Wyniki

Ja przymierzam się do wózka Emmaljunga Mondial Duo Combi - to duży wózek o klasycznym wyglądzie - boję się tylko kół które są duże, ale nie skrętne.... Wózek jednakże bardzo mi się podoba i ma wszystkie potrzebne dla mnie funkcje... nie widziałam go jednakże na żywo:(

Hej dziewczynki, opuściłam się ostatnio trochę i nie jestem już na bieżąco z Wami niestety. Na razie nie mam nawet siły na nadrabianie wszystkich wpisów bo nadal czuję się fatalnie. Otóż kilka dni temu dopadł mnie katar i ogólne osłabienie organizmu. Na szczęście obyło się bez gorączki, ale...

Witam dziewczynki, jestem po wizycie u lekarza mojego - usłyszałam serduszko:)))))), dzidzia ma 6 i pół tygodnia i miewa się bardzo dobrze Termin na 18 lipca - moje imieninki:-)

NataliaSe - piękny ten brzusio - ja też chcę:-)

Kochane, czy was też tak pobolewa głowa? Dwa dni temu miałam kryzys - tak mnie bolała i tak było mi niedobrze, że ryczałam z bólu:-(

Kochane, powiedzcie mi czy was przy tych mdłościach też tak głowa pobolewa? I kiedy się to skończy bo funkcjonować nie mogę:(...... Co do przytulanek.....ehhh... ja też jakoś ochoty nie mam wogóle:crazy:

Hej dziewczyny Tyle napisałyście że mam problem z nadrobieniem zaległości.....nie wchodziłam ostatnio na forum bo był alarm w domu tzn. grypa żołądkowa mojego M, na szczęście udało mi się nie zarazić choć i tak czułam się nie lepiej od niego...hihihi.... Magduska - piękna fasoleczka... na samą...

EffciaF - gratuluję pięknego widoku serduszka:)

A ja wogóle nie mam apetytu:zawstydzona/y:

Ehhh znowu chwilkę mnie nie było i full zaległości na forum....hihihi Co do ilości poronień to wydaje mi się, że faktycznie czasy się zmieniły i niestety ale całe środowisko, w którym przyszło nam funkcjonować się pogorszyło... co nie oznacza że kiedyś nie było mowy o stratach fasolek....myślę...

helo dziewczyny:-) nie było mnie kilka dni i tyle zaległości mam do nadrobienia... Przede wszystkim Kamlotka - cieszę się że wszystko ok......będzie dobrze, wiedz że jesteś mi bardzo bliska ze względu na nasze podobne sytuacje życiowe....odpoczywaj...myśl pozytywnie..ściskam mocno A u mnie...

No i wygadałam.... Mam już dosyć - no cofa mi się co chwilę:zawstydzona/y:tragedia

nie mam pojęcia co jest? zaraz zrobię jeszcze jeden suwaczek i zobaczę....phii...ale numer....może mam mieć wcześniaka hhihihi

Ja miałam owulację również później, ale wiedziałam o niej z testów owulacyjnych...poczyniliśmy z mężem jedną próbę....a ciąża na usg wyszła taka jakby była poczęta jeszcze tydzień później - stąd moje zapytanie.... ale być może to indywidualny rozwój fasolki......

To normalne - ja też jestem przed 30 i czekam na swoją pierwszą wymarzoną dzidzię - i wiem jaki stres przeżywasz, ja jednak staram się nie panikować (a wiesz mi że u mnie dodatkowego stresu przyprawia mi szef - nawet szkoda pisać)....jeśli Ci to pomoże to zacznij mierzyć temperaturę - pisałyśmy...

Apropo młodszych ciąży niż się spodziewamy - tak się zastanawiam dlaczego tak się dzieje...czyżby późniejszy termin samego zapłodnienia? Czy to możliwe?

veritaserum71 - nie masz co się martwić - ja mam tak samo, a jestem na to wyczulona po poronieniu, ciesz się ciążą i brakiem dolegliwości, ja tak przeżywałam czytając objawy dziewczyn, aż się dzisiaj doczekałam - wstałam i lekko mnie zemdliło i nie było to przyjemne - do tej pory dnia zjadłam...

Betiinka - gratuluję pięknej fasolki:)

Ja mierzę temperaturę - jest podwyższona...i biorę duphaston od czasu kiedy dowiedziałam się o ciąży:-)

Antkowa mnie też strasznie swędziała skóra - teraz na szczęście po oliwkach przeszło, a co do objawów macie rację - no na twarzy w pewnym momencie bardzo mnie wysypało i do tej pory nie jest dobrze.

A ja Wam mogę tylko "pozazdrościć" dolegliwości i życzyć żeby nie były takie uporczywe...u mnie zero jak na razie oprócz trochę bolących gruczołów piersiowych.

Dziękuję - suwaczek gotowy:-) Mes28 tak jak napisała kpjm nie ma co się przejmować - fasolki rosną w swoim indywidualnym tempie..zresztą na forum są przykłady jak to fasolki w 6 tyg. wyglądają jak puste jajo płodowe po czym po tygodniu mają już bijące serduszko:tak: a więc ja zaczęłam się...

Kochane nie umiem nie potrafię wstawić suwaczka:(

iwon3004 - chyba wszystkie po cichu czujemy to samo..........ja mam różne dni, raz że będzie wszystko ok, a raz tragedia....bardzo pragnę mojej dzidzi.....czekałam na nią dwa lata (dopóki mąż nie dojrzał do tej decyzji) nie ma co się martwić na zapas tylko wierzyć że jest dobrze i będzie jeszcze...

Hej Kochaniutkie, Betiinka koniecznie zdaj relację jak tam po usg..... U mnie ok....objawów malutko bardzo i to mnie przeraża ale wierzę że fasolka rośnie i za dwa tygodnie zobaczę ją wspaniałą na USG.... Dziwnie się dzisiaj czuję - chyba ciśnienie mi leci...cóż Co do moim przeczuć to nie mam...

kpjm dziękuję - trochę mnie uspokoiłaś....wg ostatniej miesiączki to 5 tydzień i 3 dzień, ale wiem że owulację miałam później niż powinnam więc się wszystko pewnie przesunęło...na usg wyszedł 4 tydzień ale nie mierzyła lekarka dokładnie bo fasolka za mała - widać było pęchęrzyk i coś malutkiego...

Hej ja też po wizycie...... z usg wyszło 4 tygodnie.....sama nie wiem co myśleć...od trzech dni zero objawów....

Dzięki - popróbuję wieczorem jak wrócę z usg i upewnię się, że wszystko jest ok:-)

Jak się dodaje suwaczek? bardzo proszę o szczegółową instrukcję....

ehhh... dzisiaj trochę lepiej z dolegliwościami - troszkę pobolewają jajniki więc troszkę się uspokoiłam... jutro na pierwsze usg:) Mam do Was tylko pytanie, macie upławy cały czas czy może jakieś przerwy dniowe? Pozdrawiam