszystkie sygnały na ziemi mówią mi że @ przybędzie! zatestuję sobie we wtorek aby jakby to powiedzieć, nie wypaść z wprawy przy sikaniu na test
heh.. nie wiem czy jeszcze we wrześniu ale napewno w październiku zaczynam robićte badania które zlecił mi mój osobisty Magik..no i zacznę ostro ćwiczyć aby spadł mi trochę brzuch..bo nieciekawie wyglądam i pewnie mało apetycznie się robi tym wszystkim którzy mnie oglądają, zatem nie wrzucam żadnych zdjęć bo nie a jak się nazywa to badanie aby dowiedzieć się ze się odrzuca nasienie????
nie mam dziś kompletnie ochoty na nic, jak dla mnie dziś jest poniedziałek..ale że jest piątek - trzyma mnie przy życiu jutrzejsza sobota..
aha i nie plotłam warkoczy, za to wachałam, wyczekiwałam smyrania, obserwowałam gluta którego chyba wogóle nie było, (.)(.) tylko bolą ale to pewnie brak bromka na to wpływa, choć dziś już mniej więc @ stoi za progiem..
posmęciłam, posmęciałam..dobra biore się za robotę..bo się trochę papierów nazbierało
miłego dnia..
alex___
Fanka BB :)
cześć Dziewczynki,
wpadłam życzyć miłego dnia i lecę z Cudem do parku, gdzie są dziki, osły, pawie, etc., nawet jakaś świnia wietnamska. jak to Cud powiedział "mamo, zrobimy sobie piknik"
Emenems - cześć, bo chyba nie zdążyłam zarejestrować, że kolejna prawieciężarna u nas
Ania - super, że już jesteś, od rana mi się micha cieszy jak Cię czytam
Zuza - nie wiem co Ci Kochana napisać, bo ja mocno wierzę, że każda z nas się w końcu Cudu doczeka, ale podziwiam Cię za siłę po tylu latach (wiem, możesz pomyśleć - "co mi po twoim gadaniu", ale dla mnie jesteś mega)
Katiuszka - noo, kilka rzeczy w koszyku, a kasa leci. na pocieszenie, jako, że Sis niedługo w odwiedziny z UK wpada, obkupiłam na directsports eMa, poleciało mi 60funtów - na wyprzedaży!, się pytam "gdzie?"
Muma - moje zdanie takie jak Aaronki, u nas książki pod łóżeczko i bez tego klina
wpadłam życzyć miłego dnia i lecę z Cudem do parku, gdzie są dziki, osły, pawie, etc., nawet jakaś świnia wietnamska. jak to Cud powiedział "mamo, zrobimy sobie piknik"
Emenems - cześć, bo chyba nie zdążyłam zarejestrować, że kolejna prawieciężarna u nas
Ania - super, że już jesteś, od rana mi się micha cieszy jak Cię czytam
Zuza - nie wiem co Ci Kochana napisać, bo ja mocno wierzę, że każda z nas się w końcu Cudu doczeka, ale podziwiam Cię za siłę po tylu latach (wiem, możesz pomyśleć - "co mi po twoim gadaniu", ale dla mnie jesteś mega)
Katiuszka - noo, kilka rzeczy w koszyku, a kasa leci. na pocieszenie, jako, że Sis niedługo w odwiedziny z UK wpada, obkupiłam na directsports eMa, poleciało mi 60funtów - na wyprzedaży!, się pytam "gdzie?"
Muma - moje zdanie takie jak Aaronki, u nas książki pod łóżeczko i bez tego klina
Ani@k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2011
- Postów
- 3 540
znaczy do zoo???? obserwuj i słuchaj Cuda, dawno się nad nicym nie zastanawiał, chyba co???
alex___
Fanka BB :)
ciągle mnie zaskakuje, tyle, że nie chcę Was zanudzać.
Zoo innym razem, u nas jest taki park, gdzie jest kilka zwierząt
Zoo innym razem, u nas jest taki park, gdzie jest kilka zwierząt
Ani@k- pewnie brutalna, trzeba ją traktować z przymrużeniem oka to jest spojrzenie na świat przez radcę prawnego, młodego kolesia po trzydziestce, singla, prowadzącego typowe życie warszawskiego singla
tak to moje zdjęcie, ale sprostowanie, zdjęcie z przed 3 lat, i dużo photoshopa w galerii mam bardziej aktualne, normalne, ale do tego się przyzwyczaiłam, mam sentyment z całej sesji, robiłą mi koleżanka która już nie żyje (została zamordowana we własnym domu przez jakiegoś zakochanego wariata niestety, trzy lata temu, to była jedna z ostatnich jej sesji)
alex uwielbiam zoo ostatnio byłam w krakowskim i ze mną jak z dzieckiem - przy klatce z małpami siedzę godzinę
to jest spojrzenie na świat przez radcę prawnego, młodego kolesia po trzydziestce, singla, prowadzącego typowe życie warszawskiego singla tak to moje zdjęcie, ale sprostowanie, zdjęcie z przed 3 lat, i dużo photoshopa
w galerii mam bardziej aktualne, normalne, ale do tego się przyzwyczaiłam, mam sentyment z całej sesji, robiłą mi koleżanka która już nie żyje (została zamordowana we własnym domu przez jakiegoś zakochanego wariata niestety, trzy lata temu, to była jedna z ostatnich jej sesji)alex uwielbiam zoo
ostatnio byłam w krakowskim i ze mną jak z dzieckiem - przy klatce z małpami siedzę godzinęreklama
cześć:-):-):-) zuzanka.....ja myslę tak jak Ty...że TEN NA GÓRZE WIE CO ROBI.......Wiem kochana,ze staracie sie juz długo o maleństwo......My 13 mc.ale mam nadzieję,i wierzę,ze nadejdzie taki czas,taki dzien,że @ nie przyjdzie,ze po zrobieniu testu zobaczę(zobaczymy)upragnione dwie kreseczki!!!I starające się dziewczyny musimy wierzyc ,ze tak własnie bedzie!!!:-):-)......choc przyznam sie szczerze,że przychodzi taki dzien,taka chwila,ze mam dość wszystkiego...i ryczę jak bóbr:--(
-(
