-
M
Stracilam dziecko i sens zycia
Martyna, to nie jest nasza wina, tak się po prostu dzieje ... Obawiam się, że ból nigdy nas nie opuści, ale może się kiedyś troszeczkę zmniejszy. Ja też nie rozumiem jak to się stało, ale nie szukam w sobie winy bo kochałam to dziecko całą sobą i nie miałam wpływu na to co się stało tak jak my...- Manusia
- Wpis nr 72
- Forum: Archiwum "poronienia"
-
M
Stracilam dziecko i sens zycia
Witajcie, i ja straciłam swój skarb. Jeszcze tydzień temu moje dziecko żyło. Moje maleństwo miało zaledwie 8 tygodni i jego serce przestało bić, moje zresztą też... Najgorsza jest niemoc, nic nie mogłam zrobić, zupełnie nic, nie potrafiłam mu pomóc, obronić go :(. W szpitalu spędziłam tylko...- Manusia
- Wpis nr 69
- Forum: Archiwum "poronienia"