Wyniki

mnie nawet nie mdli 😃 początek jedynie lekko z rana z głodu, ale ani razu wymiotów, ani większych mdłości nie miałam, prócz bolacych piersi, braku okresu i wilczego apetytu wgl nie czuje, że jestem w ciąży 🤷🏼‍♀️. Wizyta dopiero za 2 tyg, juz się nie mogę doczekać !

mam tak samo, u mnie 10+2d i też bolą juz mniej, najbardziej były tkliwe chyba w 7-8 tyg, tez się trochę zaniepokoiłam, ale naczytalam się, że to normalne, że z czasem przestają boleć i się trochę uspokoiłam

Ja również pracuje i zamierzam pracować do czasu, aż będę dala radę, ewentualnie jak będę czuć się dobrze to po prostu żeby się nie przemęczać od lutego będę pracować po 6h, termin mam na 12 maja 😊

ja miałam to samo z rosolem 😆 chodził za mną, aż przybrałam się, gotowałam 3h trochę zjadlam, a później nie dałam rady na niego patrzeć 😆

mi tez jeszcze sie nie zaczeły 😅 a apetyt ogromny na wszytko, a zwlaszcza na śmieciowe jedzenie 😮‍💨 a co z tym idzie cholernie wzdęty brzuch jak balon co jest mega uciązliwe 😩

mam to samo 🫢 zjem porządny posiłek i za chwilę znowu jestem glodna, nie poznaję sama siebie 😆

Hej, chciałabym się przywitać :) jestem po pierwszej wizycie serduszko u fasolki bije, 8+2d, termin na 12 maja 😊 to moja pierwsza ciąża, póki co zero dolegliwości, prócz bolących piersi 😁 A czy którejś z was przyszły kiedyś właśnie mdłości dopiero w późniejszych tygodniach, a na początku nic ...